reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Hej Kobitki. No ja już żyję usg 4.12 i urodzinkami Królewny, które są 7.12:-) A no i Mikołaj 6ego, mam nadzieję, że córa będzie zadowolona z prezentów;-) Ona tego Mikołaja bardzo przeżywa:-) Czuję się dobrze, ale senność za dnia mi daje popalić. Co już oko zamykam na 5min to córcia nad głową mi gaduli, Gaduła moja:-p Więc u mnie spanie to tylko w nocy, ale za to córa jest łaskawa i budzi się o 9-9.30, przez co ja śpię do czasu aż ona ze swojego pokoiku nie przydrepci do nas:-p No a 14-15 mam zgas i spać mi się znowu chce:-p

DORCIA, GABRYŚKA
zdrówka dla Was:*
ANIOŁEK myślę, że jak pojedziesz zobaczyć te rzeczy to nic się nie stanie, na maraton się nie wybierasz:happy:
KURCZAK to super, że na wizycie wszystko w porządku:-) Widzę nadal synuś jest synusiem i pewnie już tak zostanie:-)
IANKA powodzenia na usg:-) Tak, 8tc to dopochwowo:tak:
TESIAK o Jezuśku, kremem telewizor, chyba bym tego nie przeżyła:-D
AMELIA dziś 27y, mam nadzieję, że u Ciebie to ciąża i będziesz mogła zapomnieć o @ na baaaardzo długo:tak:
VENNA eee jakoś nie rozumiem dlaczego nas opuszczasz:-p Ale ja tam wiem, że będziesz tu pisać choćby raz na parę dni:tak: A spróbuj nie:-p:-p
 
Amelia-no co Ty?! nam możesz smęcić ile tylko chcesz..jak nie tu to na grupie.Może akurat Ci się lżej zrobi na duszy a my tu przecież po to jesteśmy,żeby się wspierać!
Dorcia-jak tam samopoczucie?
 
hej kochane :)
Muffi wracaj szybko do nas, czekamy :)
Venna ja podobnie jak dziewczyny nie do końca rozumiem czemu odchodzisz. szkoda, na prawdę :( zaglądaj do nas i czasem skrobnij co u was słychać
Aniołek odpoczywaj ile wlezie kochana
Wasila rozbawiła mnie Twoja córa heh, dzieci to jednak genialne pomysły czasem mają ;)
Ianka z prądem dalej wielka niewiadoma ale podobno puścili nam wodę już na blok, a skoro jest woda to i musi na zimę być ogrzewanie, a skoro ogrzewanie to i prąd bo inaczej ciepło nie pójdzie jak pompą. ja ogólnie przestałam się nastawiać na to, że szybko się tam wprowadzimy. A ty jak się czujesz kochana? szkoda, że siostra musiała już wracać do domu. Tak jak dziewczyny piszą w 8tc jeszcze dopochwowo
Gabryśka zdrówka chorowitku! nie znam tego specyfiku od odparzeń... :-p
Kurczak widzisz, niepotrzebnie się martwiłaś :) a szyjka mega długa , synusia waga słuszna heh mój mniej na tym etapie ważył ale za to teraz nadrobił
Amelia i jak tam u ciebie? nie przejmuj się, na pewno wszystko się poukłada

u nas na styczniu dziś dziewczyna urodziła, na szczęście zdrowy duży chłopiec :)

ja się pochwalić muszę, a raczej syna mojego, od 1,5 tygodnia nie jemy w nocy :) dla mnie to sukces bo już sobie wyobrażałam te nieprzespane noce i latanie od jednego łóżeczka z butlą do drugiego z cycem. a tu sprawa rozwiązana :):) a i potrafi już zakomunikować że kupa jest w pampersie ;) fajnie jakby jeszcze potrafił zakomunikować, że tą kupę mu się chce hehe no ale za wiele nie będę na raz wymagać
 
Vegas to córcia wyrozumiała, dobrze że możesz pospać zwłaszcza jak się dopadła senność :) chodziłabyś na rzęsach w przeciwnym wypadku ;)

Samosia jak się mieszka?

Vinga noo niepotrzebnie, panikara ze mnie, przy pierwszej tak nie miała, teraz wariuje przez ten mięśniak, którego macica się chce pozbyć bo rośnie wywołując skurcze, okazuje się że są one w zupełności jak na razie nie groźne, więc jak przychodzi termin wizyty to nigdy nie wiem co usłysze - stąd chyba ten mega strach :( ja do tych pomiarów nie przywiązuje aż takiej uwagi grunt żeby zdrowe i rosło, teraz waży więcej niż Twój o tym czasie a może się urodzić chudszy od Twojego, bo na końcu zwolni tempo :))
Gratulacje dla Nataniela !!!!!!!!!!!

Amelia buziole dla Ciebie :* no i dla całej reszty :*:*

Dziewuszki jakaś ogólna cisza tu się robi, to nie to samo forum do którego przyszłam w lipcu - szkoda :(
 
hej

U mnie znowu kaszana.Okazalo sie ,ze po tym badaniu dostalam chyba jakiejs infekcji.Bylam juz u ginki,dostalam antybiotyk ale jakos specjalnie mi lepiej nie jest.

KURCZAK-ja tez mam miesniaka i troche obaw w zwiazku z nim.Ginka cos mowila,ze moze ale nie musi utrudnic zajscie w ciaze.Ale widze,ze u Ciebie nie przeszkadzal w zajsciu.Gratuluje wizyt,dobrze,ze jest ok.

ANIOLEK-co u Ciebie?Pewnie lezysz jak ginka kazala.kciuki za Ciebie&&&&&.

AMELIA-Na pewno wszystko sie ulozy,kciukam za to.

VINGA-zycze Wam,zebyscie mogli zamieszkac w nowym domku jak najszybciej.

DORCIA-gdzies sie podziala?

Chorowitkom zycze zdrowka.

I wszystkie dziewczyny pozdrawiam
 
Hej dziewczyny, melduje sie dalej chora, ja pierdziu nie wiedzialam, ze zatoki tak zwalic z nog potrafia. Wczoraj jak mi laryngolog znieczulil nos do badania to bylo blogo do momentu az znieczulenie nie puscilo i znowu bol glowy. No i dni plodne sie zaczynaja u mnie a ja chora i zero checi na przytulanki wiec ten miesiac juz z gory spisuje na straty Amelia- mam nadzieje, ze uda sie rozwiazac problemy, tak to zwykle jest ze zawsze stadami sie zwalaja Vinga- gratki dla synka, za niejedzenie w nocy, tej weledy na odparzenie fakt zapomnialam ze moze nie byc w polsce Kurczak- w ciazy mozna do woli smecic, przynajmniej ma sie wymowke. Dobrze ze z dzidzia wszystko si. Fuma- biedulko, mam nadzieje, ze szybko wyleczysz infekcje
 
FumaFoch - z tym mięśniakiem nie wiem do końca jak było, przed planowaną ciążą byłam dwa razy u gina na kontroli, nic tam nie widział, dojrzał go dopiero jak już byłam w ciąży, jak zaczął rosnąć, nawet pytał mnie czy po 1 porodzie jak zrobili mi cc czy coś mi o nim mówili, byłam w szoku i mówię, że o mięśniaku dowiedziałam się właśnie od niego będąc już w ciąży. Teraz już sama nie wiem czy go miałam czy nie. Mógł być bardzo malutki tuż przed tą ciążą, wręcz niewidoczny, dopiero jak pojawiła się ciąża zaczął rosnąć i pierwszy raz jak go mierzył miał 1cm na 1,5cm - więc wcześniej mógł być niewidoczny równie dobrze - a czy był przy 1 ciąży to już tym bardziej nie mam pojęcia, miałam takiego gina, który nie udzielał takich info, więc wcale bym się nie zdziwiła jakby był.
Nie mniej jednak mając obciążenie genetyczne do macicy mięśniakowatej (mama miała trzy) + macica w tyłozgięciu, gdzie ponoć jedno i drugie wpływa niekorzystnie na zajście w ciąże - u nas się to w ogóle nie sprawdziło - i przy pierwszej ciąży i przy drugiej pozytywnie w 1 cyklu starań, bez dodatkowych większych zabiegów, zwłaszcza teraz, to już w ogóle złoty strzał był, bo mój był tak padnięty, na dodatek twierdził, że nie będzie po sobie poprawiał! Jedyne co zastosowałam po "akcji" 5 lat temu i 5 msc temu :) to nogi w górę :) zawsze się z M śmiejemy, bo przypomina nam to akcję z filmu Lejdis; za jednym i drugim razem mi mówił "no to teraz odpoczywaj bo od 5 minut jesteś w ciąży" :D

Natomiast mięśniak daje się we znaki na pewno w ciąży, wiem, że potrafi rosnąć przeróżnie i dawać objawy też przeróżne. Jeśli mogę zapytać co Ci ginka mówiła o nim jakbyś już była w ciąży?
Życzę szybkiego uporania się z infekcją.


Joł joł Dorcia :*

Gabryśka nie zazdroszczę tych zatok, obecnie przechodzi to moja siostra - totalna katastrofa, ale z tego co piszesz chyba masz lepszą opiekę lekarską niż my w PL - natomiast co do staranek, to działaj, przy starankach dobrze jak kobieta ma lekko obniżoną odporność.
 
reklama
KURCZAK-no mojej ginki to ja juz mam dosyc.
Mam plan wybrac sie po Nowym Roku do ginki w Poznaniu, tylko na razie z kasa cienko.Bo ja mam do Poznania 70 km,to wiadomo,czas i koszty podrozy.No ale czego sie nie robi dla dziecka.
Moja ginka odkryla miesniaka niedawno i twierdzi,ze on moze przeszkadzac ale nie musi.Mowila,ze mamy sie starac.Wlasnie tak sie zastanawiam co bedzie jak w ciazy zacznie rosnac.Niby jest przy ujsciu szyjki to nie powinien w ciazy przeszkadzac.Moja mama tez miala miesniaki ale pozniej
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry