reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
U mnie chyba

Też tak mam , ... a na około w pracy sami fałszywi ludzie. Jeden drugiemu d.. rąbie . Jestem tu tylko dla tego, ze w razie ciąży mam fajną kasę na l4..... Jeżeli do wakacji nici z dziecka zmieniam pracę.


Mam to samo, dziewczyny :( ja z kolei, daję sobie czas do końca roku... teraz mamy 8 cykl starań... jeżeli serio się nie uda, to zmieniam pracę i oczywiście będzie trzeba odłożyć plany dot. dziecka na jakiś czas :( ale po prostu, mam wrażenie, że ten ciągły stres powoduje, że nam się nie udaje :( i łatwo mówić..wycziluj, no nie da się w tej pracy :/
 
Mam to samo, dziewczyny :( ja z kolei, daję sobie czas do końca roku... teraz mamy 8 cykl starań... jeżeli serio się nie uda, to zmieniam pracę i oczywiście będzie trzeba odłożyć plany dot. dziecka na jakiś czas :( ale po prostu, mam wrażenie, że ten ciągły stres powoduje, że nam się nie udaje :( i łatwo mówić..wycziluj, no nie da się w tej pracy :/
Moja koleżanka zaszła w ciążę dopiero gdy wzięła l4 od psychiatry zeby odpocząć po 3 mc zaszła w ciążę. Potem normalnie wzięła ciążowe l4.
 
Moja koleżanka zaszła w ciążę dopiero gdy wzięła l4 od psychiatry zeby odpocząć po 3 mc zaszła w ciążę. Potem normalnie wzięła ciążowe l4.


też o tym myślałam, ale z tyłu głowy mam, że jednak bym wtedy dużo mniej dostawała wypłaty :/ oby się w końcu udało, w tym miesiącu trochę odpuściłam, już się tak nie spinam, że muszę i koniec :D robienie tych testów owulacyjnych mnie trochę uspokoiło, że może faktycznie za bardzo sugerowałam się głupią apką i nigdy nie trafiliśmy w te najważniejsze dni... zobaczymy, jak to będzie :)
 
Dziewczyny Wy serio z tą zmianą pracy? Ja w swojej zarówno pracy jak i ludzi niecierpię ale jeśli chcę mieć dziecko to muszę tu siedzieć. Mi osobiście wiek już nie pozwala na odłożenie starań na koszt pracy :(
 
Dziewczyny jestem tu nowa. Staramy się z mężem od 9 miesięcy. Na dwukrotnym monitoringu wyszło, że mam cykle bezowulacyjne. Od 6 miesięcy biorę bromergon i klomifen 4 cykle- 2x pęcherzyk pękł za duży (około 27-28mm). W 3 cyklu miał być niby cykl bezowulacyjny, było dużo małych pęchcerzyków i odpuściłam. Nie robiłam dalej monitoringu, a zakupiony Ovitrelle zostało w lodówce. W 26 d.c okazało się, ze na lewym jajniku powstały dwie torbiele, ale na szczęscie już nie ma po nich śladu. Wczoraj (12 d.c) poszłam na monitoring i znowu dużo małych pęcherzyków, ale tez ,,jakby ślad po owulacji " na lewym jajniku chociaż w zatoce brak płynu. Teraz sama nie wiem co myśleć, ale chyba pójdę w 15 d.c zobaczyć czy coś jednak nie urosło. Czy zdarzyło Wam się mieć owu bez płynu w zatoce?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny Wy serio z tą zmianą pracy? Ja w swojej zarówno pracy jak i ludzi niecierpię ale jeśli chcę mieć dziecko to muszę tu siedzieć. Mi osobiście wiek już nie pozwala na odłożenie starań na koszt pracy :(
Ja serio , ... chodź trafiło mi sie fajnie jeżeli chodzi o kasę i tylko mnie to trzyma.... żadna praca nie będzie ważniejsza niz dziecko .
 
Do góry