Starania od wiosny/lata 2013 :)

[Carla.]

Witam nowe staraczki i te "stare" również

Ta pogoda mnie dobija, wczoraj nawet na chwilę z domu nie wyszłam :/
Marzę o wielu miesiącach lenistwa hehe I niech sobie myśli kto co chce, że ciąża to nie choroba itp. Ale ja mam to w nosie, jest to stan odmienny i skoro ktoś źle się czuje to na pokaz ma pracować?? Jeszcze miesiąc i koniec...
Mój mąż w końcu wymyślił imię dla potomka płci męskiej- będzie Tomasz. No i imiona wybrane, teraz tylko czekać aż fasola pokaże co ma między nóżkami

ianka nie miej wyrzutów, i tak długo karmiłaś. Kołatanie może jest normalne, ale z Nelą tak nie miałam i strasznie mi to przeszkadza. Jak jestem w domu to jest spokój, ale w pracy mi non stop wali...
Amelia Nelka ma suche poliki po jogurtach i po zwykłym mleku... Ale nie odstawiamy jej jogurtów, za bardzo je lubi. Oilanem smarujemy i jest lepiej.
Aniołek a kiedy testujesz??

 

[vinga89]

Carla, ja kołatania serca w ciąży nie miałam, za to po porodzie 3 miesiące dzień w dzień wieczorem miałam duszności i kołatanie serca. na szczęście samo ustąpiło.
ianka, ja Nataniela stopniowo odstawiałam, ostatnio karmiłam tylko w nocy, więc gdy go odstawiłam całkiem to nawet piersi nie były pełne. tylko raz zrobiły mi się dwa guzki ale wtedy małego przystawiłam do piersi. może ten nadmiar pokarmu córeczka by ci ściągnęła? sądzę, że lepsze to niż męczenie się laktatorem a i mała na tym trochę skorzysta
Amelia, małemu już lepiej, już tak strasznie nie kaszle i w płucach już nic nie słychać. jutro jedziemy do lekarza skontrolować jego stan, mam nadzieję, że nic nowego nam nie wykryje. z piersią też dobrze, żadne zapalenie się nie zrobiło (na szczęście, bo znam ten ból gdy się zrobi zapalenie piersi). co do skóry to my non stop mamy jakieś problemy z nią, zawsze wykwity były na twarzy i skórze głowy ale teraz już przechodzi na całe ciało... jutro jedziemy do dermatologa więc się okaże co to jest.
mój P cały tydzień w domu będzie ale już mam go dość. do wszystkiego się doczepi, choćbym na głowie skakała

 

[ianka]

vinga89 nie przystawię małej bo zacznie się od nowa odtrącanie butli, karmiłam w dzień butlą a w nocy cyc i po paru dniach nie chciała butli, musiałam zdecydować się na jeden rodzaj karmienia. odciągam nie dużo i daje jej do kaszki (w butelce nie podam bo się zrobi wybredna i mm nie chwyci). Kurcze może Twój mały jest na coś uczulony, na coś co je, na proszek no nie wiem, opisz wszystko co ci powie dermatolog. Moja niunia ma suchą skórę na nóżkach przede wszystkim ale na to to krem pomaga
Ty teraz wypoczywaj jak masz swojego w domu, niech się poczepia trochę jak musi
Carla to może od stresu, to jeszcze miesiąc musisz robić ? czy do końca tego tygodnia? ciąża to nie choroba, ale też nie relaks zawsze, w dniu gdy zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny pokłóciłam się z szefową i zrezygnowałam z pracy, za dużo nerwów mnie kosztowała praca z tym babsztylem. Przeszłam ciąże wzorcowo , onudziłam się w domu ale nie żałuje że siedziałam w domu.
Co do pogody to brak słów, my na gwałt kupowali wózek przez allegro żeby był jak przylecimy i jeszcze leży nawet nie rozłożony! bo tak paskudnie na polu, zresztą nawet jak nei ma wiatrów to powietrze wcale nie jest zbyt świeże przez te stałe palenie w piecach
Ja po stomatologu już, 120 zł zostawiłam i jeszcze 5 ubytków, dałam radę bez znieczulenia, chciałam ale mi stomat. powiedział że spróbujemy bez bo mała dziurka i jak co to mi da w trakcie, ale dzielnie zniosłam ból, dumna z siebie jestem hehe przy następnej większej dziurce już inaczej będę mówić. A jutro gin sama nie wiem po co dokładnie idę, ale niech mnie wymaca

 

[AniolekBB]

Hejka Carla - Ja takie kołatania miałam rok temu ale przyczyną była moja nerwica i zaburzenia lękowe 9 mc się leczyłam no i jest lepiej , ale teraz jak mam więcej stresów to takie kłucia i kołatania koło serca wracają, a co do testowania to myślałam, że może w weekend, ale jednak podjęłam decyzje że poczekam do dnia @, nie chce się rozczarować w razie czego. Vinga - Moim zdaniem jak już odstawiłaś małą od cyca to już jej nie przystawiaj, a co do ilości pokarmu to podobno są jakieś medykamenty, które przyspieszają jego zanikanie. Ianka - kurcze jeszcze 5 ubytków to Cię niestety szarpnie trochę po kieszeni, ale co zrobić o zęby trzeba dbać, Kurcze Dziewczyny dalej mi to forum nie działa tak jak powinno, tzn tylko dodawanie wiadomości, reszta śmiga jak należy, już mnie to wkurza, nawet na nowo mozille zainstalowałam, bo myślałam, że to coś zmieni... Jutro będzie u mnie kolega, który jest informatykiem i może coś na to zaradzi, ale kurcze nie chciałabym z drugiej strony, żeby widział, że siedzę na babyboom Poźniej sie rozniesie, ze sie staramy albo co lepsze, że już jestem w ciąży, Tak wiec wybaczcie, że mój cały post zlał się w jedną całośc, ale nic na to nie poradzę, Pisałam dzisiaj z moją kuzynką, jest w 7 tc, po 2 latach udało im się zajść, mają już 7 letniego synka, ona wie, że też od marca się staramy, tak więc fajnie by było jakbyśmy sobie dwie z brzuszkami chodziły Podrawiam

 

[Tesiak]

Witam poświątecznie

to było poprostu szaleństwo...Dobrze że w mojej wadze bateria padła

Aniołek kiedy testujesz? Jak byłam w ciąży z Frankiem to zaczełam mieć mdłości jakoś w 6 tc a wcześniej też nie miałam żadnych oznak. Oczywiście poza brakiem miesiączki ale u mnie to było normalne. Trzymam kciuki
Amelia całkowicie Cię rozumiem. Mój synuś też czasami wpada w faze wyrzucania wszystkiego skąd tylko może. Ja poukładam w jednej szufladzie a on w tym czasie wyrzuci wszystko z którejś półki....Co prawda kuskusu jeszcze nie miałam na podłodze ale zasypkę dla niemowląt owszem
Carla to po jakim czasie w nowej pracy planujesz pójść na L4?
Vinga zdrówka dla Nataniela Trzymaj się tam.
ianka ja jeszcze nie testuje. Ale mam nadzieję że już wkrótce. Póki co wczoraj rozpoczęliśmy starania tzn przestaliśmy uważać ale owulacji nadal brak.
Powodzenia przy odstawianiu Mój prawie dwuletni syn nadal nie żadko wisi na cycu. Ale dobrze mi z tym
Sylwia, iffka witajcie życzę powodzenia
Dorcia zaciskam mocno kciuki
Sylwia zdrówka dla Was

 

[vinga89]

ianka, no to faktycznie lepiej nie dawać jej cyca, ja na szczęście nie miałam takiego problemu. Jak mały podłapał butelkę to jadł z niej i z cyca, nie przeszkadzało mu to. wręcz po jakimś czasie wolał butlę od cyca. U małego to uczulenie nie jest. od urodzenia mamy problem z ŁZS i teraz przez chorobę i antybiotyk nam się to "rozlało" na ciało (tak sądzę). okaże się jutro.
Aniołek, ja nie miałam problemu z odstawieniem małego od cyca, musiało coś Ci się pomylić u mnie na szczęście obyło się bez leków hamujących laktację, samo zniknęło ;-)
Tesiak, dzięki ;*

 

[AniolekBB]

ianka, no to faktycznie lepiej nie dawać jej cyca, ja na szczęście nie miałam takiego problemu. Jak mały podłapał butelkę to jadł z niej i z cyca, nie przeszkadzało mu to. wręcz po jakimś czasie wolał butlę od cyca. U małego to uczulenie nie jest. od urodzenia mamy problem z ŁZS i teraz przez chorobę i antybiotyk nam się to "rozlało" na ciało (tak sądzę). okaże się jutro. Aniołek, ja nie miałam problemu z odstawieniem małego od cyca, musiało coś Ci się pomylić u mnie na szczęście obyło się bez leków hamujących laktację, samo zniknęło ;-) Tesiak, dzięki ;*

E wszystko pokręciłam, chodziło mi o Ianka,

 

[vinga89]

Aniołek, każdemu się zdarza

 

[Wasila]

Witajcie stare i nowe dziewczyny. Przepraszam za długa nieobecność. Moje dziecko skończyło niedawno rok i stawia pierwsze kroki,pochłania cały mój czas ten babel. W święta niestety dopadła mnie choroba. Miał być roczek niestety musieliśmy przełożyć. Przedłużyli mi umowę w pracy na stale, nawet i podwyżkę dali,ale wiecie co usłyszałam przy podpisywaniu? Że ciąża nie będzie mile widziana! Zła jestem! Miej tu dzieci! Oczywiście starania nie będą przełożone hehe. Szkoda że tak usłyszałam bo zależy mi na tej robocie. Dziewczyny fajnie że umiecie skończyć z karmieniem piersią! Ja niestety nie! Przepraszam za chaos w moim poscie ale pisze z telefonu.

 

[Amelia.]

Carla - każdy robi jak uważa , i jeśli chcesz iść na l4 to idź i nie przejmuj się opiniami innych, osobiście nie rozumiem tego stwierdzenia, że ciąża to nie choroba, tak mówią te kobiety które nie były w ciąży albo te które dobrze ją zniosły no i faceci , to nic że rzygasz dalej niż widzisz ale do pracy trzeba iść przecież jesteś tylko w ciąży... Tomasz - ładnie , a dla dziewczynki jakie?
Vinga - nam jak mała miała z 3 mieś lekarz stwierdził AZS , do tego czasu nie miała jakiś większych problemów , smaruje ją non stop a ciągle ma suchą skórę , nie wiem kiedy do lekarza pójdę bo terminów jak zwykle nie ma , muszę jutro zadzwonić i dym zrobić !Daj znać co Wam powie.
Ianka - na zanik to chyba szałwie się pije ?
Aniołek - a kiedy masz mieć @?
Tesiak - :-) ja już miałam chyba wszystko na podłodze , czasem nad nią nie panuję
Wasilla- współczuje pracodawcy , niezłym dupkiem trzeba być by tak powiedzieć , dobrze że nie rezygnujecie ze starań , w końcu to Wy decydujecie ile dzieci będziecie mieli a nie pracodawca!