Aniołek- odpoczywaj a szyjka wytrzyma na pewno do kwietnia. Właśnie chciałam Ci zapytać czy twardnieje Ci brzuch albo czujesz kłucie/ bóle w podbrzuszu? A może inne objawy skracającej się szyjki? Tak jak mówisz- najważniejsze, że wszystko pozamykane.
Vinga- dobrze, że z Gabrysiem sprawa się wyjaśniła, rehabilitacja załatwi sprawę i szybko zapomnisz o problemie. Co do krocza to lepiej, żeby ktoś Cie obejrzał. Mnie z kolei młoda lekarka zszyła za mocno i miałam krwiaka
Ja szwów nie dałam sobie zdjąć- same wypadły po około miesiącu (rozpuszczalne)
ianka- ja też dużo aktywniejsza jestem w tej ciąży, przede wszystkim dźwigam a o dziwo teraz problemów z szyjką nie mam (w 1 ciąży za szybko się skracała)Ale jeśli coś Cie boli to lepiej trzymać rękę na pulsie. z resztą teraz mój gin mierzy mi szyjkę dopiero od około 18tc, wcześniej chyba nie było pomiaru bo nic w karcie ciąży nie wpisywał.
Fuma - życzę, żeby szybko pojawił się suwaczek ciążowy
Przykro mi, trochę przeszłaś.
Amelia- mój ma oczy piwne, ja niebieskie i córka też. I dobrze, że chociaż oczy ma moje bo tak to jest wykapany tatuś. A Twoja do kogo podobna? chyba tez do taty- bo do podobieństwa do Ciebie sie nie doszukałam:-)
Dziewczyny do jakiej temperatury można wychodzić na spacery z dzieckiem takim jak moje? U nas dziś powyżej -10st, na pewno na chwile wyjdziemy ale spacer w takie mrozy to nic przyjemnego brrr
Na wczorajszej wizycie endo zdiagnozowała początki niedoczynności tej chwili mam zwiększoną dawkę leku do końca ciąży muszę sie u niej pojawiać. Potem zbadamy TSH i zobaczymy. W każdym bądź razie sama przyznała, że z dmuchania na zimne wyszło na to, że rozwija się choroba . Wyniki krwi są prawidłowe, natomiast usg tarczycy nieprawidłowe. Guzków na szczęście nie ma. Musze podziękować chyba mojemu ginowi za ten nacisk na zrobienie dodatkowych badań.