Mój mąż odkąd go poznałam to mówił, że nie rozumie facetów, którzy na temat badania nasienia robią dramę i nie rozumie tego, że to może chodzić o jakąś dumę. No i ja tego też nie rozumiem. Przeważnie faceci są w tym zakresie egoistami, bo my kobiety biegamy do lekarza, rozkładamy nogi przed obcym człowiekiem ( nie ważne jakiej płci jest lekarz, nie jest to i tak komfortowe ) robią nam badania usg przez pochwowo, grzebią nam tam by sprawdzić co muszą, pobierają cytologię, non stop jakieś pobieranie krwi w celu zbadania hormonów a faceta dumę razi pójście i zwalenie sobie za przeproszeniem konia. Gdzie większość facetów nie ma poczucia wstydu jak robi to przed pornolami mając żonę, no nie oszukujmy się ale tak jest na prawdę bardzo często.