reklama
Mayred91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2019
- Postów
- 1 078
Witam dziewczyny.
dzis dzien 7 z dufostanem - czekamy dalej na @ i dzien spoznienia 17 od ostatniej spodziewanej @
A teraz takie moje pytanie ile czasu ile cyki juz fikołkujecie zeby dorobić sie upragnionych 2 kreseczek.
Jakie przyczyny ktore przeszkadzaja w tym iz te upragnione 2 kreseczki sie nie pojawiaja.
Jesli to zbyt osobiste pytanie to przepraszam i moge edytowac wypowiedz
dzis dzien 7 z dufostanem - czekamy dalej na @ i dzien spoznienia 17 od ostatniej spodziewanej @
A teraz takie moje pytanie ile czasu ile cyki juz fikołkujecie zeby dorobić sie upragnionych 2 kreseczek.
Jakie przyczyny ktore przeszkadzaja w tym iz te upragnione 2 kreseczki sie nie pojawiaja.
Jesli to zbyt osobiste pytanie to przepraszam i moge edytowac wypowiedz
Balbinka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 1 256
Ja dopiero (chociaż jak dla mnie już...) 2 cykl. Ciężko powiedzieć póki co czy coś nie gra, chociaż ja mam milion różnych podejrzeń. Myślę, że ktoś inny powinien się wypowiedzieć
Hej dolacze i w tym wątku stwierdziłam ze moze napisze na forum. Szczerze to kolezanka nie chce juz biadolic, pewnie maja mnie dosc, ale moze Wy nie będziecie. Czy mozna powiedzieć ze sie długo staramy z mezem... Na pewno jest to rzecz wzgledna bo od grudnia 2018 czyli 5 miesięcy. Mialam robione badania jest ok, nawet w maju ide na super dokładne badania chormonow na endokrynologie. Maz ma isc zbadac nasienie w maju. Mam chorobe rzadka, nie splywajaca na plodnosc lecz do jakiego kolwiek leczenia badz podtrzymania tego stanu rzeczy jaki jest używa sie leków, których nikt mi nie poda podczas starania sie o ciaze, stad moja frustracja i bol z każdym pojawieniem sie miesiaczki jest coraz większy. Moze ktoras z Was zna jakieś sposoby, badz chociaz wesprze milysm słowem. Jestem w 5 dc i rozpoczynamy kolejny miesiac starań. Pozdrawiam!
stwierdziłam ze moze napisze na forum. Szczerze to kolezanka nie chce juz biadolic, pewnie maja mnie dosc, ale moze Wy nie będziecie. Czy mozna powiedzieć ze sie długo staramy z mezem... Na pewno jest to rzecz wzgledna bo od grudnia 2018 czyli 5 miesięcy. Mialam robione badania jest ok, nawet w maju ide na super dokładne badania chormonow na endokrynologie. Maz ma isc zbadac nasienie w maju. Mam chorobe rzadka, nie splywajaca na plodnosc lecz do jakiego kolwiek leczenia badz podtrzymania tego stanu rzeczy jaki jest używa sie leków, których nikt mi nie poda podczas starania sie o ciaze, stad moja frustracja i bol z każdym pojawieniem sie miesiaczki jest coraz większy. Moze ktoras z Was zna jakieś sposoby, badz chociaz wesprze milysm słowem. Jestem w 5 dc i rozpoczynamy kolejny miesiac starań. Pozdrawiam!
Witaj i rozgosc się. Trzymam kciuki. Trzeba myśleć pozytywnie ale bez stresu. To mój 2 cykl starań.Hej dolacze i w tym wątku
MirelaO
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2018
- Postów
- 104
Nie przejmuj się. Tu każdy pisze zeby sie nie stresować, a dam sobie rękę uciąć,ze każda na swój sposób sie stresuje. Ja również... wiadomo cierpliwość ciezka sprawa. Powodzenia [emoji6]
reklama
Znam dużo par które starają się bardzo długo po kilka lat. Za bardzo o tym myślą wiem że jest ciężko. Wyjedzie gdzieś odpocznijcie. Dobra kolacja jakiś wypad.
