reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od jesieni 2013

anias - ja mam tak samo, co prawda @ jeszcze nie przyszła ale cycki bolą i ogólnie czuje się jak zwykle. Pocieszam się, że fajnie będzie być sierpniówką :yes: Pamiętajmy, że starania są bardzo przyjemne a będzie dobrze :D

inis - no właśnie, pisałaś że razem będziemy sierpniówkami, ale przecież Ty masz szanse być lipcówką ! Co to za czarnowidztwo!
 
reklama
Anulka - mam rozumieć ,że tylko z telefonu korzystasz z bb?
na grupie zostały wprowadzone pewne reguły żeby nam masło maślane nie wyszło z tego , o przyjęciu nowych kobitek przesądza głosowanie ,ale jeśli się kobitki nie udzielają to siłą rzeczy nie ma kto głosować , no i chciałabym abyśmy się troszkę poznały tutaj ( mam na myśli świeże staraczki) zanim wyślę zaproszenia bo bywa ,że czasem zaproszenie zostaje wysłane , a potem okazuje się ,że dana osoba znika lub nic nie pisze ,a jedynie podczytuje i potem nie wiadomo właściwie co zrobić.
 
Ritta - szanse są... to nie jest czarnowidztwo kochana tylko tak jakby przeczucie. Po prostu czuję, że nie pykło :-) Może za bardzo nie chciałam się nakręcać i przeszło w drugą stronę a może zwyczajnie mam tyle rzeczy na głowie ostatnio, że stres nie pomógł ani mi ani Mojemu. Zobaczymy co będzie, jeszcze 'tylko' 4 dni :-)
 
Ritta - szanse są... to nie jest czarnowidztwo kochana tylko tak jakby przeczucie. Po prostu czuję, że nie pykło :-) Może za bardzo nie chciałam się nakręcać i przeszło w drugą stronę a może zwyczajnie mam tyle rzeczy na głowie ostatnio, że stres nie pomógł ani mi ani Mojemu. Zobaczymy co będzie, jeszcze 'tylko' 4 dni :-)

Pozwolę sobie jednak trzymać kciuki ;-)

Dziewczyny, zaskakujecie w takim tempie, że za chwilę zostanę tu sama:baffled:
Albo nazwę wątku zmienimy na ciężarówki od jesieni 2013 :-)
 
Ritta - nie martw się ja czuję ,że za szybko nie zaskoczę , chyba za bardzo chcę puki co może po kilku nieudanych cyklach odpuszczę i wtedy się uda tak jak poprzednio ,a nawet jak już będę w ciąży to i tak tu zostanę na moim wątku toż to byłyby grzech własny wątek porzucić;)
 
Kobietko no jak narazie tylko tel..bo net na. Kompa to wielka lipa w tym miesiacu dzialal 11 dji az<szok> jestesmy w trakcie zalatwiania tego darmowego a to kolo miesiaca moze zejsc od 1 znowu ten lipny sie odnowi to bede z kompa zagladac rowniez:)
 
Ritta - nie martw się ja czuję ,że za szybko nie zaskoczę , chyba za bardzo chcę puki co może po kilku nieudanych cyklach odpuszczę i wtedy się uda tak jak poprzednio ,a nawet jak już będę w ciąży to i tak tu zostanę na moim wątku toż to byłyby grzech własny wątek porzucić;)

Kobietka czuję podobnie. Nawet wczoraj się zastanawiałam czy wykupić lekcję jazdy na nartach na które jedziemy w lutym. Mąż mówi, że możemy wykupić a ja do niego, że chciałabym już w lutym nie móc jeździć. Przytaknął ale czuję że pojeżdżę.
 
Kobietka czuję podobnie. Nawet wczoraj się zastanawiałam czy wykupić lekcję jazdy na nartach na które jedziemy w lutym. Mąż mówi, że możemy wykupić a ja do niego, że chciałabym już w lutym nie móc jeździć. Przytaknął ale czuję że pojeżdżę.


A ja ci mowie ze nie pojeździsz:D:D
bo bedziesz w ciązy o i tak:D:D


Robie męzowi łososia zapiekanego... hmmm ciekawe czy to mu humor poprawi??
 
reklama
Do góry