reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od jesieni 2013

ja poproszę herbatkę i jeśli można to z cytrynką ;-)

ja kiedyś ważyłam 45 kg ( tak 45 kg ) i to nie była anoreksja ja jadłam posiłki i to spore nie wymiotowałam potem ani nic , potem utyłam do 47 kg , dopiero jakoś jak wyszłam za mąż i żarłam ( dosłownie żarłam ) makarony z sosami na podwieczorki i pizze i inne fast foody to utyłam do wagi 58 kg i tak stanęłam wtedy byłam w normie moim zdaniem chciałam ważyć 60 ,ale i tak cieszyłam się ,że mam te 58 w końcu , jadłam co chciałam w dowolnych ilościach , a po chorobie jak dostałam psychotropy i niedoczynność tarczycy to utyłam do 72 i wyglądałam już trochę za grubo ,dlatego schudłam do 68 i tak sobie było ,a teraz jak odstawiłam leki to spadłam 4 kg od sierpnia i ważę obecnie 64kg chciałabym przed ciążą ważyć moje wyśnione 60kg żeby potem sobie utyć ponownie w czasie ciąży;)
 
reklama
Ja obecnie waże 54 kg. A bez cukru ani rusz, kawy i herbaty nie wypiję bez cukru.
Kobietka dzięki za zmiane na liście.
Domka to tylko tydzień, albo aż no jakoś przeleci choc ty i tak możesz podejrzewac przede mną , bo jak@ ci się spóźni to już będzie dobrze.
 
ja poproszę herbatkę i jeśli można to z cytrynką ;-)

ja kiedyś ważyłam 45 kg ( tak 45 kg ) i to nie była anoreksja ja jadłam posiłki i to spore nie wymiotowałam potem ani nic , potem utyłam do 47 kg , dopiero jakoś jak wyszłam za mąż i żarłam ( dosłownie żarłam ) makarony z sosami na podwieczorki i pizze i inne fast foody to utyłam do wagi 58 kg i tak stanęłam wtedy byłam w normie moim zdaniem chciałam ważyć 60 ,ale i tak cieszyłam się ,że mam te 58 w końcu , jadłam co chciałam w dowolnych ilościach , a po chorobie jak dostałam psychotropy i niedoczynność tarczycy to utyłam do 72 i wyglądałam już trochę za grubo ,dlatego schudłam do 68 i tak sobie było ,a teraz jak odstawiłam leki to spadłam 4 kg od sierpnia i ważę obecnie 64kg chciałabym przed ciążą ważyć moje wyśnione 60kg żeby potem sobie utyć ponownie w czasie ciąży;)

Ja jakbym ważyła 47 to matka na sygnale na ostry dyżur by mnie wywiozła.
Jak kobieta wysoka to ta waga się rozkłada,do twojego "tycia" dołożyło sie żucenie palenia.Ale kochanego ciała nigdy wiele:-)
Tym razem herbatka żurawinowa mniam
 
Ja obecnie waże 54 kg. A bez cukru ani rusz, kawy i herbaty nie wypiję bez cukru.
Kobietka dzięki za zmiane na liście.
Domka to tylko tydzień, albo aż no jakoś przeleci choc ty i tak możesz podejrzewac przede mną , bo jak@ ci się spóźni to już będzie dobrze.

No kurde ja to wątpie czy bedą 2 kreski bo sie nie czuje. Mam wymagającą 5 latkę która choruje i do szkoły nie poszła więc nie mam czasu żeby o teście myśleć ;-)
 
Domka 5 latka do szkoły??? Poszła wcześniej, czy chodzi ci o zerówkę.
Bo ja też mam 5 latka w domu tylko synek no i 3 latka też synek. Starszy chodzi do zerówki.
 
Oddział przedszkolny ale w szkole i realizuje ten sam program co zerówka.
Aha to pewnie tak samo jak u nas, tylko zerówki są w przedszkolu 6 latki też.
Dobra babeczki ja znikam. seriale,seriale;-)do jutra. Jutro mam jeszcze wolne więc się odezwę rano, bo od środy:-(to do pracy idę no i dopiero po 16 będę mogła.
 
reklama
Ja mam właśnie pu erh gruszkową - dobra, w ogóle nie czuć smaku czerwonej herbaty.

Laski, ja miałam takie przeboje ze swoją wagą, że ręce opadają. W sumie nigdy nie klasyfikowałam się do szczupłych, ale wagę miałam w normie. Po poronieniu przytyłam ok. 8 kg - smutek zagryzałam czekoladą :sorry: Pierwszą ciążę zaczynałam z wagą 80 kg, skończyłam na 104 bo miałam ciążę leżącą, zero ruchu no i każdą zachciankę spełnioną :sorry: wstyd... po ciąży schudłam do 83 kg ale brałam hormony i zaś + 10 kg na plus...
Dziś się ważyłam, jest 86 kg. Całe szczęście że jestem wysoka więc jakoś się ta waga rozkłada, ale co mnie najbardziej wkurza to to, że spodnie noszę w rozmiarze 40 a górę 44... Jestem szeroka w ramionach. Taki mój urok ;-)

Ale myślę, że przy dwójce dzieci się zmobilizuję (albo raczej one mnie zmobilizują) i dojdę do tych wymarzonych 70 kg ;-)
 
Do góry