młoda1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 13 081
No fajnie by było. Bo po co wydawać kase jak można wziąć skierowania na NFZ. Jak jest możliwość to trzeba korzystać.Jezeli trafię na moją to da mi na wszystko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No fajnie by było. Bo po co wydawać kase jak można wziąć skierowania na NFZ. Jak jest możliwość to trzeba korzystać.Jezeli trafię na moją to da mi na wszystko
To prawda. Strasznie mnie to irytowalo. A jeszcze jak od jakiegoś lekarza usłyszałam my się rozliczamy z NFZ to już miałam dość.Człowiek płaci składki na nfz a jeszcze dość, że problemy z wizytą u specjalisty to jeszcze problemy robią by dac skierowania ma badania
W mojej 2 ciąży której nie odnosiłam po pierwszej wizycie jak mi lekarz dał skierowanie na wymagane badania mówi tak " tylko żeby pani do mnie łaziła a nie że ja wypisze badania a pani se pójdzie gdzis indziej bo limity mi wykorzysta" gnój jedenTo prawda. Strasznie mnie to irytowalo. A jeszcze jak od jakiegoś lekarza usłyszałam my się rozliczamy z NFZ to już miałam dość.
Bezszczelny lekarz. Ehh brak słów. Ja w Pl straciłam 3 ciaze (nie mam zadnego dziecka) to lekarze nawet monitoringu nie chcieli zrobić na NFZ bo mówili ze jak zachodzilam w ciążę to znaczy ze owulacja jest. Ale tego nie wiemy czy w każdym cyklu ja mam. Nawet nie chce mi się o tym opowiadać. Teraz nie dawno straciłam 4 ciąże. I szczerze powiem mam dość. Walczę teraz z nieregularnymi cyklami ale do starań nie wracam. Nie mam na to siły mimo młodego wieku.W mojej 2 ciąży której nie odnosiłam po pierwszej wizycie jak mi lekarz dał skierowanie na wymagane badania mówi tak " tylko żeby pani do mnie łaziła a nie że ja wypisze badania a pani se pójdzie gdzis indziej bo limity mi wykorzysta" gnój jeden
A ja kochana myślę że się uda. Widzę że podświadomie gdzieś marzysz, bo robisz testy, mierzysz temperaturę itp. może akurat...Bezszczelny lekarz. Ehh brak słów. Ja w Pl straciłam 3 ciaze (nie mam zadnego dziecka) to lekarze nawet monitoringu nie chcieli zrobić na NFZ bo mówili ze jak zachodzilam w ciążę to znaczy ze owulacja jest. Ale tego nie wiemy czy w każdym cyklu ja mam. Nawet nie chce mi się o tym opowiadać. Teraz nie dawno straciłam 4 ciąże. I szczerze powiem mam dość. Walczę teraz z nieregularnymi cyklami ale do starań nie wracam. Nie mam na to siły mimo młodego wieku.
Nie robię testów a temperaturę mierze aby zobaczyć jak będzie wyglądać cykl przy zażywania dupka.A ja kochana myślę że się uda. Widzę że podświadomie gdzieś marzysz, bo robisz testy, mierzysz temperaturę itp. może akurat...
Dokładnie tak i też zaczęłam się martwić hormonami.Jak ? Że piersi nie bolały?
Ja tego nie traktuje jako objaw ciąży. Bo już się nauczyłam żeby sobie niczego nie wkrecac. Aczkolwiek cieszy mnie fakt że trochę bólu odejdzie. Zastanawia mnie bardziej fakt że na pewno hormony swiruja. Tylko dlaczego [emoji79]
A jaka dawkę bierzesz?Grrrrr a ja znowu lekko plamie. I brzuch mnie pobolewa. Nie no w taki sposób to nie zajde w ciążę. Nawet jak jakimś cudem pękł któryś pęcherzyk to przy takich plamieniach to nic się nie zadzieje ...... Może mi zwiększy dupka dzisiaj.... Nie wiem, zobaczymy....