reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
@Migdalove wow!! Ile tego nawpisywałaś. Na pewno się przyda :)
Póki mam chwilę dla siebie to uzupełniam. :D Mam teraz dwa psiaczki w domu i ogromny problem. Ogólnie rzecz biorąc w domu mamy od 4 lat psiaka wyrzuconego z samochodu ma ok 5-6 lat, ale na podwórku był psiak w kojcu, ma już 8 lat, w kojcu od 5lat. No wstyd mi jak cholera, że dopiero teraz wzięłam go do domu. Ile to było sprzeczek o to z rodzicami... Zawsze pytanie ode mnie padało w czym jest tamten gorszy od tego w domu... No i problem polega na tym, że młodszy czyli ten przygarnięty jest chorobliwie zazdrosny i agresywny w stosunku do starszego... A ja już nie pozwolę aby senior trafił do kojca na takie zimno, już wystarczająco się nacierpiał. No i senior jest u nas w pokoju tylko, jak wychodzę z nim na spacer, muszę agresora zamykać w kuchni bo by dosłownie zagryzł tego biednego seniora... Logistycznie jest to wyzwanie i zajmuje trochę czasu... No a senior jest kochany, przemiły, nie pała agresją ani do zwierząt ani do ludzi. No a ten młodszy jest agresywny.
 
Póki mam chwilę dla siebie to uzupełniam. :D Mam teraz dwa psiaczki w domu i ogromny problem. Ogólnie rzecz biorąc w domu mamy od 4 lat psiaka wyrzuconego z samochodu ma ok 5-6 lat, ale na podwórku był psiak w kojcu, ma już 8 lat, w kojcu od 5lat. No wstyd mi jak cholera, że dopiero teraz wzięłam go do domu. Ile to było sprzeczek o to z rodzicami... Zawsze pytanie ode mnie padało w czym jest tamten gorszy od tego w domu... No i problem polega na tym, że młodszy czyli ten przygarnięty jest chorobliwie zazdrosny i agresywny w stosunku do starszego... A ja już nie pozwolę aby senior trafił do kojca na takie zimno, już wystarczająco się nacierpiał. No i senior jest u nas w pokoju tylko, jak wychodzę z nim na spacer, muszę agresora zamykać w kuchni bo by dosłownie zagryzł tego biednego seniora... Logistycznie jest to wyzwanie i zajmuje trochę czasu... No a senior jest kochany, przemiły, nie pała agresją ani do zwierząt ani do ludzi. No a ten młodszy jest agresywny.

Kocham psy więc Cię rozumiem ja mam berneńczyka :biggrin2:
 
Kocham psy więc Cię rozumiem ja mam berneńczyka :biggrin2:
Problem będzie mniejszy, jak wykujemy drzwi prosto do kuchni. ;) Bo tak przechodzimy przez pokój rodziców. W ogóle i tak mamy plan przeprowadzić się do miasta i wynajmować sobie mieszkanko. Długo byłam na nie, ale powoli się przekonuję. ;)
 
reklama
Do góry