Starania 2019!

[Maminek31]

Balbinka jaka stara baba? No proszu ja Ciebie [emoji16] nie lekaj się, ja mam więcej a będę się starać kolejny raz. Kobiety i później jeszcze rodzą. Zresztą nie wszystko przewidzisz ja synka urodziłam w wieku 27 lat, nie tylko dlatego że długo szły starania ale też dlatego że późno się związałam z odpowiednim mężczyzna ( wcześniej trafialam na samych takich co bym sobie z nimi nawet chomika nie kupiła a co dopiero [emoji64]!!).

MisiaJasia miło słyszeć że po dolkach masz górki i to jakie górki się zapowiadają Alpy!! Zazdraszczam [emoji7]

Ja pierwszą córeczkę urodziłam mając 28 lat, a mama mnie mając 18 lat. Fajnie mieć młodych rodziców, ale to się też wiązało z tym że potem rodzice szkoły kończyli mając już dzieci. Ja z drugim dzieckiem chciałam jeszcze poczekać, ale mąż mnie namawiał że czas leci i robimy się coraz starsi- ja w tym roku 31, mąż 33.
Plusem jest to że mamy choć trochę życie poukładane- szkoły pokończone, dobre prace i swój domek. A pamiętam z dzieciństwa że nie zawsze było kolorowo, bo rodzice się wszystkiego dorabiali.

Każdy wiek jest dobry- ważne żeby dziecku dużo miłości zapewnić

 

[MisiaJasia]

Każdy wiek jest dobry- ważne żeby dziecku dużo miłości zapewnić

Amen! Jak ja zaszlam w pierwsza ciaze to mowili mi ze w glowie sie poprzewracalo.. ze zycie sobie marnuje itd.. dzis te same osoby po raz pierwszy zmieniaja pieluchy i narzekaja na zmeczenie bo wiek.. a ja mam dwoch malych mezczyzn ktorzy sa moimi przyjaciolmi.. razem podrozujemy, pomagaja mi w domu i przynosza sniadanie do lozka.. smaza jajecznice czy kielbaski, ugotuja budyn, zaparzą herbate.. cos cudownego wierze ze i przy maluszku jak juz sie pojawi beda dzielnie pomagac, szczegolnie pierworodny ktory uwielbia male dzieci i w gosciach chetniej opiekuje sie niemowlakami i maluszkami niz idzie bawic do rowiesnikow

 

[Isasza4444]

Zgadzam się każdy wiek jest dobry jeśli się kocha dziecko, i każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Chętnie bym urodziła wcześniej ok dwudziestu lat wtedy też napewno miałabym dużo więcej dzieci, ale też i nie miałam odp partnera. Z kolei obecny wiek daje mi właśnie większą stabilizację. Rozbraja mnie tylko gdy ludzie twierdzą że po 30 to już za stara na dziecko, bo nie zdąży wychować itp blabla, bo to tak jakby nagle człowiek miał 30tke zestarzal się 40 i kaplica, a przecież pełno jest ludzi żyjących do 80,90 lat w zdrowiu :-) oczywiście wiem że są różne sytuacje, może być młoda mama i nie zdąży dziecka wychować bo ja tramwaj przejedzie. Poprostu ja uważam że z każdą "dycha" coś zyskuje i wiele mogę, dużo zależy ode mnie.

Co do autyzm to właśnie tak teorie są różne, nauka sobie życie sobie. Moja siostra urodziła synka w wieku niecałych 21 lat jest autysta. Nie ma reguły.

 

[Isasza4444]

A swoją drogą taki narod:
Urodzisz młodo - oj za wcześnie
Rodzisz pozniej- oj trza było wczesniej
Masz 1 dziecko - to kiedy 2
Masz 2 synów - to kiedy corka
Urodzisz 3 córkę - to 4 do pary żeby bylo
Masz więcej jak 3 dzieci - no w głowie się przewraca
Więcej jak 5 - króliki, patola, ewentualne "pińcet plus"....

Nie dogodzisz, więc ważne żeby każda żyła że sobą w zgodzie i się spełniała :-)

 

[młoda1994]

Zgadzam się. Moja mama urodziła ostatnie dziecko mając 35 lat mój ojciec wtedy miał 43 lata. Mój najmłodszy brat ma 13 lat jest zdrowym żywym dzieckiem. Nie ma reguły na to w jakim wieku dziecko urodzi się chore A w jakim wieku urodzi się zdrowe.

 

[Aneczka85_01]

Moja mama urodziła mnie w wieku 36 lat i nic mi nie dolega . Mam jeszcze 2 lata zeby urodzić ale mam nadzieje ze nie będę musiała tyle czekać

 

[Aneczka85_01]

Moj do mnie ma 1000km wiec weendowe zjazdy odpadaja.. tym bardziej ze jechal na wlasna reke a nie w grupie.. ale w polowie maja ja lece do Niego.. a od czerwca mam nadzieje ze zalatwi Berlin i wtedy bedziemy sie widziec co weekend.. oby!

Mój ma 1300 km i może by jeździł na weekendy ale to dopiero męczące by było. Tak przyjeżdża na tydzień po 3 tyg

 

[Anita1990]

Marta witam koleżankę po fachu ja tez uczę - aktualnie strajkujemy! I to mnie pchnęło do starań

 

[Agus_86]

Ja właśnie pracuje z dziećmi z autyzmem. Rodzice po 30 stce zwykle ..

 

[MisiaJasia]

Mój ma 1300 km i może by jeździł na weekendy ale to dopiero męczące by było. Tak przyjeżdża na tydzień po 3 tyg

Moj tez chcial przyjechac.. ale jak widzialam ile czasu jechal tam.. i jaki byl zmeczony.. to i tak by pozytku nie bylo bo wyjechalby w piatek po pracy w sobote rano na miejscu.. a w niedziele popoludniu musialby jechac zeby znow niewyspany i zmeczony w poniedzialek o 7 wchodzic na dzwig.. wiec postanowilismy ze to ja polece do niego w polowie jego pobytu.. i latwiej bedzie zniesc druga polowe do konca maja a przy okazji moj pobyt zbiega sie z dniami plodnymi.. wiec oby oby