reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Mam cicha nadzieje ze jednak wszystko jest ok . Niepokojąca jest tylko beta ze tak mało przyrosła . Gdyby ciąża była obumarła to beta zaczęła by spadać a nie rosnąć . Tez mam jeden jajnik który się chowa zawsze na usg i wtedy lekarz mówi żebym podłożyła piąstki pod pośladki , wtedy idzie wyłapać jajnik. Głowa do góry , jesteśmy tu z Tobą .
Lekarz akurat powiedziała ze beta ładnie rośnie.... omg ja zwariuje. Idę zaraz znowu na kucie... to już z 10 raz w ciągu ostatnich 3 tygodni :p
 
reklama
Ale jest [emoji4] także trzeba ewentualnie powtórzyć test tylko może innej firmy. Nie ma tez co się negatywnie nakręcać, jak to mówi mój mąż”dopiero trzeba się martwić jak będzie problem bo za wczasu nie warto”[emoji4] Takze ja dalej trzymam kciuki ze się udało i będzie wszystko wporzasiu[emoji4]

Ja ze swoim poczekam do poniedziałku ale czuje ze to nic z tego. W sensie właśnie nie czuje nic, Ani piersi się nie powiększyły ani wrażliwe nie są, brzuch tylko kłuje raz z jednej raz z drugiej str i bardziej ciągnie wieczorami. Także chyba będę próbować dalej[emoji4] cóż nie od razu Rzym zbudowano ale szkoda jednak .
Ja tez nie mam żadnych objawów, totalnie nic. To jest nasz pierwszy cykl starań, a wcześniej nie zwracałam zbytnio uwagi na to, co dzieje się ze mną przed @. W każdym razie nie widzę niczego nadzwyczajnego- piersi trochę większe, tkliwe, delikatnie widać żyłki. Brzuch i jajniki pobolewają i to tyle. Nie mam mdłości, nie odrzuca mnie od kawy ani niczego innego, nie jestem senna, nie czuje żadnego metalicznego posmaku w ustach :p w weekend miałam mega wzdęcia i ogólnie rewolucje żołądkowe, ale winę zwalam na owoce morza, bo mąż dzień później miał tak samo :D
 
Hej dziewczyny. Ja mam dalej te plamienia. Wczoraj wzięłam Hydrovag na noc. Piekło okropnie ale po pół godziny przeszło. Zastanawiam się czy to uczulenie czy po prostu leczyło mi ranki na szyjce. No i rano upławy znowu z brudna krwią. Oszaleje :( chciałabym się pozytywnie nastawić na ciążę ale niby jak..... :(
 
Dziewczynki za ile od ewentualnego zagniezdzenia test może pokazać już coś? Wczoraj miałam spadek temp dość mocny, dziś znowu wzrosła ale test biały.
 
Dziewczynki za ile od ewentualnego zagniezdzenia test może pokazać już coś? Wczoraj miałam spadek temp dość mocny, dziś znowu wzrosła ale test biały.
Ja powinnam być dzisiaj pomiędzy 9 a 11 dniem po owulacji (mniej więcej, bo nie robiłam testów) i rano wyszedł mi cień cienia cienia :p
 
Rita biedactwo tyle nerwów :( Mam nadzieję że jednak wszystko będzie dobrze.

KiedyPytam, nie dziwie się. Moim zdaniem najpierw powinnaś unormowac swój organizm zanim nastawisz się na ciąże bo te ciągłe plamienia są dziwne.
 
Rita biedactwo tyle nerwów :( Mam nadzieję że jednak wszystko będzie dobrze.

KiedyPytam, nie dziwie się. Moim zdaniem najpierw powinnaś unormowac swój organizm zanim nastawisz się na ciąże bo te ciągłe plamienia są dziwne.
Ale jak mam sobie unormowac? Nie wiem.
.. mamy jakieś guzki, pokrętełka? Lekarka mówi że jest wszystko ok. Owulacja jest, endo jest, hormony są ok, wszystko jest ok. Cytuję lekarzy
 
Ale jak mam sobie unormowac? Nie wiem.
.. mamy jakieś guzki, pokrętełka? Lekarka mówi że jest wszystko ok. Owulacja jest, endo jest, hormony są ok, wszystko jest ok. Cytuję lekarzy
No nie sama uregulować. Lekarz powinien Cię poprowadzić. A jak pytasz ich skąd te ciągłe plamienia to co Ci mówią? Że taka uroda, tak ma być?
 
No nie sama uregulować. Lekarz powinien Cię poprowadzić. A jak pytasz ich skąd te ciągłe plamienia to co Ci mówią? Że taka uroda, tak ma być?
Tak. Jeden mówi że mam zdecydować albo walczymy z plamieniami albo ciąża. Bo jak z plamieniami to wdrażamy hormony ale wtedy zapominamy o ciąży na 3 -4 miesiące. Ale nie ma gwarancji że jak je odstawimy to plamienia nie wrócą. Ale przypomnę że przy hormonach też plamilam zawsze jak próbowali mi to leczyć. A ta lekarka co do niej chodzę mówi że ma pacjentki które tak plamią i żyją z tym. Niby to ma mi nie przeszkadzać w zajściu w ciążę ale wierzyć mi się nie chce.
 
reklama
Może faktycznie to nie przeszkadza w ciąży... Ale na pewno jest to problematyczne.
To dlaczego mówisz, że już po ptokach w tym cyklu? Może nie :) Owulacja byla, pęcherzyka pękł więc jest szansa.
 
Do góry