reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
wow to tylko pozazdrościć mężowi zębów:-) ja też dziś miałam mega ochotę na moje ulubione lody oprzechowe z lidla najlepiej w towarzystwie bitej śmietany ale zadowoliłam się pyyysznymi mandarynkami z biedronki-serio najlepsze jakie kiedykolwiek jadłam.
I nie.Nie płacą mi za reklamę :p
Przed chwilą kupiłam na allegro kwas foliowy za uwaga..2,49 :] jestem mistrzem! :D zamówiłam odrazu 2 opakowania i czekam,pewnie dopiero w poniedziałek dotrze do mnie paczka.
A mój mąż wziął sobie do serca noworoczne postanowienia i własnie ćwiczy.Dobrze że chociaż jemu się chce bo ja zalegam w wyrku :p
Nika i co córcia odpowiedziała?będzie wpuszczać rodzenstwo do pokoju ?:p
 
reklama
Aniolek :-D lody są zdrowe i mają mało kcal:-D też sobie tak wmawiam.Dobrze że już masz z głowy, u mnie tak łatwo nie pójdzie mam jeden na bank do wiercenia:baffled:
Fuma_Foch- mój nie dość że pracuje przy kompie to jeszcze dużo jeździ,a do tego podgrzewa fotel a jak mu mówię czym się może skończyć takie podgrzewanie jajek to fochem szczela
Nika- to kiedy się wprowadzacie?
 
Samosia mogę się dołączyć do zachwytu nad owocami z Biedrony, dzisiaj jadłyśmy w pracy Liczi z Biedronki (pycha), często kupuję tam też Pomelo i Kaki, no i ostatnio kupiłam zielonego grejpfruta (a nie lubię grejpfrutów) i był też pyszny, słodziutki, mniam. W ogóle Biedrona się wyrobiła.
A co do Mai to raz odpowiada, że będzie wpuszczała, raz że tylko mamę i Anię (koleżankę z przedszkola). Dzisiaj przyniosła mi misia i maskotkę świnki peppy i powiedziała, że to są dla mnie dzidziusie :) Kochana jest.
Amelia gdzieś pod koniec lutego. A do tego czasu ojj, będzie załatwiania i biegania.
Lepiej lubić lody niż tak jak ja ciasta i torty :-D Jakkolwiek by to nie zabrzmiało.
 
Ostatnia edycja:
Amelia - ojj, to dużo zdrówka życzę, oby 3-dniówka do soboty poszła w las. Nie wiem czy to zawsze trwa 3 dni, bo żadne z nas nie przechodziło nigdy.

ninex - mój na szczęście teraz perkusji nie ma, tzn jakaś tam na strychu u jego rodziców siedzi, ale to już jakiś wrak. No i mąż ma taki odruch, że palcami i stopą wystukuje często jakiś rytm :] Czasem nie wyrabiam z tym brzdękaniem na gitarze, ale niech chłopina ma coś z życia :) Zdecydowanie najczęściej śpiewa...non stop i wszystko, co mu wpadnie w ucho. Czasem mnie to strasznie wkurza, przyznam się, choć śpiewa bardzo ładnie. W grze na nerwach, to jest wirtuozem :D
Straszne jest to, co się działo z Zosią po porodzie! Biedna Maleńka, najważniejsze, że z tego wyszła, ale aż ciarki przechodzą po plecach...

Samosia - mój mąż nie chodził do szkoły muzycznej. Niby ktoś go kiedyś uczył grać na keyboardzie, ale całej reszty nauczył się sam. No ale on po swoim ojcu talent odziedziczył. Później w liceum w jakichś kapelach grał, bo laski lecą na muzyków ;D

Fuma_Foch - ojj, to ja z moim koniecznie muszę pogadać. Będę mu brukselkę serwowała naprzemiennie z kapustą i sałatą. No i w sumie już zdecydowałam, że zamówię jakieś witaminy dla facetów i jak będzie trzeba, to go przekonam, że jednak nie ma wyjścia! Z chłopem twardo trzeba, bo inaczej będzie się buntował ;)

Aniołek - Super, że wizyta bezbolesna :) Mężowi gratuluję zębów, też bym tak chciała.

Nika - trzymam kciuki, żeby do końca lutego mieszkanko było skończone. Ja zaczynam mieć wątpliwości czy uda nam się wprowadzić do końca stycznia, ale może jednak jeszcze jest jakaś szansa.

Tak piszecie o tych pysznościach...ja słodycze kocham pod każdą postacią i pożeram je w ilościach hurtowych. Na szczęście Matka Natura obdarowała mnie dobrą przemianą materii, więc się nie ograniczam.
 
Niemartwsię może się uda, przecież zostało jeszcze około 3 tyg do końca miesiąca.
Dzisiaj zawiozlam Maję do przedszkola, zawsze zawozi ją mój M po drodze do pracy, ale poleciał do Anglii na spotkanie i musiałam ją zawieźć. Dla mnie 8 to jak środek nocy :zawstydzona/y:, więc wiadomo, że pojechałam niepomalowana, no i znajoma mnie nie rozpoznała :-D Fajny kamuflarz, wystarczy nie mieć makijażu, hehe.

Życzę wam miłego dnia. Idę się szykować do pracy.
 
Witam,w ten piękny śnieżny dzień.Sypie i sypie aż w takie dni ciesze się że w bloku mieszkam i nie muszę odśnieżać ani wg bez potrzeby wychodzić.Mieliśmy mieć dzisiaj szczepienie ale lekarka wprowadziła sobie limit dzieci jaki przyjmuje i nas odesłali za tydzień dzień wcześniej mamy dziecko zapisać:wściekła/y:noszz biedulka widać się strasznie męczyła a odkąd chodzę nie widziałam ogromu pacjentów:confused:..choć w sumie trzeba się jej pytać czy można dziecko akurat do niej zapisać bo taka oblegana..no nic się Zośce upiekło:-p
Samosia-moj mąż też samouk ale to takie artystyczne środowisko ciągle jakies próby koncerty mnóstwo kumpli muzyków i wg więc się wkręcił a że ma talent to świetnie sobie radzi bez szkoły.Niech twój sobie ćwiczy jak lubi a efekty będą:tak:
Ach nie piszcie o slodkościach ja to nawet zwykłe płatki kukurydziane mlekiem z biedry czekoladowym zalewam tak sie odgonić nie mogę:zawstydzona/y:a trzeba zacząc się ograniczać bo cycuś idzie w odstawkę i kg moga zacząć rosnąć.
niemartwsie-właśnie 3 tygodnie to kupa czasu może zdąrzą:-)
AniolekBB-Moj tez ma mega zdrowe zęby ani jednej plomby przez całe życie:szok:Mam nadzieje że Zocha będzie miala po nim uzębienie a że jest mała kopią Taty to wszystko możliwe:cool2:Z resztą nawet teraz jeszcze jej nie wyszedł żaden a podobno im póżniej wyjda tym są mocniejsze:confused:Ja w każdym razie mialam pierwszego w wieku 3 miesięcy i nie są najmocniejsze,no i też zgrzytam....:baffled:
 
Czesć dziewczyny! nareszcie piątek:)
nika-słodka masz córeczke :) a co do makijażu to jamam tak,że jak sie wymaluję i wypachnię to jakos nikogo znajomego spotkac nie mogę ale jak raz w czas wyjdę jak lump w dresie i bez makijazu do spożywczaka to znajomych spotykam w ilościach hurtowych..:no:
Wszystkie zaczełyście chodzić do dentysty to chyba ja tez bede sie musiala wybrac..ale tak sie boję,że na sama myśl mnie skręca..:baffled:
Fuma,niemartwsie- ja też dziś męzusiowi na obiad zaserwuję zieleninę :p
 
Dzień dobry!

Rok temu o tej porze darłam się na cały oddział żeby wyciągi wreszcie ze mnie tego dzieciaka bo inaczej się wypisze :-ppatrzyli jak na wariatkę ale poskutkowało :-p nie wiem kiedy ten rok zleciał :szok:

lecę robić tort
miłego dnia !
 
Cześć.
Ja dziś swojemu mężowi napisałam, że ma się w końcu określić co do 2 dziecka. Mam dość tego odkładania na później, na nie wiadomo kiedy i nie wiadomo po co. Zawsze będzie coś do zrobienia, a nam córa rośnie i serce mnie boli że nie ma rodzeństwa. Ma 3 lata, ale dla mnie różnica 4 lata to jest totalny max, więc trzeba by było zacząć działać. A mój M. ciągle zmienia zdanie, daje jakieś terminy, miał być 09-2012, później po ślubie (już jest po), a teraz to cholera wie.
A mi na mózg pada od instynktu...
Zęby mam już wyleczone, tylko plomby wymienić, badania na tarczyce, krew i mocz są ok, kwas foliowy jem od 08-2012, wtedy też rzuciłam palenie...

 
reklama
ninex - też słyszałam, że im później dzieciom wyjdą zęby, tym będą mocniejsze. Mojemu pierwszy wyszedł, gdy skończył pół roku, później już szybko poszło. Wczoraj przebił mu się już 16-ty :)

Amelia - wszystkiego najlepszego dla dzieciaczka :D Sama robisz tort? Podziwiam! Wklej fotkę, jak wyszedł :)

Carla - pewnie, niech mąż się wreszcie zdecyduje. Może jak pogadacie o jego obawach i Twoich potrzebach, to dojdziecie do porozumienia. Życzę powodzenia!

Dziewczyny, któraś z Was wkleiła ostatnio linka do witaminek dla facetów. Nie mogę ich odnaleźć, mogę prosić o wklejenie jeszcze raz?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry