Starania od wiosny/lata 2013 :)

[Fuma_Foch]

helou

No nareszcie udalo mi sie zalogowac.Mialam problem nawet,zeby BBotworzyc.A jak juz mi sie udalo to nie chcialo mnie logowac.
Wreszcie przed chwila Moj znalazl chwile czasu i w swej laskawosci zajrzal.
Poki co dziala.

Ja wreszcie dostalam @ ale za to czuje sie przy niej koszmarnie.

ANIOLEK-cos wyczytalam,ze Ci sie szyjka skrocila? Lez ladnie i odpoczywaj a ja bede trzymac kciuki i bedzie ok.

CARLA-synek mojej kuzynki dostal po szczepieniu na pneumokoki zapalenia opon mozgowych i sepsy.Grozila mu utrata sluchu i wodoglowie.Jest rehabilitowany do dzisiaj-chodzi juz do szkoly.Lekarze sami przyznali,ze to po szczepeniu,do tej pory nie ma odwaznego lekarza,ktory by mu wydal zgode na nastepne szczepienia.Oczywiscie glosno sie do tego zaden z nich nie przyzna,ze to skutek szczepienia.

WASILA-az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam o Twoim wypadku,dobrze,ze nic sie nie stalo.No i to racja,ze trzeba sie przemoc i jechac.Ja mialam kiedys stluczke na parkingu i do dzis mam opory przed parkowaniem.Ale jak musze to zaparkuje wszedzie,tylko zawsze az mi sie nogi trzesa ze strachu.

 

[Dorcia]

Fuma ...jesteś ! Już się martwiłam że tak długo się nie odzywasz !
Co za wredna małpa...musiała przyleźć ???!!!

Ja też dzisiaj miałam problem z BB...nie chciało się "otworzyć"...ale już jest ok !

Ja już po dentyście ...zapłaciłam 120 zł za dwie małe plombki ( jedna szyjka ze znieczuleniem)
Została mi maleńka dziureczka ( odprysk plomby )..kolejny termin na grudzień sobie wzięłam
Zapytałam lekarza jak jest ze znieczuleniem w ciąży ...wziął dwa opakowania z leku znieczulającego i czytał...na obydwu pisało że lek bezpieczny dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. I śmiał się że może mi się "coś" przyklei .... mam nadzieję że następny rok będzie "owocny"

 

[Venna]

Aniołek, widzisz, nie było po co się przejmować

Kurczak, tak niestety złe doświadczenia po cc. Niestety moja siostra nie przeżyła porodu, bo lekarze za późno zdecydowali się na cesarkę i niestety - oczywiście broń boże nikogo nie chcę straszyć ale z tego względu jakoś mam olbrzymi lęk przed porodem sn.

Jeśli chodzi o becikowe, zawrotna kwota to to nie jest niestety :/

Ianka, ja luteinę dopochwowo biorę 2x dziennie + duphaston. Wiem jak ciężko jest czekać i szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem takiego podejścia. Chociaż co się nadenerwowałam przy tych wizytach to moje - czy jest pęcherzyk, czy jest zarodek, czy jest serduszko.. ojoj

jutro idę znowu i znowu strasznie się boję. Już tak pokochałam tą myśl i tego maluszka, że chyba nie doczekam się tego 13 tygodnia.. już tak bym chciała móc wszystkim powiedzieć, a tak - dalej siedzę "prawie " cicho

 

[vinga89]

o to widzę, że nie tylko ja problemy z bb dziś mam... od rana się muli jak diabli a teraz przez kilka godzin w ogóle nie chciała mi strona wskoczyć
fuma kurcze, a ja szczepię małego na pneumokoki, tzn ostatnia, czwarta dawka nam jeszcze została
Dorcia dobrze, że piszesz o tych znieczulaniach, ja mam 2 zęby do wyleczenia i nie wyobrażam sobie tego nie znieczulić. Gabryś jest strasznie niespokojny gdy mnie coś boli, widać że bardzo odczuwa moje emocje ( z Natanielem tak nie miałam) więc nie chciałabym urodzić po wizycie u dentysty

 

[Amelia.]

hej , też mam problem z logowaniem dziś : /

Ja miałam 2 tyś becikowego , to standardowe dla wszystkich i jedno od prezydenta miasta ale wiem że nie w każdym mieście dawali , no i jeszcze wtedy było dla wszystkich niezależnie od dochodu, i jeszcze był kolejny 1000 ale na ten to już też za bogata byłam

Dorcia - na kebaba zawsze ! , jak u dentysty ? też muszę iść ale nie po drodze mam …, doczytałam , to nawet nie tak dużo

Aniołek - wow , to już połówka ciąży za Tobą , a waga ? ciesz się będziesz mieć mniej do zrzucania

Kurczak - podziwiam Cię że chcesz spróbować , ja po takich przygodach błagałabym żeby mnie pocięli

Ianka - to strasznie długo każą czekać , a luteinę bym profilaktycznie brała , ile ? to już dziewczyny może podpowiedzą .Super że małej się podobało , zawsze to jakaś rozrywka my też jedziemy jutro , otworzyli u nas wypasioną salę , że sama bym się chętnie pobawiła haha

Vegas - a co Ty chcesz dźwigać ?

Fuma - szkoda że @ przyszła , nastraszyłaś mnie tym szczepieniem , mamy iść na ostatnie pneumo ….

Venna - a u Ciebie w mieście robią cc na życzenie ? Doczekasz się już niedługo

Vinga - doczytałam że też szczepisz na pneumo , też mamy ostatnią teraz bo się przesunęło w czasie strasznie

 

[Venna]

Fuma, cholerna @!!!!
Amelia, no niestety na życzenie nie ma. Ale obiecaliśmy sobie z mężem, że będziemy rodzić prywatnie a tam faktycznie, wszystko możesz sobie wybrać. W sumie cc jest droższe o 200 pln od sn.

Vinga, tak patrzę.. kurcze! jak już niewiele czasu zostało do powitania Gabrysia

 

[Amelia.]

Venna - to dobrze , nie będziesz się musiała stresować że nie będą chcieli zrobić itp , to już zdecydowana jesteś na cc ?

 

[Venna]

Amelia, jestem na nią nastawiona,ale nie zdecydowana. Wszystko się oczywiście może zmienić. Jakoś na razie staram się myśleć pozytywnie i doczekać do jakiegoś pewnego okresu. Nie wiem czemu, ale wciąż się martwię. W moim życiu często bywało tak, że często im bardziej mi na czymś zależało, tym bardziej to wszystko znikało. Wiem, że trzeba się nastawiać pozytywnie i oczywiście staram się aby takie myślenie dominowało.. ale wiadomo Najgorsze, że z racji tego że osoby, które wiedzą o mojej ciąży mają już na koncie różne historie i zamiast nastawić mnie pozytywnie, cały czas przypominają o swoich przeżyciach jakby chciały mnie ustrzec przed tą radościa i późniejszym rozczarowaniem.
Wiem, że niby w dobrej wierze, ale strasznie mnie to wkurza..

Bardzo bym chciała żeby było już jutro i usłyszeć, że wszystko jest w porządku.

ojojoj, trochę się nażaliłam, ale ponoć trzeba czasem

 

[ianka]

Fuma mi też parę ostatnich godz nie chodziło BB, przykro mi że @ przyszła i oby była tą ostatnią!!!
Venna a czemu do 13 tygodnia, dopiero wtedy oznajmisz wesołą nowinę ? trzymam kciuki za jutro. Moja siostra miała drugi poród w prywatnej klinice przez cc, i mówiła że zajmowali się nią jak księżniczką, niebo a piekło w porównaniu z naszymi szpitalami. ja na początku ciąży z Roksanką chciałam cc potem odezwał się mi jakiś instynkt że chcę naturalnie i tak już się uparłam (siostra pukała się w głowę) no a i tak skoczyło się cc, macie jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji jak będziecie rodzić, sn jak tylko jest bezproblemowe to napewno jest to najpiękniejsze przeżycie, tak sądze
vinga, Amelia to macie 4 dawki pneumo? dlaczego u mnie były 3? w 3,5 i 12 miesiącu?
dziewczyny zaczyna mnie kłuć w prawym jajniku coraz mocniej powiedzcie że też tam macie czasem bo wpadam w panikę teraz siedzę nie jest tak źle ale jak się ruszę to kłuje, dopijam herbatę i idę leżeć , martwię się

 

[Venna]

ianka, nie przejmuj się! też tak miałam i dostawałam świra, bo nie wiedziałam czy tak ma być czy to coś złego..
ale wszystko było okey! nie daj boże trzeba było kichnąć albo coś.. lekarz powiedział, że może się tak zdarzać..
mi zalecił brać nospę (której co prawda nie brałam..). Magnez też podobno pomaga - i na bóle podbrzusza i na kłucie jajników..