reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

O Marta.. wlasnie o to mi chodzi.. teraz mam umowe na czas nieokreślony.. w drugiej ciazy jak bylam juz na macierzynskim to firma zostala zlikwidowana.. ale zus wyplacal mi dalej.. zastanawia mnie co jak wlasnie zmieni sie wlasciciel i najpierw zajde w ciaze a potem beda aneksy.. czyli bezpieczniej poczekac na aneks a potem ciążyć..

Mloda 100% to ja wiem.. tylko wlasnie tu dochodzi ta zmiana pracodawcy.. w aneksach wiem ze warunki.maja pozostac te same czy okres umowy itd.. tylko ma sie zmianic nazwa pracodawcy.. pracujac wiadomo.. nic sie nie dzieje.. ale gryzie mnie co jak bym juz byla na zwolnieniu.. no i Marta juz mi przyklad podala.. niekoniecznie taki jaki chcialam znac [emoji23]
 
reklama
Misia Jasia Pytanie tylko czy ten aneks zmienia wam tylko nazwę firmy ewentualnie stawkę czy chodzi o przedłużenie umowy? Bo wiem że jest coś takiego że jeżeli umowę masz na przykład jeszcze 2 miesiące a zaszła byś teraz w ciąży bądź za miesiąc i 12 tydzień ciąży przypadał by po zakończeniu umowy to nie muszą jej przedłużać, Natomiast jeżeli umowa trwałaby na przykład jeszcze 4 miesiące a ty byś zaszła czyli Nawet jakbyś poszła na zwolnienie to 12 tydzień ciąży wypadł by jeszcze w trakcie trwania umowy i wtedy już muszę normalnie do porodu przedłużyć. Co też jest ważne bo wtedy L4 wlicza się normalnie jako miesiące pracujące i nawet jeżeli firma w dniu porodu rozwiązałaby umowę to po porodzie należy się zasiłek macierzyński wypłacany ZUSu przez rok
 
O Marta.. wlasnie o to mi chodzi.. teraz mam umowe na czas nieokreślony.. w drugiej ciazy jak bylam juz na macierzynskim to firma zostala zlikwidowana.. ale zus wyplacal mi dalej.. zastanawia mnie co jak wlasnie zmieni sie wlasciciel i najpierw zajde w ciaze a potem beda aneksy.. czyli bezpieczniej poczekac na aneks a potem ciążyć..

Mloda 100% to ja wiem.. tylko wlasnie tu dochodzi ta zmiana pracodawcy.. w aneksach wiem ze warunki.maja pozostac te same czy okres umowy itd.. tylko ma sie zmianic nazwa pracodawcy.. pracujac wiadomo.. nic sie nie dzieje.. ale gryzie mnie co jak bym juz byla na zwolnieniu.. no i Marta juz mi przyklad podala.. niekoniecznie taki jaki chcialam znac [emoji23]
O właśnie do pisałaś że chodzi tylko o nazwę a więc moim zdaniem nie masz się co martwić bo skoro przyjmuje was inna firma to przyjmuje z tak zwanym dobrodziejstwem inwentarza więc jeżeli poszłabyś na zwolnienie przed dostaniem aneksu to oni tak jak poprzednia firma muszą mieć na ciebie ochronę bo skoro masz umowę na czas nieokreślony to siłą rzeczy 12 tydzień ciąży wypadnie ci w trakcie trwania umowy. Jesteś nie tylko w pełni chroniona ale należy ci się macierzyński potem bezpłatny wychowawczy i Jest jeszcze jakaś tam zasada że po powrocie do pracy przez pierwszy rok masz prawo ustalić swój etat czytam godziny pracy i pracodawca nie może ci ich zmienić oczywiście wszystko jest kwestią do gadania. Chodzi mniej więcej o to że jeżeli chciałabyś wrócić na mniejszą część etatu na przykład to oni przez rok nie mogą ci odmówić
 
Właśnie ja miałam podobne problemy jak Marta z tym że umowę miałam przedłużona do dnia porodu tak miało być a miesiąc przed porodem rozwiązali mi umowę i wysłali mi świadectwo pracy. Udałam się do kadrowej żeby wyjaśnić sytuację kazała mi oddać te świadectwo pracy, powiedziałam że nie oddam go do momentu dopóki nie dostanę przedłużenie umowy poprawnego świadectwa pracy itp dlatego że w razie co to to jest dowód w sądzie bo sprawa byłaby z góry wygrana. Kadrowa była niepocieszona z mojej postawy ale w ciągu tygodnia uginają się z załatwieniem wszystkich papierów i przywróceniem mi umowy do dnia porodu Co pozwoliło mi zachować ciągłość wszystkich świadczeń. Jeżeli zaś chodzi o feralne świadectwo pracy od Dałam im ale wcześniej po robiłam kopie tak na wszelki wypadek.
 
O właśnie do pisałaś że chodzi tylko o nazwę a więc moim zdaniem nie masz się co martwić bo skoro przyjmuje was inna firma to przyjmuje z tak zwanym dobrodziejstwem inwentarza więc jeżeli poszłabyś na zwolnienie przed dostaniem aneksu to oni tak jak poprzednia firma muszą mieć na ciebie ochronę bo skoro masz umowę na czas nieokreślony to siłą rzeczy 12 tydzień ciąży wypadnie ci w trakcie trwania umowy. Jesteś nie tylko w pełni chroniona ale należy ci się macierzyński potem bezpłatny wychowawczy i Jest jeszcze jakaś tam zasada że po powrocie do pracy przez pierwszy rok masz prawo ustalić swój etat czytam godziny pracy i pracodawca nie może ci ich zmienić oczywiście wszystko jest kwestią do gadania. Chodzi mniej więcej o to że jeżeli chciałabyś wrócić na mniejszą część etatu na przykład to oni przez rok nie mogą ci odmówić
U mnie było identycznie a mnie zwolnili. Zmienił się tylko właściciel wszystko zostało. Wszyscy dostali aneksy a ja rozwiązanie umowy. Księgowa zadzwoniła że nie będą za mnie płacić składek. Więc poszłam do sądu. Sprawę wygrałam i musieli mnie przywrócić do pracy. W sądzie pełnomocnik pracodawcy powiedział że to ja niby nie chciałam. Ale może będzie inaczej może dadzą tylko aneks i już. Tak czy siak zwolnić nie mogą a jeśli tak będzie to. Do sądu.
 
Czyli jednak robią cyrki..
Ja mam umowe na nieokreslony wiec o tyle sie czuje bezpiecznie..
A z aneksami sie zobaczy..
Na razie czekam i tak ze staraniami bo troche Nam sie z Jasiem pogmatwalo.. ale nigdy nie wiadomo czy wpadki nie bedzie bo raczej zabezpieczac sie nie bedziemy i tak ;) zatem musimy ogarnac jego zagraniczne wojaze za eurosami.. moj aneks.. no i poprzedni pracodawca obiecywal nam "trzynastke" jak znajdzie sie inwestor [emoji23] i wiemy ze nowy wlasciciel z poprzednim ma prowadzic rozmowy.. bo nowy przeciez Nam tego nie obiecal.. ale uwaza ze to bardzo brzydko bo zostalismy zrobieni w bambuko [emoji23] wiec moze jeszcze ta trzynasteczka by jakims cudem wpadla.. na podwyzki nie liczymy bo nowy wlasciciel i tak ma niezly orzech do zgryzienia zeby wyprowadzic firme na prostą z tego zadluzenia ktore ma teraz.. i zeby odbudowac dobre imie marki.. lub.. zeby zmienic nazwe i mocno uderzyc w rynek zeby odzyskac klientow ktorzy odeszli i oby zystac nowych.. dluga droga i wyboista..
 
U mnie było identycznie a mnie zwolnili. Zmienił się tylko właściciel wszystko zostało. Wszyscy dostali aneksy a ja rozwiązanie umowy. Księgowa zadzwoniła że nie będą za mnie płacić składek. Więc poszłam do sądu. Sprawę wygrałam i musieli mnie przywrócić do pracy. W sądzie pełnomocnik pracodawcy powiedział że to ja niby nie chciałam. Ale może będzie inaczej może dadzą tylko aneks i już. Tak czy siak zwolnić nie mogą a jeśli tak będzie to. Do sądu.
Mi się wydaje że to jest kwestia tego że oni dobrze sobie zdaję sprawę z przepisu próbuję kombinować licząc na to że szary czlowieczek nie znajomy przepisów nic nie zrobi albo że będzie się bał batalii sądowej. Na szczęście i świadomość jest coraz większa i ludzie nie boją się walczyć o swoje.
Ja odrazu poszłam tam z kopyta bo tu się sprawa o byt mojej rodziny toczyła, a wiadomo że kobieta w walce o dobro dziecka staje sie niepokonana lwica [emoji881]
 
Zobaczymy.. na razie wszystko biore tylko czysto teoretycznie.. praktyka bedzie pozniej :)

Ja juz moje dzieciaki gonie do lozek (jak dobrze miec pod tym wzgledem usluchane dzieci).. szorują zęby.. ja juz po kąpieli.. pranie sobie rozwiesilam.. co chwile na łączu z Jankiem.. troche nie moge przebolec ze sama kazalam mu jechac najpierw do Siedlec bo tak juz by byl u mnie.. ale.. pojedzie tam.. zrobi auto.. przyjedzie.. i zostanie do wyjazdu spowrotem.. a tak by tylko przenocowal.. potem pojechal tam.. i znow pewnie bysmy sie widzieli chwile przed wyjazdem.. wiec przeboleje jeszcze te 2 dni :)

Ogarniam sobie lozko i bede sie zawijac w kolderke.. babskie dni ktore wczoraj mi sie rozkrecily dzisiaj juz spuszczaja z tonu.. brzuch nie boli, ja pelna energii.. jeszcze tylko miec te drugie 36.6 obok i byloby idealnie [emoji173]
 
reklama
My tez już leżymy i oglądamy grę o tron. Ja się mecze z brzuchem :/
Biedna.. mi wczoraj bardzo pomogla ciepla kąpiel w wannie.. raz ze czulam sie odswiezona a dwa ciepla woda zlagodzila bóle.. dobrze mi sie potem spalo a rano brzuch juz tylko pobolewal.. bo wczoraj to wszystko.. brzuch, krzyz, podwozie.. odkad urodzilam dzieci to podwozie strasznie mnie ciagnie przy okresie.. najsmieszniejsze jest to ze wszedzie pisza ze po urodzeniu dzieci miesiaczka tak nie doskwiera.. a u mnie na odwrot.. przed ciazami zadnych dolegliwosci.. po porodach bardzo obfite i bolesne.. no ale coz.. taka dola bycia kobietą..
 
Do góry