reklama
molka84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2019
- Postów
- 116
Ja też już się powoli szykuje. Marta powiedz mi u was w przedszkolu jak jest zerówka to zadawane są jakieś prace domowe do domu? Ciekawa jestem bo moja córcia od września idzie do zerówki i u jednej z moich koleżanek dziecko normalnie przynosi pracę do odrobienia np. Jakaś czytanka itd.Ja się zbieram do pracy ale mi się nie chcccceeeeeee [emoji24]
Miłego dnia
Mamy zerowke. Nie zadajemy im do domu prac. Ale ja pracuje w prywatnym. Syn chodzi do państwowego przedszkola do zerówki i panie zadaja na weekendy. Mówią że przygotowują ich mentalnie do szkoły i do zadań domowych.Ja też już się powoli szykuje. Marta powiedz mi u was w przedszkolu jak jest zerówka to zadawane są jakieś prace domowe do domu? Ciekawa jestem bo moja córcia od września idzie do zerówki i u jednej z moich koleżanek dziecko normalnie przynosi pracę do odrobienia np. Jakaś czytanka itd.
molka84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2019
- Postów
- 116
Dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie się zastanawiałam jak jest w innych przedszkolach. Ja uważam że to nic złego zadać dziecku coś na weekend bo to uczy jakiejś odpowiedzialności i dyscypliny miłego dnia w pracy:*Mamy zerowke. Nie zadajemy im do domu prac. Ale ja pracuje w prywatnym. Syn chodzi do państwowego przedszkola do zerówki i panie zadaja na weekendy. Mówią że przygotowują ich mentalnie do szkoły i do zadań domowych.
U nas rodzice i tak by nie robili. Nie mają czasu nawet z dzieckiem wyjść a co dopiero pracę zrobić. Dają im komputery, laptopy byle żeby święty spokój był. Szkoda gadać. Wzajemnie [emoji4]Dziękuję za odpowiedź. Tak właśnie się zastanawiałam jak jest w innych przedszkolach. Ja uważam że to nic złego zadać dziecku coś na weekend bo to uczy jakiejś odpowiedzialności i dyscypliny miłego dnia w pracy:*
MisiaJasia
Fanka BB :)
I ja wstaje do pracy.. tez okrutnie mi sie nie chce.. ale byle przetrwac do 16 i 4 dni odpoczynku.. wreszcie na spokojnie poogarniam sobie w domu pranie porobie, podlogi pomyje.. a popoludniami relaksik z J.
Cos czuje ze dzisiaj czas bedzie stal w miejscu [emoji23]
Cos czuje ze dzisiaj czas bedzie stal w miejscu [emoji23]
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 645
Cześć dziewczyny! U mnie dziś termin @. Kto też czeka?
Wczoraj wieczorem złapały mnie objawy infekcji, temp. 37.8 i większe bóle piersi. Dziś już jest wszystko OK a temp. 36.9 (moja normalna to 36.6). Czy wczorajsze objawy to mogło być zagnieżdżenie zarodka? Jak myślicie? Zwariuję od tego czekania!
Wczoraj wieczorem złapały mnie objawy infekcji, temp. 37.8 i większe bóle piersi. Dziś już jest wszystko OK a temp. 36.9 (moja normalna to 36.6). Czy wczorajsze objawy to mogło być zagnieżdżenie zarodka? Jak myślicie? Zwariuję od tego czekania!
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
U mnie sport odpada ze względu na padaczke. Jeżeli chodzi o anty tpo i tg to różne opinie chodzą. Muszę zapytać swojego Endo bo jedni mówią że nie ma nic wspólnego A drudzy że to musi być uregulowane. Tylko choroba hashimoto jest nie dowyleczenia leki mam na stałe i anty tpo i tg będą już stale podwyższone. Jeszcze poczekam na opinie mojego lekarza.Hashimoto może być przyczyną problemów z zajściem. Przy hashi i tak wysokim antyTpo może dochodzić u Ciebie do zapłodnienia,ale nie dochodzić do implantacji zarodka. Przy tej chorobie organizm może traktować zarodek jak "intruza". Miałam przeciwciala powyżej 1000,nieoznaczone. Dobra dieta bezglutenowa,sport i bez leków zmniejszyłam antyTpo do 450. Choć niestety tarczyca przestaje pracować coraz bardziej i dawkę letroxu mam już dość duża. Przy bardzo złych wynikach zaszła w ciążę i urodziłam w terminie bez komplikacji. Mam dwoje dzieci,więc nie myśl negatywnie,z Hashi da się normalnie żyć i mieć rodzinę.
młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
Ja też kiedyś wazylam 56 kg jadłam co chciałam kiedy chciałam miałam dużo ruchy lubiłam sport ale z dniem kiedy dowiedziałam się o tarczycy i padaczce moje życie leglo w gruzach. Chciałabym przytyć tylko 10 kg ja przez 8 lat przytylam znacznie więcej. A to wszystko przez to że pierwsza Endo do której chodziłam dała mi dawkę euthyrox n25 kontrola była raz w roku czasami 2 razy do roku żadnych badań kontrolnych nie robiła i mimo że na każda wizyte szłam co raz z większymi kilogramami to nie zwiekszala mi dawki leku i nie zauważala że non stop tyje. W końcu przenioslam się do innej Endo uregulowala mi wszystko wyķryla nawet IO ale przed wyjazdem moim do DE powiedziała że wyniki są Ok że mam przestać brać glukofasch xr 750 i bromergon i pewnie przez IO znowu waga zaczęła mi rosnąć. Ale to się okaże dzisiaj czy mam IO bo też te badania mi Endo robił.Znam ten ból. Niestety nie mamy na to żadnego wpływu Ja zanim pojawiły się objawy choroby byłam zawsze bardzo szczupła i ważyłam niecałe 50 kg. Nigdy nie dbałam o sylwetkę i jadłam co chciałam, nie ćwiczyłam regularnie. Gdy po chorobie przytyłam 10 kg to była dla mnie trauma. Przez tych tyle lat w ogóle siebie nie akceptowałam. Ale przyszedł ten moment po 5 latach, że wszystko się unormowało, zaakceptowałam siebie, a później zauważyłam, że waga wraca do normy. Jestem pewna, że też u Ciebie tak będzie
reklama
molka84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2019
- Postów
- 116
Ja mam termin na sobotę i miałam dzisiaj testować Ale rano zapomnialam... zrobię teścik jutro bo niestety Ale nie mam cierpliwości zbytniej. Co do Twojego samopoczucia to może faktycznie jest coś na rzeczy. Kiedy miałaś owulke? Trzymam kciuki :*Cześć dziewczyny! U mnie dziś termin @. Kto też czeka?
Wczoraj wieczorem złapały mnie objawy infekcji, temp. 37.8 i większe bóle piersi. Dziś już jest wszystko OK a temp. 36.9 (moja normalna to 36.6). Czy wczorajsze objawy to mogło być zagnieżdżenie zarodka? Jak myślicie? Zwariuję od tego czekania!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 608 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: