reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
Hej dziewczyny witam się z rana. Wiecie co mam dylemat. Bo ogólnie ostatnio prowadził mnie inny lekarz który żeby zobaczyć czy jest owu kazał mi przyjść po owu i zrobić w 22 dniu progesteron i od 18 brac dupka. jeśli w piątek na monitoringu się okaże że owu była i lekarka powie że mam dupka to iść do niego się pokazać i w ogóle czy nie iść. Wiecie co. Boje się że już po owu jak będzie żeby dodatkowe znowu badanie USG nie zaszkodziło zapłodnieniu i zagnieżdżeniu. Czy to ma jakieś znaczenie czy spokojnie można isc
 
Dziewczyny a czy to jest możliwe żeby nie czuć w ogóle owulacji? Każda z Was pisze, że albo boli, albo kłuje, albo jakiś śluz z krwią, plamienia... A ja nie mam nic z tych rzeczy. Może nie mam w ogóle owulacji :confused:
Jest możliwe, ja nie zawsze czułam. Tak np przy pierwszej ciąży miałam, nic nie czułam, cykl miałam rozjechany na maxa totalnie nie wiedziałam co się dzieje, mimo obserwacji i mierzenia temperatury.
Ale w TYM cyklu to mnie w pół skrecalo, miałam pewność absolutna :D
Chyba jednak zrobię test clearblue, ale ten zwykły, a nie elektroniczny. Co o nim sądzicie? Mam jeszcze 2 dni na decyzję [emoji14] ;)
2 dni, dwa, jak dwie kreseczki :D
Rob co chcesz byle byś zrobiła!!! [emoji16]
Ja obecnie w trakcie @ (druga po poronieniu). Jeśli strach nie weźmie góry, to może jest szansa na || w przyszłym miesiącu :)
Trzymam kciuki :) :*
Hej dziewczyny witam się z rana. Wiecie co mam dylemat. Bo ogólnie ostatnio prowadził mnie inny lekarz który żeby zobaczyć czy jest owu kazał mi przyjść po owu i zrobić w 22 dniu progesteron i od 18 brac dupka. jeśli w piątek na monitoringu się okaże że owu była i lekarka powie że mam dupka to iść do niego się pokazać i w ogóle czy nie iść. Wiecie co. Boje się że już po owu jak będzie żeby dodatkowe znowu badanie USG nie zaszkodziło zapłodnieniu i zagnieżdżeniu. Czy to ma jakieś znaczenie czy spokojnie można isc
Jeśli ta lekarka Ci odpowiada to trzymaj się jej :)
 
Jestem na samym początku swojej ciąży. Ostatnio robiłam betę w sobotę to wzrost jeszcze byl prawidłowy. Dopiero we wtorek mam wizytę u gin to przekonam się czy widać już pęcherzyk. Z uwagi na to że miałam 3 dniowe plamienie „zamiast” okresu lekarz przepisał mi progesteron. Biorę go 2x dziennie od 6 dni. Ale jest mi po nim strasznie niedobrze... brzuch miał bolec mniej a boli bardziej. Wzdęcia mam takie jak z Krakowa do Gdańska. Ledwo co siedzę w pracy. Zatwardzenia nie dam rady się pozbyć.... próbuje już wszystkiego. Nie wiem tak naprawdę czy lekarz dał mi to na odczepne czy rzeczywiście była taka potrzeba w moim przypadku ale powiem wam ze tak źle znoszę tego dupka ze już wczoraj na wieczór i dzisiaj rano nie wzięłam... od razu brzuch się zrobił bardziej płaski i w końcu spodnie mogę swobodnie dopiąć... czy któraś z was tez tak reaguje na progesteron?
 
Jestem na samym początku swojej ciąży. Ostatnio robiłam betę w sobotę to wzrost jeszcze byl prawidłowy. Dopiero we wtorek mam wizytę u gin to przekonam się czy widać już pęcherzyk. Z uwagi na to że miałam 3 dniowe plamienie „zamiast” okresu lekarz przepisał mi progesteron. Biorę go 2x dziennie od 6 dni. Ale jest mi po nim strasznie niedobrze... brzuch miał bolec mniej a boli bardziej. Wzdęcia mam takie jak z Krakowa do Gdańska. Ledwo co siedzę w pracy. Zatwardzenia nie dam rady się pozbyć.... próbuje już wszystkiego. Nie wiem tak naprawdę czy lekarz dał mi to na odczepne czy rzeczywiście była taka potrzeba w moim przypadku ale powiem wam ze tak źle znoszę tego dupka ze już wczoraj na wieczór i dzisiaj rano nie wzięłam... od razu brzuch się zrobił bardziej płaski i w końcu spodnie mogę swobodnie dopiąć... czy któraś z was tez tak reaguje na progesteron?

Oj tak pamietam jak brałam w takiej dawce to byłam jak balon , wzdęcia zaparcia . Ale brałam bo bałam się ze poronie
 
Mój dzisiejszy "bladziuch" :))
Beta 49.8! jutro wylatujemy na wakcje, jednak w 3!! :) Po cichu sie ciesze, ale tak calkiem dopiero jak zobacze na usg ze wszystko okej.. wizyte mam na 19.09 wiec akurat sie ladnie zlozylo :) Musze dzis ogarnac u rodzinnej recepte na heparyne. Trzymajcie kciuki aby tym razem wszystko sie udalo...
 
Zapomniałam dołączyć:)
IMG_20190905_102510.jpeg
 
reklama
Jestem na samym początku swojej ciąży. Ostatnio robiłam betę w sobotę to wzrost jeszcze byl prawidłowy. Dopiero we wtorek mam wizytę u gin to przekonam się czy widać już pęcherzyk. Z uwagi na to że miałam 3 dniowe plamienie „zamiast” okresu lekarz przepisał mi progesteron. Biorę go 2x dziennie od 6 dni. Ale jest mi po nim strasznie niedobrze... brzuch miał bolec mniej a boli bardziej. Wzdęcia mam takie jak z Krakowa do Gdańska. Ledwo co siedzę w pracy. Zatwardzenia nie dam rady się pozbyć.... próbuje już wszystkiego. Nie wiem tak naprawdę czy lekarz dał mi to na odczepne czy rzeczywiście była taka potrzeba w moim przypadku ale powiem wam ze tak źle znoszę tego dupka ze już wczoraj na wieczór i dzisiaj rano nie wzięłam... od razu brzuch się zrobił bardziej płaski i w końcu spodnie mogę swobodnie dopiąć... czy któraś z was tez tak reaguje na progesteron?
Ja mam wrażenie że tyje od niego. Ale znoszę ok. I straszne mam krwotoki po nim w trakcie @
 
Do góry