reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

Przygarniecie mnie? Chciałabym zacząć starania jak najszybciej, ale tydzień temu poroniłam i miałam zabieg więc pewnie lekarz zaleci nam te trzy miesiące odpoczynku, ale mam cichą nadzieję zacząć starania od stycznia (jeśli już wszystko będzie ładnie zagojone, oczywiście ;))
 
reklama
Przygarniecie mnie? Chciałabym zacząć starania jak najszybciej, ale tydzień temu poroniłam i miałam zabieg więc pewnie lekarz zaleci nam te trzy miesiące odpoczynku, ale mam cichą nadzieję zacząć starania od stycznie (jeśli już wszystk będzie łądnie zagojone, oczywiście ;))
 
Przygarniecie mnie? Chciałabym zacząć starania jak najszybciej, ale tydzień temu poroniłam i miałam zabieg więc pewnie lekarz zaleci nam te trzy miesiące odpoczynku, ale mam cichą nadzieję zacząć starania od stycznia (jeśli już wszystko będzie ładnie zagojone, oczywiście ;))
Witaj. Przykro mi , ale ważne że się nie poddajesz i teraz na pewno się uda.. Trzymam kciuki [emoji110] [emoji110]
A jak teraz się czujesz ?
 
To ja również tu do Was chce dołączyć :p co prawda byłam staraczka 2016 ale niestety do tej pory nie udało mam się z mężem :(
Martyna 27 lat mąż 32 pierwszy rok staran dupa dwóch gin i do dupy potem czas badań i kolejna zmiana gin wyszła wysoka PRL u mnie leczenie pół roku bromergonem u męża morfologia plemnika wyszła 2% norma od 4% gin nic z tym nie zrobił. Pojechaliśmy do kliniki niepłodności tam badania kolejne drożność jajowodów wszystko okej. Lekarka zaproponowała inseminacje ale to było przed wakacjami wiec się wstrzymaliśmy i w końcu trafiliśmy na obecnego gin który znów zlecił ale tym razem tysiąc badań mi i mężowi i wyszło.... ja hashimoto, insulinoodpornosc plus znow powiększona PRL u męża morfologi plemnika spadłam do 0%. Obecnie mąż jest po kuracji antybiotykiem maścią bierze cały czas witaminy co zlecił lekarz a ja jestem na tabsach na to wszystko plus na dupastonie. Mam pierwszy miesiąc za soba na nim obecnie 7dc. Walczymy o dzidzie pierwsza od 2016 października gdzie był nasz ślub :)
 
Hej ja planuje zacząć starania w 2020 dopiero ale chętnie dołączę jeśli mogę, myślę o tym intensywnie bo dość długo staraliśmy się o drugie dziecko, bardzo chciałabym mieć trojeczke i mam nadzieję że nie będę musiała aż tak długo się starać. Mam na imię Żaneta mam 28 lat dwóch synów 8 lat i drugi 4 miesiące. Mam endometrioze problemy z różnymi nawracajacymi cystami. W pierwszą ciaze zaszlam w 1 cyklu o druga staraliśmy się prawie rok i udało się po zastosowaniu stymulacji CLO z monitoringiem cyklu. Trzymam kciuki za Was za 2019 rok.
Może się wydawać dziwne że chciałabym tak szybko 3 dziecko jednak między synami jest duża różnica wieku i chciałabym żeby dwa maluchy miały raźniej niż mój straszak który "chował" się ze staruszkami :)
Pozdrawiam
Hej,ja tez jestem na Clo drugi cykl,ile czasu bralas i po ile Clo? Mialas jakies uboczne skutki?cysty?pozdrawiam:)
 
Hej w nowym watku! Ja juz sie staram,mam 34 lata i 8 letniego syna,Staramy sie od ponad dwoch lat o drugie dziecko.Podejrzenie Pcos,dostalam clostilberg.
Powodzenia dla wszystkich:D
 
Witam wszystkie obecne i przyszła staraczki
@martini6 ja też miałam wysoką prolaktyne, brałam bromergon , mąż słabe nasienie bo w pierwszym badaniu wszystkich plemników było tylko 2,5 mln a morfologia 4%. Lekarz zalecił nam profertil, mąż brał 3 miesiące zrobił badanie kolejne i ogromna poprawa bo ilość plemników wzrosła do 89 mln a morfologia do 8%. I po tych 3 miesiącach z profertilem nam się udało, wczrsniej przez rok nic. Trzymam kciuki

Ja właśnie syna uśpiłam uff. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i jest mega marudny.
 
Hej,ja tez jestem na Clo drugi cykl,ile czasu bralas i po ile Clo? Mialas jakies uboczne skutki?cysty?pozdrawiam:)
Ja brałam jeden cykl i o dziwo się udało :) A do tego brałam progesteron dopochwowo od drugiej połowy cyklu. Po Clo czułam się dobrze tylko brzuch taki pełny byl i miałam kilka pęcherzyków gotowych do pęknięcia, dostałam zastrzyk z ovitrelle na pęknięcie i potem miałam dwa dni bolesna owulacje i baaaardzo dużo śluzu plodnego. Kiedy wyszły dwie kreski poszłam na usg gdzie były dwa pęcherzyki różnej wielkości z czego jeden się wchłonął a z drugiego mam Synka :)
Cyste na jajniku miałam wcześniej bez stymulacji i się wchlonela na następny miesiąc. Po Clo nie miałam żadnych a podobno lubią się robić torbiele. Trochę czytałam o Clo kiedy brałam i było tam że w pierwszym cyklu z Clo zajdzie w ciaze ponad połowa pacjentek w drugim cyklu 89% A w trzecim prawie każda. Dlatego jeżeli nie wychodzi do 3 razy zalecana jest dalsza konsultacja być może trzeba zmienić lek.
:)
Mam taka nadzieję że za trzecim razem będzie łatwiej boję się powtórki tych nerwów i testów co miesiąc. Smutku i złości kiedy @ przyszła.
 
reklama
To ja również tu do Was chce dołączyć :p co prawda byłam staraczka 2016 ale niestety do tej pory nie udało mam się z mężem :(
Martyna 27 lat mąż 32 pierwszy rok staran dupa dwóch gin i do dupy potem czas badań i kolejna zmiana gin wyszła wysoka PRL u mnie leczenie pół roku bromergonem u męża morfologia plemnika wyszła 2% norma od 4% gin nic z tym nie zrobił. Pojechaliśmy do kliniki niepłodności tam badania kolejne drożność jajowodów wszystko okej. Lekarka zaproponowała inseminacje ale to było przed wakacjami wiec się wstrzymaliśmy i w końcu trafiliśmy na obecnego gin który znów zlecił ale tym razem tysiąc badań mi i mężowi i wyszło.... ja hashimoto, insulinoodpornosc plus znow powiększona PRL u męża morfologi plemnika spadłam do 0%. Obecnie mąż jest po kuracji antybiotykiem maścią bierze cały czas witaminy co zlecił lekarz a ja jestem na tabsach na to wszystko plus na dupastonie. Mam pierwszy miesiąc za soba na nim obecnie 7dc. Walczymy o dzidzie pierwsza od 2016 października gdzie był nasz ślub :)
Trzymam kciuki żeby się udało!
 
Do góry