reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

Mój mąż sam od siebie chciał iść na badanie nasienia, aczkolwiek z góry mówił, że sam nie pójdzie, mam iść z nim bo dziwnie by się czuł robiąc 'to' skoro ma żone. [emoji14] Mieliśmy na wrzesień umówioną wizytę ale w ciąże zaszłam akurat. ;) Co do badania nasienia, to możecie przecież razem na to badanie pójść, zarezerwować sobie pokoik intymny w klinice. Nawet można dowieźć z domu próbkę nasienia jeśli macie blisko klinikę, my mamy o 60km oddaloną więc też sobie obmyśliliśmy, że i hotel byśmy mogli sobie zabookować na ten czas blisko kliniki jakby nie dało się załapać na intymny pokoik. ;) A na dodatek przecież on nie musi 'trzepać', możecie razem 'pobrać nasienie'. ;)
Hahahaha no to go pociesze ;) do pobrania mamy 20 km. Wyniki w 1.5 h. Może to przekonam :)
 
reklama
Hahahaha no to go pociesze ;) do pobrania mamy 20 km. Wyniki w 1.5 h. Może to przekonam :)
Od pobrania trzeba w 45 minut dostarczyć do laboratorium. A tutaj więcej informacj:
upload_2018-12-18_10-20-6.png

upload_2018-12-18_10-20-24.png

upload_2018-12-18_10-20-46.png

upload_2018-12-18_10-21-2.png
 

Załączniki

  • upload_2018-12-18_10-20-6.png
    upload_2018-12-18_10-20-6.png
    59,5 KB · Wyświetleń: 326
  • upload_2018-12-18_10-20-24.png
    upload_2018-12-18_10-20-24.png
    56,7 KB · Wyświetleń: 324
  • upload_2018-12-18_10-20-46.png
    upload_2018-12-18_10-20-46.png
    9,5 KB · Wyświetleń: 324
  • upload_2018-12-18_10-21-2.png
    upload_2018-12-18_10-21-2.png
    15,3 KB · Wyświetleń: 330
Moja córa też prawie nic nie mówiła jak poszła do przedszkola- tylko mama tata i siusiu [emoji16] A teraz się pięknie rozwinęła, nie ma żadnych problemów z wymową, już nawet pięknie r mówi od dwóch miesięcy. Niektóre dzieci po prostu później zaczynają mówić [emoji4]Dopóki nie ma @ to jest szansa. Jak do końca tygodnia nie bedzie @ to zrób kolejny test. Albo idź na betę.

Jeśli @ nie będzie do pt to idę na betę w pt. Choć przez ten dwudniowy ból jak na @ czuję że @ przyjdzie szybciej niż myślę.
 
Jeśli @ nie będzie do pt to idę na betę w pt. Choć przez ten dwudniowy ból jak na @ czuję że @ przyjdzie szybciej niż myślę.
Temperatura jest wysoko wiec spokojnie czekaj. Jest szansa, ze @ wcale nie przyjdzie.
@Sylwcia35 już jestem 4 dni po owulacji potwierdzonej testem, śluzem, bólem i szyjką ;)
To teraz tylko czekac trzeba na to żeby @ nie przyszła[emoji16].
U nas trwa 7 cykl starań. Niby po pół roku zwiększa sie szansa na ciszę u normalnej pary. Mi jednak szkoda czasu. Robiłam badania sobie, u mnie wszystko ok i prawidłowe. Więc teraz został mi M. i jego żołnierze.
A czemu się zwiększa? W ogole te statystyki to dla mnie czarna magia bo czemu niby 7, 8, 9 itd cykl starań mialby być lepszy na ciąze od 1 czy drugiego[emoji58].
 
Temperatura jest wysoko wiec spokojnie czekaj. Jest szansa, ze @ wcale nie przyjdzie.To teraz tylko czekac trzeba na to żeby @ nie przyszła[emoji16].A czemu się zwiększa? W ogole te statystyki to dla mnie czarna magia bo czemu niby 7, 8, 9 itd cykl starań mialby być lepszy na ciąze od 1 czy drugiego[emoji58].
No bo ponoć pary bardziej się poznają. Kobiecy cykl bardziej staje się rozumiany. Pary z czasem wiedzą kiedy owu i jak celować. Ale też tego nie rozumiem. NAsz drugi syn był z pierwszego cyklu. Zanim dobrze przemyśleliśmy, czy na pewno chcemy, on już był ;) Teraz coś nie idzie z córeczką ;)
 
Mój mąż sam od siebie chciał iść na badanie nasienia, aczkolwiek z góry mówił, że sam nie pójdzie, mam iść z nim bo dziwnie by się czuł robiąc 'to' skoro ma żone. :p Mieliśmy na wrzesień umówioną wizytę ale w ciąże zaszłam akurat. ;) Co do badania nasienia, to możecie przecież razem na to badanie pójść, zarezerwować sobie pokoik intymny w klinice. Nawet można dowieźć z domu próbkę nasienia jeśli macie blisko klinikę, my mamy o 60km oddaloną więc też sobie obmyśliliśmy, że i hotel byśmy mogli sobie zabookować na ten czas blisko kliniki jakby nie dało się załapać na intymny pokoik. ;) A na dodatek przecież on nie musi 'trzepać', możecie razem 'pobrać nasienie'. ;)


Mój jeszcze przed odłożeniem starań sam stwierdził że coś nam nie idzie i musi iść sie zbadać ale jak mu mówiłam znowu dostałm okres to do mnie bo się nakrecasz a później zdołowana chodzisz jak będzie to będzie ale chyba to już dume mu uraziło ze pół roku i nic
 
reklama
Mój jeszcze przed odłożeniem starań sam stwierdził że coś nam nie idzie i musi iść sie zbadać ale jak mu mówiłam znowu dostałm okres to do mnie bo się nakrecasz a później zdołowana chodzisz jak będzie to będzie ale chyba to już dume mu uraziło ze pół roku i nic
Mój mąż odkąd go poznałam to mówił, że nie rozumie facetów, którzy na temat badania nasienia robią dramę i nie rozumie tego, że to może chodzić o jakąś dumę. No i ja tego też nie rozumiem. Przeważnie faceci są w tym zakresie egoistami, bo my kobiety biegamy do lekarza, rozkładamy nogi przed obcym człowiekiem ( nie ważne jakiej płci jest lekarz, nie jest to i tak komfortowe ) robią nam badania usg przez pochwowo, grzebią nam tam by sprawdzić co muszą, pobierają cytologię, non stop jakieś pobieranie krwi w celu zbadania hormonów a faceta dumę razi pójście i zwalenie sobie za przeproszeniem konia. Gdzie większość facetów nie ma poczucia wstydu jak robi to przed pornolami mając żonę, no nie oszukujmy się ale tak jest na prawdę bardzo często.
 
Do góry