reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Wasila gratuluję pierwszych ruchów :)
Aniołek gratulacje dla kuzynki!
aj Carla, ja to już mam mętlik w głowie co do tych szczepień... w czwartek i tak chyba nie pójdziemy bo mały pokasłuje. Super ze Nela się cieszy z brata. szczerze mówiąc trochę mnie pocieszyłaś że z dwójką dzieci nie ma strasznego chaosu, bo z każdym dniem coraz bardziej się boję, jak będzie wyglądać nasze życie we czwórkę. czarne scenariusze mam przed oczami. jak tam już możesz siadać normalnie?
my od piątku u moich rodziców, klucze już mamy, w całym bloku zostało tylko posprzątać więc już finish. ja jadę dziś pomyć balkony i okna co się spotkało z wielkim oburzeniem mojej mamy... ale jak wiem, że jakbym miała liczyć na nią to snieg by mnie zastał... ubranka małego wzięła do siebie poprane dwa miesiące temu, miała poprasować... dziś zabieram je w takiej formie w jakiej je zostawiłam, czyli pogniecione. więc niech się nie dziwi że nie chcę tylko na niej polegać. od soboty idzie kładzenie płytek, potem będzie malowanie scian, panele i można wjeżdżać z meblami :) niby mało zostało ale jak się ma do dyspozycji tylko weekendy to jednak będzie się trochę ciągnąć
 
reklama
Vinga nie mam pojęcia jak to jest mieć dwojkę takich maluszków jak Ty będziesz miała, patrząc wstecz wiem, że ja bym nie dała rady. Teraz Nela jest kumata, zajmie się sobą, dużo rozumie, ale 2 lata wstecz to codziennie powstrzymywałam się żeby jej krzywdy nie zrobić ;) Ale wierzę, że dasz radę! A na wątpliwości za późno, nastaw się pozytywnie i nic się nie bój :)
Szkoda że Twoja mama taka "pomocna", przykro się robi w takich sytuacjach... Ale fajnie że jeszcze trochę i zamieszkacie sami!!
Ja już dziś usiadłam w kuchni na krześle :) Szwów nie mam, nie wiem kiedy wypadły, coś tam jeszcze w środku czuć, ale nitek nie widać. Ale ja się cieszę że mam to już za sobą! Poród i najgorszy czas połogu za mną, huraaaa!!!!
 
Carla WOW już siadasz....szacun !!! Teraz to będzie tylko z górki !!! A jak się ma synuś...daje pospać w nocy ??? Oj fajnie mieć takiego bobasa w domu !!! Ja też chcę !!!

Vinga zazdroszczę własnego mieszkania...niby My też mamy własne ale piętro niżej mam rodziców...więc już niestety sama nie jestem :eek:

Jejuś jaka u nas paskudna pogoda ! SZOK !
 
Carla, słyszałam, że paradoksalnie - z dwójką dzieci jest łatwiej niż z 1 :) ja już Tomek będzie większy, będą się zajmować sobą i da to Wam więcej czasu dla siebie. 10 kg to naprawdę niedużo, bardzo szybko zgubisz, jestem pewna.

Vinga
, zazdroszczę mieszkania. Naprawdę. Co do dwójki dzieci nie martw się, jestem pewna, że sobie poradzisz mimo że Nataniel jest jeszcze młodziutki :)

Dorcia, miało być to chwalenie się nowym nabytkiem a ja tu nic nie słyszę?

Vegas, jeśli cieszysz się z mdłości to dobrze że są ;) ja mam raczej napady, raz tak raz siak,wciąż nieustająca zagadka :) czekam na wizytę 15stego, sprawdzę nowego gina, może to będzie to ;)
 
Venna chwalę się chwalę ... kupiliśmy Seata Alhambrę 2012:-D Nie będę Wam pisać co posiada ten samochód ale jest po prostu meeeega ... ma takie cuda o jakich nawet nie słyszałam !!! Bajeranckie cudo !!!
nqmi[1].jpg
Zdjęcia ściągnęłam ze strony na jakiej go znaleźliśmy...nie mam własnych :-p

Zmykam pod prysznic...muszę odespać zarwaną noc :eek:
 

Załączniki

  • nqmi[1].jpg
    nqmi[1].jpg
    31,8 KB · Wyświetleń: 50
Ostatnia edycja:
Dorcia- wow, na pewno samochód świetnie wyposażony i do tego prawie nowy. Zazdrościmy. Jak spłacę kiedys kredy mieszkaniowy to też sobie kupimy super auto, na razie musimy się wozić staruszkami. No i taki ten samochód przyszłościowy- rodzinny.:-)

Vinga- to Wy już jedną nogą też na nowym mieszkaniu. Super, podłogi i malowanie ścian to już niewiele zostało. Przykro mi, że nie możesz liczyć na pomoc. Ja mam kochaną mamę ale mieszka 100km ode mnie więc też nie mogę na nią liczyć. Damy radę. Kiedyś kobiety nie miały pralek, zmywarek, internetu, samochodów, pieluszek jednorazowych i dawały radę z dzieciakami. Mycie okien to chyba nie jest najlepszy pomysł w Twoim stanie.

Carla- Szybko wracasz do siebie. Gratulacje. 10kg zrzucisz migiem. Ja mam problemy z utrzymaniem wagi a 10kg zgubiłam po porodzie w ok 2-3 miesiące. Bez diety i ćwiczeń.
Jeśli chodzi o spacer z dwójką to będę mieć dostawkę do wózka. Mamy tez parasolkę na wypady we 4. Na krótsze spacery może młodszą będę nosić w chuście? Zobaczymy. Mam tez blisko domu działkę wiec zawsze będę mogła jakoś zabrać dzieci i spędzić tam większość czasu. Co do jedzenia- sporo rzeczy trzeba sobie odmawiać przy takim maluszku. Dlatego w ciąży nie zamierzam sobie odmawiać. Oczywiście z umiarem.

Muszę jutro jechać do pracy, zawieźć zwolnienie i coś jeszcze chcą ode mnie. Oczywiście Kornelię muszę zabrać. Mam wielkie opory, żeby wsiąść za kierownicę. No cóż- muszę.
 
Dorcia - fajny kolor i widzę że w automacie , super :)

Vinga - to już bliżej niż dalej , na święta pewnie się wyrobicie , ale fajnie :)

Carla - za parę dni pewnie będziesz już swobodnie siadać , wiesz jak piszesz o Nelce to czasem mam wrażenie że o mojej Majce czytam :)

Wasila - wcale się nie dziwie że opory masz , też bym miała , uważaj na siebie .

Samosia - i jak tam pierwsza noc na nowym mieszkanku ;) ?
 
Wasila to nasz pierwszy tak spory wydatek finansowy. A ja znowu zazdroszczę własnego mieszkania. Z miłą chęcią wyniosłabym się z domu...ale mieszkanie to niestety baaardzo duży wydatek...kilka takich autek na pewno...więc póki co cieszę się z nowego samochodu. Może kiedyś przyjdzie czas na mieszkanie ?
Podziwiam Cię...ale wiadomo jak mus to mus...ja chyba wolałabym wziąć taksówkę

Spokojnej nocki :-D
 
WASILA Martynka nie wie jeszcze o rodzeństwie, najpierw chcę iść na usg. Ale ona ogólnie ciągle mówi, że jak kiedyś będzie dzidzia to to czy tamto. Martynka chce rodzeństwo od dawna:tak: Sama to mówi.
DORCIA świetne autko:tak: Takie rodzinne. My mamy od 6 lat forda Cougara, ale też chcemy w niedalekiej przyszłości zmienić na jakieś rodzinne.
CARLA super, że Nela zadowolona, że ma brata:-) 34 nosiłaś przed ciążą? Wow!! Ja 36 noszę.
SAMOSIA opowiadaj jak nocka na swoim nowym mieszkanku:-)
 
reklama
Dorcia fura super, co najważniejsze pojemny widać:) hehe u nas odwrotnie jeździmy starym autem bo odkładamy na dom... skarbonka bez dna.
Vinga uważaj na tych paraperach bo faktycznie nie powinnaś tego robić. Czyli do świąt na swoim już ?
Muffi ładne zdjęcia robisz :)
Carla TY to moment dojdziesz do figurki przed ciąży, widać że zmotywowana jesteś, mi po Roksance zostało 4 kg za dużo więc teraz jak mnie przybędzie min 20 to aż strach się bać, ale Ci fajnie że już możesz ubywać z wagi

szukałam szukałam i znalazłam klinikę gdzie robią usg od poniedziałku do niedzieli włącznie od 7 tygodnia, czyli jak pojadę w tą niedzielę to będzie 6+6 tydzień? jak miałam @ 7 październik? powiedźcie mi bo ja się w tym głubie, zawsze mogę podać @ 6 październik ten raz bo już nie usiedzę w domu.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry