reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ada-ja podobnie jak dziewczyny nie nadążam za rozwojem akcji :p
Dorcia-kochana,kciuki zaciśniete!powodzenia!:)
Wasila-no rozchorowala sie dziewczyna,kazdemu sie moze zdarzyc i trzeba sie bylo liczyc z takimi sytuacjami.
U nas pogoda piekna!nawet sie juz zdarzylam opalic:p
 
reklama
Vinga - to rzeczywiście mają niekonwencjonalne metody, leczyć niemowlę spirytusem:baffled:, a byłaś z małym u alergologa ?? ja się muszę wybrać bo mała ma ciągle plecy wysypane i wydaje mi się że coś jej szkodzi , tylko co jak je prawie wszystko ..Moja koleżanka chodzi ze 3 lata już do takiego pseudo lekarza co podobno patrzy w oczy i wie na co chorujesz , za każdym razem jest chora na co innego ( w moim przekonaniu już dawno powinna być po drugiej stronie) i oczywiście "lekarz" zawsze ma gotowe specyfiki, herbatki które w tydzień ją wyleczą , dziewczyna totalnie się od niego uzależniła. Niemniej jednak ciekawa jestem czy eliminacja coś da , choć z drugiej strony gdyby wystarczyło pomachać różdżką to po co ludzie wydają kupę kasy na testy alergologiczne
Ianka - moja też się wścieka , najczęściej jak wracamy z placu zabaw :/ drze się jak opętana , aż się boje z nią tam chodzić :(
Wasila- najwyraźniej niania lato poczuła, brrr aż mi się zimno zrobiło , woda w Bałtyku ma pewnie z 5 stopni.

Miałam jechać do zoo ale pogoda jakaś niepewna , niby ciepło ale coś się chmurzy:(
Dziewczyny może któraś z was może mi polecić jakieś zabawki ogrodowe dla dzieci , moi rodzice mają ogród wiec w lecie będziemy spędzać u nich dużo czasu i chciałabym coś kupić tylko nie wiem co , zjeżdżalnie , domek ? pełno tego i nie wiem czy warto kupić . Piaskownice już ma i chętnie w niej siedzi.
 
Cześć

Powróciłam z wyjazdu i jestem zmęczona odpoczywaniem;-):-D.
Wypad był fajny ale chyba dziecka z tego nie będzie,będziemy musieli w czerwcu poprawić.

Vinga -kiedy testujesz?

Wasila -czy Twoja niania należy do Klubu Morsów,że teraz się kąpie?

Czytałam co o teściach pisałyście i ja tez mam lepszy kontakt z teściem niż z własnym ojcem.A i teściowa bardzo lubię.Kobieta jest w porządku.
I jeszcze do tego przeważnie ma takie same zdanie na każdy temat jak moja mama to mogą tworzyć jeden front:-D.Na szczęście specjalnie się nam nie wtrącają.

Amelia, ja dzieci nie mam ale długo pracowałam jako niania i zauważyłam,że dzieci w wieku Twojej córci bardzo lubią zjeżdżalnie.
 
Fuma, testuję w niedzielę, trzymajcie kciuki
Amelia, mój ubóstwia huśtawki :-) mamy taką linkową to non stop by w niej siedział

mały śpi, czyli pierwszy dzień rozłąki z P już minął. ehh byle do piątku

Ianka, czy po odstawieniu małej od piersi masz jeszcze mleko? u mnie już 1,5 mies bez cyca a mleko nadal mogę wycisnąć... i to sporo tego jest. nie wiem, czy to normalne?
 
Ostatnia edycja:
vinga dziwne miałaś to badanie, ale może i lepiej teraz może Twój mały nie ma tych alergii, oby diagnoza okazała się błędna. Co do pokarmu to już praktycznie nic nie wycisnę, ale czytałam że może i do roku to trwać, ale głowy nie dam za to, ale jak mi cycusie zmalały :-Dwreszcie, bo były takie ogromne wstrętne, dalej duże :( ale ile mniejsze :)
Wasila, Amelia samodzielność :) moja nie dłużo młodsza i niemal pewna jestem że jak zacznie chodzić (ba płynnie raczkować) to w ciągu dnia na kompa nie siąde he
Amelia moja siostra ma 1,5 roczną córeczke i ma i zjeżdżalnie i domek i trampolinę (znaczy starszy syn, ale mała też chcę, oczywiście pod opieka), i napewno niunia uwielbia zjeżdżalnie tylko jeszcze trzeba być wtedy przy niej, ale lata po schodkach zjeżdża i tak w koło
Aniołek dalej ciche dni z Twoim ? A Twoja bratanica jest w wieku mojej małej chyba o ile dobrze pamiętam, tak że wiem jakim może być słodziakiem :)

co do kąpania w morzu to jestem pewna że jakbym pojechała dziś nad morze (20km) a będzie niecałe 20 stopni :-D , to pewna jestem że rodzice kąpali by w nim małe ! dzieci , widzę to w każdą wiosnę, ja stoję i mi wcale ciepło może nie być, a rodzice bach do wody, że niby hartują, straszne, albo 2 tygodniowe dziecko na zewnątrz bez czapeczki brać przy 12 stopniach, no już na takie rzeczy się tu napatrzyłam, nie popieram, bo tak nie przegrzewać dziecka, no ale ! czemu taki rodzic sam zakłada kaptur bo wieje a dziecku nie założy nic? niech chociaż z nim będzie solidarna
no i niunia mi się już godz bawi w łóżeczku :) kawka dopita
miłego dnia
 
Ale dużo naskrobałyście, nie wiem co która pisała.
Vinga moja teściowa załatwiła ponad rok temu badanie na alergologii dla Neli, z krwi i skórne, niby na wszystko co możliwe uczulona. Jednak testy nie pokrywały się ze sobą więc ja nie daję temu wiary. Kiedyś miała biegunki po mleku, jak poszła do żłobka to myślałam że jakiś rota ją dopadł bo przez miesiąc sraczka i rzyganie, a to mleko przestała tolerować. Teraz codziennie je zwykłe mleko z płatkami i żyje, a jak kiedyś na buzi miała po jogurtach, pomidorówce czy czymś brzydkie plamy na buzi, tak teraz nie ma nic. Dzieci wyrastają z tego. A badanie na gluten bym powtórzyła, bo z tym nie ma żartów.

Policjantka wczoraj dzwoniła, ojciec nie odda mi osobówki za nic, mam się z nim spotkać na komisariacie przy tej pani. Powiedziała że póki co to prokurator daje wiarę temu co ja mówię, ale sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu. On powiedział że już złożył wniosek do sądu żeby na niego auto przerejestrowali (ciekawe na jakiej podstawie). Kłamie szmaciarz i tyle. Czyli poza alimentami będę miała z nim jeszcze 2 sprawy- o moje auto i busa siostry, o ile nie oskarży mnie o kolejne cuda- np. w ostatnim piśmie do sądu napisał, że wyłudziłam od niego 16 000 zł na zaległości podatkowe i ich nie zaplaciłam.,

Miłego dnia dziewczyny, ja zbieram się na spacer, muszę się poruszać bo przed 6 z płaczem się obudziłam tak mnie brzuch bolał...
 
Dziędobry :-)

Mozna sie dołączyc?

Staramy sie o nasze pierwsze maleństwo :tak: od Stycznia ale od Maja juz tak na powaznie. Od Stycznia sprawdzam tempke, sluz i szyjke :tak: Mam nadzieje ze w tym miesiacu sie uda :tak:

Carla wspolczuje porblemow z tata. Mam nadzieje ze wszystko ladnie sie uda rozwiazac na twoja kozysc :tak:

Trzymam kciuki za wszystkie starajace sie i te juz zafasolkowane
 
Na ratunek - Witaj i powodzenia:)
Carla - Brak słów:) co za człowiek z tego Twojego Ojca, on chyba po prostu widzi, że niektóre sprawy ma już przegrane więc wymyśla nowe, żeby cokolwiek dostać, mam nadzieje, że nic nie wygra.
Ianka - Moja bratanica 16 maja skończy 9 mc-y więc podobnie wiekowo:) co ją widzę to umie coś nowego itp świetna jest normalnie:)
A ja gnije w robocie, głowa mnie coś zaczęła boleć, z moim gadam jedynie półsłówkami o tym co ważne, a tak to z nim nie gadam, wczoraj chyba w ramach pokuty, sam bez proszenia wysprzątał mi samochód:) tylko co z tego jak i tak na razie jedżę jego a on moim, bo mój odpala jak mu się podoba no i czeka na reanimacje, więc teraz on się męczy z moim autem :)
Pogoda w kratke, raz słońce, raz ulewa, muszę w końcu umyć okna na poddaszu ale chęci brak. Miłego dzionka
 
reklama
Na ratunek witamy :) Oby szybko udało Wam się zajść w ciążę :) Z tym moim "tatą" to ja do usranej smierci będę miała problemy pewnie...
Aniołek mój mąż też mnie wkurza ostatnio- jest strasznym centem. Nie wydaję kasy na głupoty, ale kurcze on nawet nie pozwala mi kupić głupiego smoczka żebym się cieszyła z kompletowania wyprawki! Z Nelą od samego początku kupowałam powoli wszystko, a on mi teraz zabrania jakby to były nie wiadomo jakie pieniądze!!
Po takim maluszku widać jak wiele dzieciak się uczy, słodkie to jest :)

Dziś dziecko mi się zsikało w sklepie, przy kasie powiedziała że chce siku i się zlała :/ Wracała osikana do domu- dobrze że w wózku, bo im starsza tym bardziej leniwa i w wózku znowu chce jeździć... Czekam na męża z obiadem i na spacer, ciepło jak nie wiem.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry