reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Wasila gratuluję córeczki drugiej, też tam bym chciała:)
Aniołek śliczny zgrabniutki brzuszek
Fuma kciuki zaciśnięte żeby jednak @ nie przyszła !
gabryśka, Dorcia powodzenia w nowym cyklu
Carla przenosiłam ciąże więc wiem jak Ci tu trujemy, już siedzimy cicho :)
Vinga już kiedyś zapomniałam się pytać, jak Twój mały z alergiami ?
Muffi ale badania to ja bym zrobiła już , nie zaszkodzi :)a tak to będziesz zwlekać i zwlekać :-D

moussake zrobiłam z tego przepisu Wielkie Żarcie - Przepis - Moussaka- pyszna grecka zapiekanka , nie podsmażałam ziemniaków bo się danie okazało dość czasochłonne a mała nie spała bardzo długo, i sos zrobiłam na oko i zmieszałam od razu wszystko , mój błąd ale wyszła ok, a jakbym się trzymała ściśle przepisu myślę żeby była lepsza. Dziś naleśniki z dżemem :) aczkolwiek zrobię na próbę parę ze szpinakiem i fetą, zobaczymy jakie cuda wyjdą

dziś piątek ale fajnie mój ma jutro wolne :tak: to może wstanie w nocy do małej bo ostatnio robi 11-12 h i mu nie zawracam głowy w nocy.
 
reklama
Vinga ja na tym etapie co Ty zaczynałam się kiepsko czuć, brzuch miałam w miarę mały, ale to było lato i dłuższe spacerki już nie dla mnie były... Więc wierzę że Ci ciężko. Chodzisz jak kaczka? Ja jak pingwin :) A teściowej to bym zadała jakiś kaczy cios, może by zmądrzała!! Te skurcze to pewnie ze zmęczenia, mam nadzieję że po nocy przeszły...
Dorcia no właśnie nie wytrzymuję, teść mnie co drugi dzień pyta "jak tam gruba? ciężko co? jeszcze trochę" No żesz kuźwa, darowałby sobie, jak ma mi być lekko? Ile mam mu powtarzać że czuję się źle? Wczoraj już powiedziałam, że czuję się do doopy, czyli bez zmian. Jeju i jeszcze jak mnie po brzuchu dotykają, wrrr, nie cierpię tego... Gdybym wiedziała, że tak źle będę znosiła tą ciążę, to nie zdecydowałabym się na drugie dziecko, teraz myślę to byłoby mądrzejsze.
Muffi super że kończysz pracę, ja swoją napisałam w 2 tygodnie pracując do 16:30 :) Ale to była jazda, chodziłam jak zombie.
ianka my przez 3 dni jedliśmy naleśniki :) Najpierw M. zrobił, później moja mama dała krokiety, a wczoraj u teściowej jedliśmy. Dziś światowy dzień makaronu i mój będzie robił pastę.

Miałam podłogi porobić, ale chyba zrobię test- wczoraj powiedział, że on poodkurza i pomyje i że obiad zrobi. Więc chyba poczekam i zobaczę, czy faktycznie to zrobi. W sumie jestem w 40 tc więc czas najwyższy, żebym się leniła i żeby on dom posprzątał (ale 2 prania i prasowanie i tak mnie czekają).

Z rana usiadłam i płakalam z bezsilności i tęsknoty za siostrą, targają mną takie ogromne emocje że nie radzę sobie z nimi. Nie radzę sobie ze swoją pokracznością, brakiem sił i ochoty na cokolwiek. Nie lubię siebie!!
 
Carla kaczy cios? hehe uśmiałam się. co do dotykania brzucha to też tego nie cierpię. łapy chyba bym pourywała... jedynie mąż ma tam dostęp i Nataniel, wczoraj P uczył go jak głaskać brzuszek mamusi ;) coś tam chyba załapał ale kilka ciosów też Gabryś dostał ;) już brata tresuje ten mój łobuz
mąż obiecał mi wziąć na kilka nocy Nataniela i spać z nim w salonie. bo ja marzę żeby jeszcze przed porodem przespać kilka całych nocy, bez żadnej pobudki do małego

Ianka (przeoczyłam Twój post) z naszą alergią niby lepiej, tzn, jemy marchew i gluten i jest ok. robiłam próby z mlekiem ale niestety jeszcze nie pora na nie :( mały cały wysypany po nim był. teraz znaleźliśmy kolejny alergen, mały od jakiegoś czasu je nasze jedzenie, min zupki gotowane na mięsie, przez to ma czerwone place pod kolanami i w zgięciach łokci :( od tygodnia zaprzestałam mu to dawać i już jest lepiej. to chyba już po prostu taki alergiczny typ z tego mojego syna :(
 
Ostatnia edycja:
Carla zero pytań o poród :) ale widzę, że cały czas na pełnych obrotach mimo, że 40tc mija, Tyś to jest kobieta z jajami ;)

Vinga oby skurcze przeszły, dla Ciebie to jeszcze za wcześnie, ale na pewno macica ma prawo już trenować.

Dorcia to kciuki trzymam za kolejny cykl.

Muffi przez Ciebie lapka sobie poplułam, tekst dobry :D

Ianka na tej stronie mają fajną przepisy, korzystam często.

Ja się dziś wysmykałam, weekend też już zaplanowany, dlatego odezwę się w poniedziałek, wszystkim życzę miłego weekendziku :*
 
Cześć dziewczynki

Ja dzisiaj posprzątałam caaalusieńkie mieszkanie...od ściągania pajęczyn po mycie podług...a pranie wstawiałam 5 razy ....szok że mam taki power w drugi dzień @ ...szok !!!
Przez weekend będę Was podczytywać ( w wiadomym celu...) ale z pisaniem będzie gorzej bo mam gości :-D

Więc do poniedziałku i udanego ciepłego weekendu !!!
 
Hej babeczki!
Wasila, gratuluję córeczki!! Też bym bardzo chciała!
Carla, faktycznie masz powera, zazdroszczę. Skąd bierzesz tą energię. Jeśli chodzi o pytania, to wcale się nie dziwię, że zaczynasz się denerwować. Człowiek musi nauczyć się cierpliwości, wiem, że z tym będę miała nie lada kłopot.
Vegas, bierz mdłości ile chcesz, błagam. A jak tam u Ciebie?
Aniołek, super domek! ;)
Fuma, a może właśnie tym razem to to? Ja też byłam pewna, że u mnie to już w ogóle na bank to i na pewno nie tamto ;) a jednak czasami intuicja potrafi nas zmylić.

U mnie każdy dzień przynosi większą falę "pomocy, niedobrze mi". Kupiłam korzenie imbiru, zaraz będę tarkować i dodawać do wszystkiego. Rano jest tragicznie, potem ciut lepiej, ok 12 w pracy zaczynam przechodzić kryzys, wracam, umieram z głodu, zjem, umieram z "niedobrze mi", nie mogę spać, zrywam się w nocy. Jejjuuu.. wiem, nikt nie mówił, że będzie lekko. Najgorsze, że wezmę coś do ust na co ochotę miałam cały dzień, niestety muszę to wypluć i tak w kólko. Kończą mi się pomysły.
Szef zapytał mnie wczoraj czy pojadę na jakiś kongres do Krakowa. Olaboga! tylko tego mi brakuje. Dojazd do pracy samochodem to nie lada wyzwanie a tutaj tyle godzin. Wciąż jeszcze mu nie powiedziałam i postanowiłam, że może po kolejnej wizycie. Wciąż jest tyle pracy, tyle wyjazdów, tyle spotkań.. no zupełnie nie czuję się na siłach z tym wszystkim w gardle.

Przez to i humor nie taki jaki powinien być i weny coraz częściej brakuje żeby tu coś skrobnąć, ale jestem, czytam, trzymam za Was kciuki!

Miłego weekendu :happy:
 
Ianka nie mogę zrobić wcześniej bo na toxoplazmozę najlepiej jak są najbardziej aktualne.

Carla wow to niezłe miałaś tempo z tą pracą ;]

Dorcia ale masz powera wow ;] A jak się spisuje twój nowy odkurzacz??

Venna to może faktycznie poczekaj do tej wizyty i jak zobaczysz serduszko to powiedz szefowi… bo w takiej sytuacji faktycznie być się męczyła...
 
Witam weekendowo z kawką :) U nas ma być piękna słoneczna sobota :) ja jeszcze odpoczywam pod kocykiem, A poszedł do pracy, ja zaraz biorę się za sprzątanie i pieczenie urodzinowego sernika dla męża. Co prawa urodziny ma dopiero w poniedziałek, no ale pewnie w weekend odwiedzi nas rodzinka. No i kupiłam wczoraj prezent mężowi.... Golarka BRAUN 340 S-4 Series 3, Golarki męskie - Media Markt tylko widzę, że cena w media zabija... ja dałam 260 zł.... Taki prezent sobie ubzdurał więc niech ma, ale założyłam się z nim, że po kilku miesiącach golarka wyląduje w szufladzie, a on wróci do zwykłych maszynek... tak jak jest teraz ze szczoteczką do zębów elektryczną. :)

Carla - domyślam się, jakie męczące muszą być takie pytania więc ja też o nic nie pytam :), ja bym chciała tak jak moja bratowa, urodziła 2 tyg przed terminem, nikt się nie spodziewał nie zadawał pytań, brat zawiózł ją rano do szpitala a o 14 rozsyłał zdjęcie Mai mms-em po całej rodzinie :) Wszyscy byli nieźle zaskoczeni.
Venna - współczuje samopoczucie, wiem jak to pachnie ale niestety na mnie już też nic nie pomagało i trzeba było to po prostu przetrwać, tak wiec życzę wytrwałości. Jak już będziesz po wizycie, to powiedz szefowi, że jesteś w ciaży i nie jesteś w stanie nigdzie dalej jeździć.
Dorcia - Fajne prezenty ten Twój mąż Ci kupuje:) no i jak się sprawuje robocik?? no i jak masz Tyle powera do sprzątania to zapraszam do siebie :)
Muffi - gratuluję skończenia pracy, jeszcze tylko obrona i brać się za staranka :)

Miłego weekendu życzę :) Ja pewnie będe zaglądać co jakiś czas. :)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie sobotnio

Co ja dzisiaj będę robić ...hmmm...jak wszystko wczoraj zrobiłam

Roomba ma się wyśmienicie ...puszczam go raz dziennie i powiem Wam że zmiata wszystko. Ja przy kocie odkurzałam codziennie ( lub czasami zamiatałam) a teraz nie muszę !!! Szok ile człowiek kurzu omija przy zwykłym sprzątaniu !!! Na szczęście mam wysokie meble więc sprząta też pod meblami,pod łóżkiem w sypialni !!!
Jak na razie jest super !!! Niestety nie umie sam sobie poprzestawiać kwiatków ...no cóż chyba za wiele bym chciała !!!

Aniołek prezent super...ja mojemu ostatnio też kupiłam maszynkę ale do włosów z trymerem i używa...bo do fryzjera nie chodzi,bo już w sumie nie ma po co. Golarkę też ma,ale woli golarkę z wymiennymi końcówkami Gilette Mach 3 -chyba.

Miłego dnia !!!
 
reklama
Dorcia - maszynke do włosów też już ma :) od dwóch lat sie scina na 3 mm i ma spokój z fryzjerem :)
a Ty odpoczywaj skoro wczoraj tak zasuwałaś :) ja wstawiłam sernik do piekarnika, pralka kończy prać biorę się za sprzątanie łazienki :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry