reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej :) , ja tak na szybko bo zaraz muszę wyjść , @ na razie brak , zobaczymy co będzie dalej

Dorcia - ja cały weekend spędziłam w sklepach meblowych i nic nie kupiłam :/ , jaki kolor wybrałaś ? ja chciałabym szary lub czarny ale jakoś nic nie wpadło mi w oko ..

Miłego poniedziałku , u mnie jest pięknie :) , jeszcze jakby @ nie przylazła byłoby cudnie
 
reklama
Hej hej, u mnie ciepło, wieje tylko, ale i tak październik jest piękny :)

Oglądam DDTVN jak zwykle i trafia mnie, jak niektórzy w kościele zrzucają winę za pedofilię na ich ofiary!! Normalnie obłudne mendy! Ciekawe czy uda mi się przekonać M. do nie robienia chrztu dla synka, a w dalszej części do nie puszczania Neli na religię. Nie chcę, żeby moje dzieci miały wpajane takie bzdety do głowy. Ależ się zagotowałam.

Amelia ja z M. weszliśmy do Agata Meble i szybciutko znaleźliśmy narożnik, mają tam świetne meble. && za brak @.
Vegas a ja właśnie chcę żeby był i żeby widział, uważam że to jego obowiązek. Nelkę rodziłam sama 5 tygodni przed terminem, siostra mnie wiozła do szpitala i nie zdążyła na porodówkę wejść, a ja pamiętam jak mi było źle, że jestem sama.
Muffi mama opowiadała, jak to kiedyś było. Koszmar! Ja mówię mojemu, że jakbym była chora na raka, rzygała po chemii, była łysa to czy też nie chciałby na to patrzeć? Ma być ze mną na dobre i złe i nie interesuje mnie, że on ma opory, poważnie. Raz to przeżyłam i teraz wiem, że choćby się waliło i paliło to facet ma być obok jeśli kobieta tego chce, bo to jego dziecko się rodzi. Zresztą po to chodzimy do szkoły rodzenia żeby on był oswojony z tym, co może się zdarzyć. Powiedziałam mu wprost że nawet mogę tam się wypróżnić na stole i co, wtedy ucieknie?? Ma tam być i ma mi pomagać, bez dyskusji :)
Dorcia a ja strasznie nie lubię skórzanych i skóropodobnych mebli, nawet w samochodzie nie chciałabym skóry. Ale gratuluję wyboru i wymiany wypoczynku, taki zakup zawsze cieszy :) Już zrobiłaś test?????
 
hej dziewczyny :)
Carla nie dziwię się że się wkurzyłaś. ja chyba bym za coś takiego mojego męża zabiła... Mój mąż był przy porodzie, wiem , że nie lubi widoku krwi i może zemdleć ale bardzo sobie ceniłam to, że mimo tego chciał być ze mną wtedy i spisał się dzielnie :) a przy pierwszym porodzie był z tobą? bo wiem, że mój po pierwszym porodzie nigdy by nie powiedział, że poród to nic takiego.
Dorcia jak tam twój test?? zrobiłaś????
w sobotę mieliśmy dzień zakupowy :) pojechaliśmy po płytki ale ich nie kupiliśmy. za to mamy panele do salonu i korytarza, kibelek i prysznic ;) także powoli ruszamy z właściwym remontem
 
Vinga gratuluję zakupów remontowych :)
Do pierwszego porodu wiozła mnie siostra, to tak szybko się odbywało że nawet ona nie zdążyła wejść na porodówkę, nim zaparkowała samochód to ja już urodziłam. Ale mimo wszystko potrzebowałam obecności kogoś bliskiego. Wczoraj powiedziałam, że gdyby Kasia była na miejscu to ona by ze mną poszła, że jego bym nie chciała za takie gadanie. Ona widziała co ja przeżywam w samochodzie i jak strasznie cierpię więc inaczej by do tego podeszła. A dla niego poród to jak wyrwanie zęba!! Moja mama to śmiać się zaczęła jak to usłyszała (a ona nie jest taka że zawsze murem za mną staje) i powiedziała żeby np. kamieni na nerkach nie porównywał do porodu, bo nie ma pojęcia o czym mówi. Żałuję że siostry nie ma, ona potrafiła mnie dowieźć 25 km na porodówkę i znieść po drodze moje krzyki związane z bólami krzyżowymi, a ten się cacka ze sobą bo jeszcze go zwyzywam i bedzie mu wstyd.
 
co do tego wyzywania, krzyczenia itp. to kurcze, ale zrozumieć by mógł. człowiek inaczej sobie pomóc w tej sytuacji nie może to krzyczy czy wyzywa. ja na szczęście nikogo nie wyzwałam hehe albo przynajmniej tego nie pamiętam :p
to poród z Nelką miałaś taki ekspresowy?? ja rodziłam 8 godzin
 
Nie wiem jakim cudem zjadło mi posta

Test negatywny !!! Wiedziałam że tak będzie więc rozczarowania nie ma...na szczęście:eek:

Mebelki kupiliśmy w funkcją re-lax w fotelach, sofa z funkcją spania.Kolor jasny beż,tkanina CARABU...plamoodporna. M bardzo chciał skórę ale go przegadałam !!! Tak naprawdę to wszystkie wypoczynki jakie mnie się podobały były niewygodne ( ja lubię kanciaki ,proste formy) Ale w sumie stanęło na wygodnym a nie super modnym mebelku

Zmykam do pracy...miłego dzionka
Jak tylko przyjdzie to zapodam fotkę !!!

Amelia &&&&&&&&&&&&&&&& który masz dzień cyklu ????
 
Vinga zaczęło mnie boleć jak na @ około 6 rano i siedziałam dalej w domu, o 8 zaczął boleć krzyż więc siostra zawiozła mnie do szpitala, a o 8:50 Nela była na świecie. Darłam się jak głupia, dostałam kilka policzków od lekarki, dlatego podejrzewam że teraz też będę się drzeć.
Dorcia dobrze że nie ma rozczarowania. Pochwal się koniecznie wypoczynkiem :)

Ja lecę do ZUSU, w piątek miała być kasa i do tej pory nie ma :/
 
Carla wiesz dla mnie dziwne byłoby nie drzeć się w takich bólach ...naprawdę !!!
Mój M nie był przy porodzie i nigdy nie będzie bo zemdleje...ale Twój może faktycznie się tylko droczył !!! Ja rodziłam z mamą
 
reklama
Dorcia moja mama nie krzyczała podczas porodu, bo matka jej nagadała że to wstyd krzyczeć. Teraz mówi że mogła się drzeć, może byłoby jej lżej. Ja do porodu mamy bym nie wzięła, tylko M. albo siostrę...

Kasa z ZUSu będzie w środę, już myslałam że znowu jakieś jaja wyszły z ich strony.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry