reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

U nas 6 cykl. Teoretycznie cykl super - 15dc taki rozrywajacy ból w jajniku, promieniujacy. Przytulanie przed i parę godzin po bólu, który odczytuję jako owulacje. (?) Testów owu w tym miesiącu nie robiłam.

Jestem tydzień przed ewentualnym okresem i dziś obudziłam się taka na maksa wkurzona z myślą, że się nie uda... odganiam te wszystkie myśli. Całe to staranie się to taki rollercoaster...
Rollercoaster to świetne określenie w tym cyklu u mnie również nie dało się nie odczuć że mam owulacje. Jajnik rwał jak zły.
Zatem trzymam kciuki! I życzę wytrwałości w oczekiwaniu na II kreseczki :)
 
reklama
Moja szyjka jest raz wysoko, a raz nisko w ciągu dnia. Jest taka średnio twarda. Śluz do wczoraj był kremowy, dzisiaj jest go mało bardzo, jak na lekarstwo. Myślę, że już mogę stwierdzić, że nic z tego, podłamuje mnie to... :-( :(

Z temperaturą to ja mam spory problem, bo wstaje o różnych godzinach, a poza tym budzę się na siku o różnych porach (np. po 4), wstaje później powiedzmy po 7 i nie wiem jak mierzyć. Niby coś tam zapisuję, ale czasem jest to po 4, czasem po 6 albo 7 i chyba to nie jest najwiarygodniejsze, co?
 
Moja szyjka jest raz wysoko, a raz nisko w ciągu dnia. Jest taka średnio twarda. Śluz do wczoraj był kremowy, dzisiaj jest go mało bardzo, jak na lekarstwo. Myślę, że już mogę stwierdzić, że nic z tego, podłamuje mnie to... :-( :(

Z temperaturą to ja mam spory problem, bo wstaje o różnych godzinach, a poza tym budzę się na siku o różnych porach (np. po 4), wstaje później powiedzmy po 7 i nie wiem jak mierzyć. Niby coś tam zapisuję, ale czasem jest to po 4, czasem po 6 albo 7 i chyba to nie jest najwiarygodniejsze, co?
Ja przyzwyczailam sie do mierzenia o stalej porze, wstaje mierze i dalej spie. Zauwazylam tylko spadki temperatury kiedy jestem przemeczona.
 
odebralam wyniki
Screenshot_20190827-173738_Drive.jpeg
 
Dzięki:) A jak się teraz czujesz?
A ja jestem dziś tak zmieszana.. mam 3 dzień plamień bardzo skąpych, przy czym 0 jakiego kolwiek bólu podbrzusza (miesiączki mam zawsze bardzo obfite i bolesne) Mój niedzielny test pokazał cień drugiej kreseczki, dziś zrobiłam betę żeby trochę zatrzymać ten rollercoaster i już wiedzieć na czym stoje, ale diagnostyka online płata mi figle, nie dość że na stronie co chwile wyskakuje jakiś błąd i to cud żeby się zalogować. To moich wyników dalej jak nie było tak nie ma.
 
@Spazientito z tą szyjką to jest taka gra w ciemno w zasadzie. Na pewno dobrze jest sprawdzać jej wysokość zawsze w tej samej pozycji. Czasami nie umiem stwierdzić czy jest miękka czy twarda więc notuję sobie tylko czy wysoko czy nisko, bo to chyba ma większe znaczenie. Temperatury to w ogóle sobie nie mierzę, nie należę niestety do osób super systematycznych a musiałabym to robić regularnie.

Dziewczyny, używacie aplikacji do śledzenia cyklu i robienia notatek?
 
reklama
Do góry