reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Macie jakieś swoje złote metody na odpuszczenie? U mnie 6 dzień po.... i nic nie robie tylko wciąż o tym myśle... czasem pozytywnie czasem negatywnie ale wciaz
 
Macie jakieś swoje złote metody na odpuszczenie? U mnie 6 dzień po.... i nic nie robie tylko wciąż o tym myśle... czasem pozytywnie czasem negatywnie ale wciaz
U mnie było bardzo trudno i ciężko. Ogólnie trzeba samej dojść do tego etapu w którym się odpuści . Mi udało się z dnia na dzień. Pomyślałam, że widocznie to jeszcze nie teraz , że przyjdzie i mój czas. Zaczęłam skupiać się na parterze i synu . Grunt to się uśmiechać i cieszyć. Miałam też momenty, że nie chciałam nawet iść do pracy , nie znosilam jej i wszystko mnie wkurzało. Doszłam do wniosku, że przez to mam i ciężej w pracy cierpię ja i moi bliscy. Byłam wredna i zła jak nie ja . Poza tym pomyślałam, że ostatnią ciążę chciałam na szybko na już i za wszelką cene. Poronilam w 9 tc . To dało mi dużo do myślenia, na spokojnie ale by urodzić zdrowe dziecko.
 
U mnie było bardzo trudno i ciężko. Ogólnie trzeba samej dojść do tego etapu w którym się odpuści . Mi udało się z dnia na dzień. Pomyślałam, że widocznie to jeszcze nie teraz , że przyjdzie i mój czas. Zaczęłam skupiać się na parterze i synu . Grunt to się uśmiechać i cieszyć. Miałam też momenty, że nie chciałam nawet iść do pracy , nie znosilam jej i wszystko mnie wkurzało. Doszłam do wniosku, że przez to mam i ciężej w pracy cierpię ja i moi bliscy. Byłam wredna i zła jak nie ja . Poza tym pomyślałam, że ostatnią ciążę chciałam na szybko na już i za wszelką cene. Poronilam w 9 tc . To dało mi dużo do myślenia, na spokojnie ale by urodzić zdrowe dziecko.
A jak odpuścic jak nie ma się wogole dziecka, 30 lat i cykle bezowulacyjne, torbiele i kiepskie wyniki a porządnego lekarza ciągle nie moze się znaleźć?
 
A jak odpuścic jak nie ma się wogole dziecka, 30 lat i cykle bezowulacyjne, torbiele i kiepskie wyniki a porządnego lekarza ciągle nie moze się znaleźć?
Masz prawo jazdy? Może warto poszukać dobrego ginekologa trochę dalej niż miejsce zamieszkania. Moja kolezanka jeździła do ginekologa ok 100 km w jedna stronę a wizyta trwała ok 30min-godzinę. Teraz cieszy się małą córeczką. A lekarze z jej okolicy nie dawali im szans na potomstwo.
 
Macie jakieś swoje złote metody na odpuszczenie? U mnie 6 dzień po.... i nic nie robie tylko wciąż o tym myśle... czasem pozytywnie czasem negatywnie ale wciaz
Moja myśl, nie będzie zlotą, bo ja trochę stwierdziłam, że trudno... nie muszę mieć dzieci. Lubię winko, luźne wieczory, wypady bez zobowiązań. Ogólną swobodę i pomyślałam, że jak będzie to okej, jak nie to też będzie okej. Ale podjęłam starania po to by sobie potem niczego nie zarzucać. W ostatnim cyklu, po którym miałam iść na invitro, pojechałam nie myśląc o niczym i dobrze sie bawiąc na wakacje. Takiego luzu i spokoju nie miałam już dawno na żadnych wakacjach. No i wróciłam z ciążą.
Podsumowując należała do tych kobiet 50/50. Tyle samo chciałam dziecka co nie musiałam go mieć.
 
Macie jakieś swoje złote metody na odpuszczenie? U mnie 6 dzień po.... i nic nie robie tylko wciąż o tym myśle... czasem pozytywnie czasem negatywnie ale wciaz
Też chętnie się dowiem, bo też sobie nie radzę z tym. Zastanawiam się nad znalezieniem sobie dodatkowych zajęć, może jakaś siłownia, basen... albo zwierzątko
 
reklama
Też chętnie się dowiem, bo też sobie nie radzę z tym. Zastanawiam się nad znalezieniem sobie dodatkowych zajęć, może jakaś siłownia, basen... albo zwierzątko
U mnie tematem który miał zająć moją głowę nt posiadania kolejnego dziecka jest budowa domu, natomiast ciężko nie myśleć o potomstwu skoro widzę puste pokoje i mam wybierać jakieś farby/panele do tych pokoików <facepalm>.
 
Do góry