reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
@SalsaPL Właśnie nie wiem jak, ale podobno to najlepiej działa [emoji14]Zobaczycie jak ja będę świrować za 3 tygodnie [emoji14]

@Ladym00n ja bym poczekała do pn... Na spokojnie zrób test i jak coś wyjdzie to od razu leć na betę rano. O ile nie musisz od razu wdrożyć jakiegoś leczenia to kilka dni nic nie zmienią.
 
@SalsaPL Właśnie nie wiem jak, ale podobno to najlepiej działa [emoji14]Zobaczycie jak ja będę świrować za 3 tygodnie [emoji14]

@Ladym00n ja bym poczekała do pn... Na spokojnie zrób test i jak coś wyjdzie to od razu leć na betę rano. O ile nie musisz od razu wdrożyć jakiegoś leczenia to kilka dni nic nie zmienią.

Kupię test i zrobię w któryś dzień rano. Ale i tak nie uwierzę mój nic nie widzi na teście
 
No własnie jakby tu nie myślec o tym wszystkim. Ja wam powiem że przez pierwsze 30-35 dni nie myslałam tylko korzystałam z życia, potem już mnie to zaczęło wkurzać, teraz mam 44dc i też nie umiem przestać o tym myśleć, udało się czy nie.. najgorsze jest to czekanie własnie między owu a @. Cholernie długie dwa tygodnie :/ i człowiek już ma wszystkie możliwe objawy a nie ma prawa ich być :p No bo 5dpo to jak.
Najłatwiej oddać się w wir pracy chyba.
 
reklama
No własnie jakby tu nie myślec o tym wszystkim. Ja wam powiem że przez pierwsze 30-35 dni nie myslałam tylko korzystałam z życia, potem już mnie to zaczęło wkurzać, teraz mam 44dc i też nie umiem przestać o tym myśleć, udało się czy nie.. najgorsze jest to czekanie własnie między owu a @. Cholernie długie dwa tygodnie :/ i człowiek już ma wszystkie możliwe objawy a nie ma prawa ich być :p No bo 5dpo to jak.
Najłatwiej oddać się w wir pracy chyba.

Tez tak mam jak czegoś bardzo chce [emoji52][emoji23]
I najlepiej żeby to było już teraz zaraz [emoji23][emoji28]
Brakuje mi cierpliwości ale połowa kobiet jej nie ma [emoji28][emoji28]
 
Do góry