reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Muffi - super fotki :)
Dorcia - no to pewnie jeszcze kilka godzin i będziecie wracać do domu - samochodem :-):-):-):-)

Wsila - ja zawsze wchodziłam z telefonu na strone BB i tam bezpośrednio odpisywałam, ale już mi się pobiera aplikacja - więc może będzie prościej i szybciej...
 
reklama
Ciężko mi się zebrać do pisania na bieżąco...

Wasila o jej, dobrze że nic Wam się nie stało!! Szkoda że w ogóle coś takiego miało miejsce, ja do samiutkiego końca jeździłam autem w obu ciążach, ale nie miałam żadnych problemów...
Aniołek masz jeszcze trochę czasu, dlatego poczytaj może o szczepieniach, o plusach i minusach i ewentualnych konsekwencjach.
Fuma Foch a mogłabyś napisać co się działo z tym dzieckiem z Twojej rodziny po szczepieniach?? Jeśli to nie zbyt osobiste oczywiście...
Vinga szczepionka mmr II ma w swoim składzie komórki z abortowanych płodów, wiedziałaś?? Okropieństwo. A lekarka w szpitalu mówi, że antyszczepionkowcy mówią, że w szczepionkach niby są komórki ludzkie a to bzdura. Hmmm ciekawe czy ulotki czytała, bo w ulotce wyraźnie napisany jest ich skład.
 
Cześć Wam dziewczyny. Długi weekend to rodzinny czas u nas;-) Przez co niewiele siedzę na necie;-) Odliczam dni do usg, już chciałabym być po i uspokoić się już tak w pełni:tak:;-) Byle do środy:-) Może dziś pojedziemy do Chrześniaczki to Martynka poszaleje z kuzynką, ale jeszcze się zobaczy.

CARLA Nelka szczęśliwa, że ma braciszka?:-)


Mnie coraz częściej mdłości łapią z czego jestem bardzo zadowolona, choć wiem, brzmi to dziwnie:-) A z apetytem u mnie bardzo słabiutko. Zupełnie jak z Martynką na początku ciąży, przez co wpierw chudłam. Pamiętacie pytałam o kawkę kilka tyg. temu a od ponad tygodnia przeszła mi jakakolwiek chęć na kawusię i mam problem z głowy:-)
 
Ostatnia edycja:
Vegas Nela szczęśliwa i dumna z brata, chociaż pierwsze dwa dni były niezbyt ciekawe. Płakała jak on płakał, mówiła że nie chce brata, żeby wrócił do brzuszka i że chce siostrę. Teraz jest już dobrze :) Myślałam że dwójka dzieci w domu = większy chaos, ale jest w porządku, Tomek grzeczny, Nela też w miarę.
Mdłości... Blee ;) Ja się cieszę, że ciążę mam za sobą, nawet kopniaków mi nie brakuje. Teraz molestuję wagę, czekam jeszcze z dwa tygodnie i ruszam tyłek! Jak będzie pogoda to biegam, jak nie to jadę z Chodakowską, chociaż jej nie lubię :) Nie mogę na siebie patrzeć!!!!!!! Dobrze że chociaż mąż wykazuje zainteresowanie hehe :)
 
Witam!
Troszkę mnie nie było ale ostatnio jak wychodzę o 8 z domu to wracam o 21 :/ praca-wykanczanie mieszkania-praca..itd..
ale pochwale się,że już dziś spedzimy pierwszą noc w naszym nowym mieszkanku :D co prawda jeszcze zostalo tam troche do zrobienia ale sypialnia jest gotowa a to najwazniejsze :-D
Muffi-świetne zdjecia..zazdroszcze Ci tych spacerow po plazy..jakbym miala morze te 95 km blizej tez bym chodzila i to codziennie :)
Aniolek-no to malutka ta Julcia faktycznie..chociaz moja siostra jak sie urodzila wazyla 1,8kg ale ona byla wczensiakiem.
Carla-ja tez nie lubie Chodakowskiej jako osoby ale cwiczenie z nia daje efekty:p
 
Hehe Carla - rozwalił mnie tekst Twojej córci - niech sobie braciszek znowu idzie do brzuszka ahh te dzieci :) Ale dobrze, że już oswoiła się z sytuacją, że ma rodzeństwo :) No to ile kg zostało Ci do zrzucenia?? Ja chodakowskiej też nie lubie, dla mnie jest przereklamowana, wielkie halo jest zrobione wokół jej osoby, fakt może i osiągają ludzie efekty, ale ja wychodzę, z założenia, że inne ćwiczenia też są fajne, nie tylko jej.
Samosia - no to koniecznie zapamiętaj co ci się śniło :), albo w ogóle nie idźcie spać - róbcie co do Was należy, fajny mielibyście prezent na nowe mieszkanko :)
Vegas - ja na początku też nie miałam apetytu, za to teraz prawie, że się podwoił :) zwłaszcza na słodycze :-):-) ale jak na razie wagowo ok :) trzymam kciuki za środową wizyte :)
 
Carla pewnie za kilka tygodni będziesz laseczka bez ćwiczeń i diety. Ale trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi, przy dwójce dziecko będziesz go mieć aż nadto:) Ćwiczenia Chodakowskiej dają efekty jak każde inne pod warunkiem, że wykonuje się je systematycznie, ja akurat Ewkę lubię, lubię tez Mel B, i kilak innych.
Cieszę się, że Tomek nie daje się mamusi za bardzo we znaki. Nelka się przyzwyczaja do nowej sytuacji, w końcu nie jest już sama.

Vegas- a jak Twoja córka reaguje na to, że będzie rodzeństwo?Moja to jeszcze nie kuma za bardzo, ale zdarza się, że całuje brzuch i mówi "buzi dzidzi"

Samosia- ważna noc przed Wami, pierwszy sen w nowym mieszkaniu ma się spełnić :-) Super, że już u siebie.


Gdzie jest Tesiak?
 
Melduję że wróciłam...cała i zdrowa !!!
Jutro skrobnę coś więcej. Jestem zadowolona z podróży pociągiem...miejsca siedzące-najtańsze 2 klasy okazały się całkiem przyzwoite :-D gdyby nie stukot to możnaby spać całą noc...w przedziale byliśmy tylko my :tak:
Droga powrotna 5 godzin samochodem...szybko minęło :-D


Padam na twarz ....dobranoc !!!
 
No to Dorcia teraz możesz się pochwalić co kupiliscie :-)
A my przed chwilką dopiero zjedliśmy sniadanko, zapowiada się leniwy dzień, pogoda za oknem do d... i co tu robić....
 
reklama
Samosia i jak tam pierwsza noc w nowym mieszkaniu??
Dorcia chwal się furą!!
Aniołek zostało mi około 10 kg do wagi sprzed ciąży, w ciągu tygodnia zeszło mi 3,5 kg więc mam nadzieję, że waga będzie leciała systematycznie w dół. Tym bardziej, że teraz mało i w miarę zdrowo, tylko gotowane lub pieczone w piekarniku. Ależ ja mam ochotę na kebaba i czekoladę!!! Wczoraj zjadłam 3 czekoladowe cukierki i kilka żelek i młody całą noc kupy nie robił, biedny stękał jak stary i dopiero rano zrobił.
U nas też pogoda do niczego, ale chyba na obiad do teściów mamy iść :/ Powiedziałam M. że nie chcę iść, bo jego mama będzie mi dziecko z rąk wyrywać (jak w sobotę, kiedy ledwo skończyłam karmić a ona już go zabierała). Wrrr wkurza mnie to niesamowicie!!
Wasila daję sobie czas do końca roku, nie widzi mi się zmiana całej garderoby, poza tym ja w innym rozmiarze źle wyglądam i jeszcze gorzej się czuję. Całe życie nosiłam 34 i nie mam zamiaru tego zmieniać :) Buzi dzidzi, ale słodko :) A myslałaś jak będzie u Was z wożeniem wózkiem?

Na spacerze byliśmy dwa razy, a od wtorku młody był wietrzony na balkonie bo strasznie wiało i padało. Młody ładnie spał na szczęście.

Karmienie cyckiem nie jest fajne z dwóch powodów- muszę się pilnować z jedzeniem i zasypiam podczas nocnego karmienia, przez co młody większość nocy śpi z nami. Ja jestem połamana, a ten cwaniaczek przyzwyczaił się że śpi u nas. Muszę zacząć karmić na siedząco, pewnie będę niewyspana chodziła ale cóż, spania z dzieckiem nie lubię.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry