reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
Dziewczyny u mnie kaplica. Powiedział,że żadnej ciąży nie ma. Zrobił mi usg dopochwowe (zawsze bezbolesne,a u niego dzis bardzo bolało), żadnych torbieli niczego nie ma i zrobił cytologie, wyniki 24.04.
Powiedziałam,ze staramy się o dziecko i,ze robie testy owulacyjne i wykazały owulacje w tym miesiącu powiedział,że jak najbardziej zawsze owulacje wykryje,a jak powiedziałam,że robilam przez ostatni tydz i wychodzą jeszcze bardziej pozytywne,a przecież jest 8 dni od spodziewanej miesiączki to nagle,ze Eee te testy... nie ma sensu ich robić.
Potem zaczęłam temat o monitoringu owulacji to powiedział,że jak do wakacji nie zejde to można zacząć ten monitoring,a ja,ze od następnego cyklu bym chciała,a on na to,ze nie ma tak szybko potrzeby i zeby bzykać się ciągle i brać kwas foliowy. Olal sprawe,ze spóźnia mi sie okres i mam plamienia. Stwierdził tylko,ze to na okres,a ja mówię,że juz Ok tydz mam i żadnych boli miesiaczkowych nie ma ani krwi. Dodał tylko,ze cos z hormonami sie dzieje,ze mam takie nieregularne cykle. I to wszystko. Kur** zniechęcił mnie do siebie. Okresu jak nie było tak nie ma.
Powiedzcie mi czy jak bylyscie na badaniu i podejzewalyscie ciaze to robili inne badania np. usg brzucha lub inne?
Nie chcę na siłę nic sobie wmawiać bo lekarz jest lekarzem ale umowilam się jeszcze w piątek do innego gina.
Co o tym myślicie, proszę o opinie.
 
Dziewczyny u mnie kaplica. Powiedział,że żadnej ciąży nie ma. Zrobił mi usg dopochwowe (zawsze bezbolesne,a u niego dzis bardzo bolało), żadnych torbieli niczego nie ma i zrobił cytologie, wyniki 24.04.
Powiedziałam,ze staramy się o dziecko i,ze robie testy owulacyjne i wykazały owulacje w tym miesiącu powiedział,że jak najbardziej zawsze owulacje wykryje,a jak powiedziałam,że robilam przez ostatni tydz i wychodzą jeszcze bardziej pozytywne,a przecież jest 8 dni od spodziewanej miesiączki to nagle,ze Eee te testy... nie ma sensu ich robić.
Potem zaczęłam temat o monitoringu owulacji to powiedział,że jak do wakacji nie zejde to można zacząć ten monitoring,a ja,ze od następnego cyklu bym chciała,a on na to,ze nie ma tak szybko potrzeby i zeby bzykać się ciągle i brać kwas foliowy. Olal sprawe,ze spóźnia mi sie okres i mam plamienia. Stwierdził tylko,ze to na okres,a ja mówię,że juz Ok tydz mam i żadnych boli miesiaczkowych nie ma ani krwi. Dodał tylko,ze cos z hormonami sie dzieje,ze mam takie nieregularne cykle. I to wszystko. Kur** zniechęcił mnie do siebie. Okresu jak nie było tak nie ma.
Powiedzcie mi czy jak bylyscie na badaniu i podejzewalyscie ciaze to robili inne badania np. usg brzucha lub inne?
Nie chcę na siłę nic sobie wmawiać bo lekarz jest lekarzem ale umowilam się jeszcze w piątek do innego gina.
Co o tym myślicie, proszę o opinie.
Po wyglądzie szyjki itp. niby może coś tam stwierdzić, ja bym na Twoim miejscu zrobiła beta hcg, żeby mieć pewność czy ciąża jest czy nie. USG przez brzuch dopiero w bardziej zaawansowanej ciąży się robi.
 
Dziewczyny u mnie kaplica. Powiedział,że żadnej ciąży nie ma. Zrobił mi usg dopochwowe (zawsze bezbolesne,a u niego dzis bardzo bolało), żadnych torbieli niczego nie ma i zrobił cytologie, wyniki 24.04.
Powiedziałam,ze staramy się o dziecko i,ze robie testy owulacyjne i wykazały owulacje w tym miesiącu powiedział,że jak najbardziej zawsze owulacje wykryje,a jak powiedziałam,że robilam przez ostatni tydz i wychodzą jeszcze bardziej pozytywne,a przecież jest 8 dni od spodziewanej miesiączki to nagle,ze Eee te testy... nie ma sensu ich robić.
Potem zaczęłam temat o monitoringu owulacji to powiedział,że jak do wakacji nie zejde to można zacząć ten monitoring,a ja,ze od następnego cyklu bym chciała,a on na to,ze nie ma tak szybko potrzeby i zeby bzykać się ciągle i brać kwas foliowy. Olal sprawe,ze spóźnia mi sie okres i mam plamienia. Stwierdził tylko,ze to na okres,a ja mówię,że juz Ok tydz mam i żadnych boli miesiaczkowych nie ma ani krwi. Dodał tylko,ze cos z hormonami sie dzieje,ze mam takie nieregularne cykle. I to wszystko. Kur** zniechęcił mnie do siebie. Okresu jak nie było tak nie ma.
Powiedzcie mi czy jak bylyscie na badaniu i podejzewalyscie ciaze to robili inne badania np. usg brzucha lub inne?
Nie chcę na siłę nic sobie wmawiać bo lekarz jest lekarzem ale umowilam się jeszcze w piątek do innego gina.
Co o tym myślicie, proszę o opinie.
Wow jestem w szoku :(( nawet wymioty były ?? Zrób betę koniecznie. Co mąż na to?
 
Dziewczyny u mnie kaplica. Powiedział,że żadnej ciąży nie ma. Zrobił mi usg dopochwowe (zawsze bezbolesne,a u niego dzis bardzo bolało), żadnych torbieli niczego nie ma i zrobił cytologie, wyniki 24.04.
Powiedziałam,ze staramy się o dziecko i,ze robie testy owulacyjne i wykazały owulacje w tym miesiącu powiedział,że jak najbardziej zawsze owulacje wykryje,a jak powiedziałam,że robilam przez ostatni tydz i wychodzą jeszcze bardziej pozytywne,a przecież jest 8 dni od spodziewanej miesiączki to nagle,ze Eee te testy... nie ma sensu ich robić.
Potem zaczęłam temat o monitoringu owulacji to powiedział,że jak do wakacji nie zejde to można zacząć ten monitoring,a ja,ze od następnego cyklu bym chciała,a on na to,ze nie ma tak szybko potrzeby i zeby bzykać się ciągle i brać kwas foliowy. Olal sprawe,ze spóźnia mi sie okres i mam plamienia. Stwierdził tylko,ze to na okres,a ja mówię,że juz Ok tydz mam i żadnych boli miesiaczkowych nie ma ani krwi. Dodał tylko,ze cos z hormonami sie dzieje,ze mam takie nieregularne cykle. I to wszystko. Kur** zniechęcił mnie do siebie. Okresu jak nie było tak nie ma.
Powiedzcie mi czy jak bylyscie na badaniu i podejzewalyscie ciaze to robili inne badania np. usg brzucha lub inne?
Nie chcę na siłę nic sobie wmawiać bo lekarz jest lekarzem ale umowilam się jeszcze w piątek do innego gina.
Co o tym myślicie, proszę o opinie.
Co to za lekarz masakra. Ja bym poszła do innego a jego chyba opierdolila. Idź na betę a potem tak jak mówisz do innego gina
 
Wow jestem w szoku :(( nawet wymioty były ?? Zrób betę koniecznie. Co mąż na to?
Byly i to jakie. A jak mu to powiedziałam to tylko ruszył głowa i dalej cos pisal.
Jutro zrobię. A mąż w szoku byl pewien no ale skomentował,ze na szczęście nic nie wykrył na jajnikach ale widział moje zmartwienie i chyba nie chciał mnie dolowac bardziej.
 
Właśnie wróciłam z soru, dostałam mocnego krwawienia z tym, że żadnego bólu ani nic nie ma. Poronienie samoistne. Jutro mam się zgłosić na oddział, sprawdza tylko czy wszystko samo się oczyści.
 
reklama
Do góry