Oooo, a myślałam że tylko ja to usłyszałam od lekarza jak poroniłam, bo pytałam czy jakbym brała coś na podtrzymanie to ciąża by się utrzymała. I też mi powiedział że nie ma czegoś takiego jak podtrzymanie ciąży, a progesteron może pomóc na baaardzo wczesnym etapie o ile jest jego niedobór. I muszę przyznać, że wtedy zglupiałam, bo dużo się czyta o tym, że lekarze przepisują tabletki na podtrzymanie.Oczywiście. Mi lekarz wprost powiedział - nie ma czegoś takiego na tak wczesnym etapie jak podtrzymanie ciąży.
Są leki, są suplementy które pomagają w rozwoju ale nie podtrzymują jej.
reklama
NatS91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2019
- Postów
- 218
Hej Dziewczyny!! Coraz rzadziej do Was zagladam ale to dlatego, ze chyba musialam wszystko jakos poukladac.
Ja dzis po wizycie u gin, mam 32dc zazwyczaj mam takie 32-34, zrobila USG i mowi ze endometrium bardzo szerokie, ze to albo jutro @ albo jutro mam isc na bete.
Miala dobre wieści powiedziala ze ovu byla na 100 procent i to podwójna. Wszystko jest na prawde dobrze moje hprmony istabilizowane w ciagu 4 miesiecy. Zaczyn widziec swiatelko w tunelu.
Ja dzis po wizycie u gin, mam 32dc zazwyczaj mam takie 32-34, zrobila USG i mowi ze endometrium bardzo szerokie, ze to albo jutro @ albo jutro mam isc na bete.
Miala dobre wieści powiedziala ze ovu byla na 100 procent i to podwójna. Wszystko jest na prawde dobrze moje hprmony istabilizowane w ciagu 4 miesiecy. Zaczyn widziec swiatelko w tunelu.
NatS91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2019
- Postów
- 218
A badalas hormony? Zanim zdiagnozowano mi pcos to testy pozytywne ovu wychodzily mi caly okres cyklu..U mnie drugi dzień na testach owu pozytyw czy to znaczy że owulacji jeszcze nie było?
A badalas hormony? Zanim zdiagnozowano mi pcos to testy pozytywne ovu wychodzily mi caly okres cyklu..
Wiesz co nie, bo pierwszy raz mi się coś takiego zdarza, miałam liczne usg, z których nic złego nie wynikało.
Wiatraki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2013
- Postów
- 4 791
Ja trafiłam na dziada, który po wzroście bety, gdzie już nie miała prawa się podwoić po 48h, wysłał mnie przed tel na abrazje. To był 6tc, był pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, ale nie widział zarodka, sprzet miał chu jo wy i sam jest chu jem. Uparłam się i na tamten czas miałam rację. Niestety w późniejszym etapie poronilam... Stąd moje uprzedzenie do bety a i lekarz z mojego miasta wypowiada się na forum WP, że seryjne oznaczanie bety nie ma sensu, lekarz bardzo dobry i z ogromnym doświadczeniem.Ja jak miałam ciążę biochemiczną i nie znałam się jeszcze kompletnie na ciążach plus nie wiedziałam kiedy była owulacja, z OM wychodził już z 7 tydzień, to poszłam do mojej gin z betą ok. 200. Na spokojnie mi wytłumaczyła, że jeszcze nie widać, żeby kontrolować betę i podejść za kilka dni, bo ona chce się upewnić czy to nie pozamaciczna ciąża. W żaden sposób mnie nie straszyła.
Z powodów wskazanych wyżej wolę sprawdzić później niż wcześniej. Przeżyliśmy horror ze sprawdzaniem bety, chodzeniem do lekarza przy ciąży biochemicznej... Biorę dupka, więc jak jestem w ciąży to jest ona odpowiednio zaopiekowana, dbam o siebię, odżywiam się "ciążowo" i nie piję alkoholu. Nawet kawy unikam, dzisiaj nie wytrzymałam więc wypiłam taką słabiznę straszną.
Nawet do lekarza poszłabym później, dopiero koło 7 tc, tyle, że kazała mi przyjść w przyszłym tygodniu - jeżeli oczywiście jestem w ciąży. Możliwe jednak, że w dniu wizyty (którą profilaktycznie umówiłam ) wysokoczy mi delegacja - wtedy - o ile jestem w ciąży - pójdę tydzień później i tyle.
Teraz też chcę iść do lekarza możliwie najpóźniej bo wiem, że wtedy będę miała już pewność czy jest dobrze, czy nie... Nie oznaczam bety, nie robiłam więcej testów. Czekam do usg.
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
To nie jest podtrzymanie ciążyOooo, a myślałam że tylko ja to usłyszałam od lekarza jak poroniłam, bo pytałam czy jakbym brała coś na podtrzymanie to ciąża by się utrzymała. I też mi powiedział że nie ma czegoś takiego jak podtrzymanie ciąży, a progesteron może pomóc na baaardzo wczesnym etapie o ile jest jego niedobór. I muszę przyznać, że wtedy zglupiałam, bo dużo się czyta o tym, że lekarze przepisują tabletki na podtrzymanie.
Na tym etapie nie ma czegoś takiego.
Albo to jeszcze nie był pozytyw???U mnie drugi dzień na testach owu pozytyw czy to znaczy że owulacji jeszcze nie było?
Cudownie, trzymam kciuki! daj znać koniecznie jak sytuacja [emoji3590]Hej Dziewczyny!! Coraz rzadziej do Was zagladam ale to dlatego, ze chyba musialam wszystko jakos poukladac.
Ja dzis po wizycie u gin, mam 32dc zazwyczaj mam takie 32-34, zrobila USG i mowi ze endometrium bardzo szerokie, ze to albo jutro @ albo jutro mam isc na bete.
Miala dobre wieści powiedziala ze ovu byla na 100 procent i to podwójna. Wszystko jest na prawde dobrze moje hprmony istabilizowane w ciagu 4 miesiecy. Zaczyn widziec swiatelko w tunelu.
Cieszę się że wszystko się u Ciebie ustabilizowalo, oby dalej wszystko szło zgodnie z planem
Kochana a orientujesz się może jak to się ma, że np kobiety po poronieniu przy kolejnej ciąży dostają luteine czy duphaston "na zaś", bo pierwszą straciły. Sporo takich komentarzy widziałam, niektóre piszą że dzięki temu donosiły ciążę. A jak rozmawiałam z lekarzem to usłyszałam, że jak ciąża ma się utrzymać to się utrzyma i proszki nic nie dadzą. Pewnie ma rację, zastanawiam się skąd takie różne stanowiska u lekarzy w tym temacieTo nie jest podtrzymanie ciąży
Na tym etapie nie ma czegoś takiego. Albo to jeszcze nie był pozytyw??? Cudownie, trzymam kciuki! daj znać koniecznie jak sytuacja [emoji3590]
Cieszę się że wszystko się u Ciebie ustabilizowalo, oby dalej wszystko szło zgodnie z planem
reklama
KiedyPytam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 21 143
No to jak to jest z tym dupkiem w końcu. Bo każda z was gada inaczej.... :/ Jedna ze trzeba brać druga że nie zawsze trzecia że dupek nic nie pomoze..... Ehhhhh oszaleć idzie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 593 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: