reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

Witam wszystkie staraczki!
Mam na imię Andżelina, 27 lat, miło mi dołączć do Waszego forum.

W skrócie opowiem Wam swoją historię :) Z mężem o maleństwo staramy się od ponad roku. Na początku diagnozowanie co i jak stoi na przeszkodzie. Mam PCOS i insulinooporność. Pierwsze pół roku brałam tylko Glucophage 850 1x dziennie. Po wizytach kontrolnych kamień z serca bo organizm reaguje na leki i objawy PCOS zmniejszały się. Mimo to ciąży brak. Miesiączki miałam okropnie rozregulowane. Po 7msc doktor dodatkowo wprowadził duphaston 1x od 18dc przez 10 dni + Glucophage 2x 850. @ wyregulowała się jak w szwajcarskim zegarku. Ostatnia tabletka i następnego dnia już była. Niestety ciąży nadal nie było. Taki zestaw brałam przez pół roku. Aktualnie jestem na pierwszym cyklu z CLO. (od 3dc do 7dc) Pierwszy monitoring miałam w 10dc, następny 12dc. Okazało się, że urosło piękne jajeczko :) i samoistnie pękło w prawdopodobnie 14dc. (okropny ból lewej strony podbrzusza) 15 dc na monitoringu widać było ciałko żółte. Od razu zrobiłam wyniki z krwi na poziom progesteronu, okazało się, że jest zbyt niski dlatego moje endometrium jest bardzo cienkie. Dostałam 3x dziennie duphaston. A teraz czekamy.. dzisiaj jest 18dc. :)

Najchętniej testowałabym już 10dpo ale bardzo boję się negatywnego wyniku. Jak myślicie kiedy najpewniej testować?

Powodzenia dla każdej z Was! :):):):):):)
 
reklama
Witam wszystkie staraczki!
Mam na imię Andżelina, 27 lat, miło mi dołączć do Waszego forum.

W skrócie opowiem Wam swoją historię :) Z mężem o maleństwo staramy się od ponad roku. Na początku diagnozowanie co i jak stoi na przeszkodzie. Mam PCOS i insulinooporność. Pierwsze pół roku brałam tylko Glucophage 850 1x dziennie. Po wizytach kontrolnych kamień z serca bo organizm reaguje na leki i objawy PCOS zmniejszały się. Mimo to ciąży brak. Miesiączki miałam okropnie rozregulowane. Po 7msc doktor dodatkowo wprowadził duphaston 1x od 18dc przez 10 dni + Glucophage 2x 850. @ wyregulowała się jak w szwajcarskim zegarku. Ostatnia tabletka i następnego dnia już była. Niestety ciąży nadal nie było. Taki zestaw brałam przez pół roku. Aktualnie jestem na pierwszym cyklu z CLO. (od 3dc do 7dc) Pierwszy monitoring miałam w 10dc, następny 12dc. Okazało się, że urosło piękne jajeczko :) i samoistnie pękło w prawdopodobnie 14dc. (okropny ból lewej strony podbrzusza) 15 dc na monitoringu widać było ciałko żółte. Od razu zrobiłam wyniki z krwi na poziom progesteronu, okazało się, że jest zbyt niski dlatego moje endometrium jest bardzo cienkie. Dostałam 3x dziennie duphaston. A teraz czekamy.. dzisiaj jest 18dc. :)

Najchętniej testowałabym już 10dpo ale bardzo boję się negatywnego wyniku. Jak myślicie kiedy najpewniej testować?

Powodzenia dla każdej z Was! :):):):):):)





Hej :-) trochę historia podobna do mojej :) tez jestem pierwszy cykl na clo i w poniedziałek mam mieć pierwszy monitoring :-)
Test najlepiej z krwi zrób w dniu spodziewanej miesiączki :)
 
Hej :-) trochę historia podobna do mojej :) tez jestem pierwszy cykl na clo i w poniedziałek mam mieć pierwszy monitoring :-)
Test najlepiej z krwi zrób w dniu spodziewanej miesiączki :)


Właśnie tutaj mam zagwostkę, ponieważ do tej pory przy braniu dupka od 18dc @ dostawłam od razu po skończeniu tabletek. Natomiast w tym cyklu lekarz kazał go brać od razu po przebytej owulacji czyli od 15dc. Czyli zaczęłam 3 dni wcześniej więc i @ powinna (OBY NIE!!!!!!!!!!!!!!) być wcześniej?
Aj powiem Wam, że pomimo starań aby psychika była w porządku już troszkę wysiadam i przez to, że teraz jestem pewna, że owulacja była i wszystko pięknie tam poszło to zaczynam panikować.

Agus8794, życzę owocnego monitoringu! :)
 
Właśnie tutaj mam zagwostkę, ponieważ do tej pory przy braniu dupka od 18dc @ dostawłam od razu po skończeniu tabletek. Natomiast w tym cyklu lekarz kazał go brać od razu po przebytej owulacji czyli od 15dc. Czyli zaczęłam 3 dni wcześniej więc i @ powinna (OBY NIE!!!!!!!!!!!!!!) być wcześniej?
Aj powiem Wam, że pomimo starań aby psychika była w porządku już troszkę wysiadam i przez to, że teraz jestem pewna, że owulacja była i wszystko pięknie tam poszło to zaczynam panikować.

Agus8794, życzę owocnego monitoringu! :)


Dziękuję :-) Czy jak wzięłas ostatnią tabletkę clo to w tych dniach do monitoringu jajniki dawały o sobie znać? Bo ja w trakcie czułam że coś tam się dzieje a teraz kompletnie nic.

Co do testu z krwi to te 3 dni nie mają znaczenia jak pójdziesz na betę :-) wynik juz powinien być prawidłowy. Beta wychodzi juz podobno 10 dni po owulacji :)
 
Dziękuję :-) Czy jak wzięłas ostatnią tabletkę clo to w tych dniach do monitoringu jajniki dawały o sobie znać? Bo ja w trakcie czułam że coś tam się dzieje a teraz kompletnie nic.

Co do testu z krwi to te 3 dni nie mają znaczenia jak pójdziesz na betę :-) wynik juz powinien być prawidłowy. Beta wychodzi juz podobno 10 dni po owulacji :)


U mnie było tak, że przy 3 tabletce zaczęłam odczuwać lekkie kłucia w jajnikach, raz w lewym raz w prawym. Natomiast jak już skończyłam je brać to dopiero w dzień owulacji poczułam naprawdę silne kłucia, dodatkowo jakby mnie kolka złapała z lewej strony. I tak było do wczoraj czy dwa dni po owu. Teraz coś tam zaboli, ale bez większych rewelacji. Tyle, że mam strasznie bolące sutki. :)
 
U mnie było tak, że przy 3 tabletce zaczęłam odczuwać lekkie kłucia w jajnikach, raz w lewym raz w prawym. Natomiast jak już skończyłam je brać to dopiero w dzień owulacji poczułam naprawdę silne kłucia, dodatkowo jakby mnie kolka złapała z lewej strony. I tak było do wczoraj czy dwa dni po owu. Teraz coś tam zaboli, ale bez większych rewelacji. Tyle, że mam strasznie bolące sutki. :)




Ja dokładnie tak samo klucia raz w prawym raz w lewym :-) No zobaczymy jak to będzie z owulacja :) A ile dni po ostatniej tabletce miałaś tą owulacje? :)
 
Ja dokładnie tak samo klucia raz w prawym raz w lewym :-) No zobaczymy jak to będzie z owulacja :) A ile dni po ostatniej tabletce miałaś tą owulacje? :)

Clo brałam od 3-7dc a owulacja była 14dc bo 15dc było widać na monitoringu piękne ciałko żółte. Czyli 7 dni po skończeniu tabletek. Jajeczko urosło do 21mm i bez żadnego zastrzyku samo pękło.
 
reklama
Clo brałam od 3-7dc a owulacja była 14dc bo 15dc było widać na monitoringu piękne ciałko żółte. Czyli 7 dni po skończeniu tabletek. Jajeczko urosło do 21mm i bez żadnego zastrzyku samo pękło.

a w którym dniu cyklu wypada Ci pierwszy monitoring? Ja pojechałam 10dc bo akurat wolne w pracy i doktor kazał przyjechać jeszcze 12dc żeby sprawdzić czy jajeczko dobrze przyrasta. Tego 12dc (akurat dzień kobiet :D) kazał się mocno starać i poźniej zrobić dzień przerwy u znów :)
 
Do góry