reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Poczekaj na spokojnie. A póki co obserwuj swoje objawy :) czuje że będzie wszystko dobrze. Mi lekarz powiedział że jeśli tydzień nie przyjdzie @ to mam zrobić test a po kolejnym bete i jeśli będzie ponad 1000 to się umówić dopiero na usg. Ja dopiero kończę cykl i chyba nie mam co liczyć na owulacje bo nawet sluzu plodnego specjalnie nie było widać:( niech już przyjdzie ta @ żebym mogła znowu zacząć się starać. Mam tylko nadzieję że owulacje wróci

Ja jestem umówiona z moją gin trochę inaczej - test po terminie @ (ja dokładnie wiem kiedy miałam owulację, także to będzie na pewno tydzień po terminie), a tydzień później wizyta u gina, mam zamiar iść w piątek 13 (mój szczęśliwy dzień haha). Bety powiedziała, że nie muszę robić i ja nie zamierzam, przy ciąży biochemicznej było to dla mnie największym koszmarem, to czekanie na te wyniki... Mój mąż też to wspominał wczoraj bardzo źle, także póki lekarz nie każe to nie będziemy robić bety.

U mnie śluzu płodnego na zewnątrz prawie w ogóle nie ma, a na USG był widoczny w dużych ilościach. Na spokojnie odczekaj, jeszcze będzie dobrze. Starasz się o pierwsze dziecko?

Dziewczyny a ja czekam na monitoring południu.... Tak się boje co z tymi moimi pęcherzykami ....

Trzymam kciuki! Pamiętaj, że ja jeszcze w kwietniu nie miałam owulacji, a teraz wszystko śmiga i to bez leczenia, samo się naprawiło. Daj znać po!

Co to wogóle jest tą ciąża biochemiczna i czemu w testach wychodzi? Jak to wogóle działa

Ciąża biochemiczna to ciąża, która nie dochodzi do etapu, gdzie widać zarodek na USG. Podnosi się poziom beta HCG, ale w pewnym momencie zaczyna spadać i dochodzi do poronienia.

Ciąża bez owulacji z seksem raz w miesiącu.. jeśli coś z tego będzie to będę czekać na tych a gwiazdkę i gości z prezentami.

Wiesz, ja wtedy jak zaszłam w ciąże biochemiczną to robiłam testy owulacyjne od 11 do 19 dnia, wychodziły negatywne. Zniechęcona olałam sprawę i seks później był dosłownie raz, w 23 dc. Najprawdopodobniej wtedy miałam owulację. Ta opowieść nie znaczy wcale, że Twoja ciąża będzie biochemiczna, bo to nie od ilości seksu zależy tylko od błędów w podziale komórki zapłodnionej. Znaczy tylko tyle, że w ciąże można zajść od jednego stosunku :p
 
reklama
No i lekarz jeszcze powiedział że to czysta statystyka i że po prostu teraz akurat padło na mnie, tych ciąż biochemicznych jest naprawdę dużo i dużo kobiet nawet nie wie że było w ciąży jeśli nie obserwują swojego organizmu, nie robią testy bądź badania z krwi. Organizm często sam się oczyszcza blisko termin miesiączki i właściwie to krwawienie niewiele się różni od zwykłej miesiączki
 
Ja jestem umówiona z moją gin trochę inaczej - test po terminie @ (ja dokładnie wiem kiedy miałam owulację, także to będzie na pewno tydzień po terminie), a tydzień później wizyta u gina, mam zamiar iść w piątek 13 (mój szczęśliwy dzień haha). Bety powiedziała, że nie muszę robić i ja nie zamierzam, przy ciąży biochemicznej było to dla mnie największym koszmarem, to czekanie na te wyniki... Mój mąż też to wspominał wczoraj bardzo źle, także póki lekarz nie każe to nie będziemy robić bety.

U mnie śluzu płodnego na zewnątrz prawie w ogóle nie ma, a na USG był widoczny w dużych ilościach. Na spokojnie odczekaj, jeszcze będzie dobrze. Starasz się o pierwsze dziecko?



Trzymam kciuki! Pamiętaj, że ja jeszcze w kwietniu nie miałam owulacji, a teraz wszystko śmiga i to bez leczenia, samo się naprawiło. Daj znać po!



Ciąża biochemiczna to ciąża, która nie dochodzi do etapu, gdzie widać zarodek na USG. Podnosi się poziom beta HCG, ale w pewnym momencie zaczyna spadać i dochodzi do poronienia.



Wiesz, ja wtedy jak zaszłam w ciąże biochemiczną to robiłam testy owulacyjne od 11 do 19 dnia, wychodziły negatywne. Zniechęcona olałam sprawę i seks później był dosłownie raz, w 23 dc. Najprawdopodobniej wtedy miałam owulację. Ta opowieść nie znaczy wcale, że Twoja ciąża będzie biochemiczna, bo to nie od ilości seksu zależy tylko od błędów w podziale komórki zapłodnionej. Znaczy tylko tyle, że w ciąże można zajść od jednego stosunku :p
O drugie. Mi kazał zrobić bete tylko dlatego że przy pierwszym miałam cesarke i mogą być jakieś zagrożenia typu zagniezdzenie w bliznie po cc czy coś takiego i dlatego mówił żeby jednak test zrobić i potem bete. No mam nadzieję że kolejny cykl będzie szczęśliwy i póki co trzymam za Ciebie kciuki:)
 
[QUOTE="Spazientito, post: 18477185, member:

Ciąża biochemiczna to ciąża, która nie dochodzi do etapu, gdzie widać zarodek na USG. Podnosi się poziom beta HCG, ale w pewnym momencie zaczyna spadać i dochodzi do poronienia.



Wiesz, ja wtedy jak zaszłam w ciąże biochemiczną to robiłam testy owulacyjne od 11 do 19 dnia, wychodziły negatywne. Zniechęcona olałam sprawę i seks później był dosłownie raz, w 23 dc. Najprawdopodobniej wtedy miałam owulację. Ta opowieść nie znaczy wcale, że Twoja ciąża będzie biochemiczna, bo to nie od ilości seksu zależy tylko od błędów w podziale komórki zapłodnionej. Znaczy tylko tyle, że w ciąże można zajść od jednego stosunku :p
[/QUOTE]

Kurde w innych cyklach co trzy, cztery dni było przytulanie i nic. Cykl też miał być bezowulacyjny..
A już się zmęczyłam tym.wszystkim. zrobię sobie kawę i zjem ciastko. Kawę można czy nie można?
 
[QUOTE="Spazientito, post: 18477185, member:

Ciąża biochemiczna to ciąża, która nie dochodzi do etapu, gdzie widać zarodek na USG. Podnosi się poziom beta HCG, ale w pewnym momencie zaczyna spadać i dochodzi do poronienia.



Wiesz, ja wtedy jak zaszłam w ciąże biochemiczną to robiłam testy owulacyjne od 11 do 19 dnia, wychodziły negatywne. Zniechęcona olałam sprawę i seks później był dosłownie raz, w 23 dc. Najprawdopodobniej wtedy miałam owulację. Ta opowieść nie znaczy wcale, że Twoja ciąża będzie biochemiczna, bo to nie od ilości seksu zależy tylko od błędów w podziale komórki zapłodnionej. Znaczy tylko tyle, że w ciąże można zajść od jednego stosunku :p

Kurde w innych cyklach co trzy, cztery dni było przytulanie i nic. Cykl też miał być bezowulacyjny..
A już się zmęczyłam tym.wszystkim. zrobię sobie kawę i zjem ciastko. Kawę można czy nie można?
[/QUOTE]
Mówię ci kochana.... Niepokalane poczęcie jak nic. Cykl bezowulacyjny i ciąża. To tylko w gazetach opisać... Masakra z tymi lekarzami... No cóż... Co oni ci tam przyniosą? Mirrę kadzidło i złoto? :) :) :) posmiej się trochę i głowa do góry :D czekamy na betę
 
Kurde w innych cyklach co trzy, cztery dni było przytulanie i nic. Cykl też miał być bezowulacyjny..
A już się zmęczyłam tym.wszystkim. zrobię sobie kawę i zjem ciastko. Kawę można czy nie można?

Bezpieczna dawka to chyba 200mg kofeiny dziennie. Także chyba można, ale taką mocno zabieloną ;) Ja idę na małą przerwę z pracy na pożegnanie z kawą, wezme sobie jakieś ultra słabe latte z milionem syropów, o. Tak w ogóle to miałam pić wino w weekend, już się chłodziło w lodówce, bo tak się nastawiłam na nie w tym cyklu. I żeby nie było - jeśli to TO, to ja nie żałuję tego wina :p;)

.......... U mnie śluz lepki, gęsty, żółty. Dzień lub dwa przed owu chyba nie znaczy no dobrego co?????? :( :( :( No nie, tylko nie to :( :( :( :(

Możliwe, że pęcherzyki Ci wolniej rosną i owu dopiero będzie pod koniec tygodnia. Nie nakręcaj się, zobaczysz na monitoringu. Trzymam kciuki!
 
Bezpieczna dawka to chyba 200mg kofeiny dziennie. Także chyba można, ale taką mocno zabieloną ;) Ja idę na małą przerwę z pracy na pożegnanie z kawą, wezme sobie jakieś ultra słabe latte z milionem syropów, o. Tak w ogóle to miałam pić wino w weekend, już się chłodziło w lodówce, bo tak się nastawiłam na nie w tym cyklu. I żeby nie było - jeśli to TO, to ja nie żałuję tego wina :p;)



Możliwe, że pęcherzyki Ci wolniej rosną i owu dopiero będzie pod koniec tygodnia. Nie nakręcaj się, zobaczysz na monitoringu. Trzymam kciuki!
Dzieki. Wiem że to nie pomaga ale jestem kłębkiem nerwów.
 
Dziewczyny.. u mnie dzis dopiero 9dpo. Zrobilam dzis test owu ktory wyszedl pozytywny.. do testowania jeszcze 3 dni!! Jutro ide na badania krwi, powiedzcie mi ma sens robic bete 10dpo?? Wiem ze lepiej czekac na @ itd.. ale i tak musze zatestowac w czwartwk zeby wiedziec czy odstawic dupka, pozatym czeka mnie heparyna od pozytywnego testu wiec czym szybciej tym lepiej no i w piatek lecimy na wakacje.. Co myslicie, warto robic jutro bete czy poczekac do czwartku?
 
reklama
[QUOTE="Spazientito, post: 18477185, member:

Ciąża biochemiczna to ciąża, która nie dochodzi do etapu, gdzie widać zarodek na USG. Podnosi się poziom beta HCG, ale w pewnym momencie zaczyna spadać i dochodzi do poronienia.



Wiesz, ja wtedy jak zaszłam w ciąże biochemiczną to robiłam testy owulacyjne od 11 do 19 dnia, wychodziły negatywne. Zniechęcona olałam sprawę i seks później był dosłownie raz, w 23 dc. Najprawdopodobniej wtedy miałam owulację. Ta opowieść nie znaczy wcale, że Twoja ciąża będzie biochemiczna, bo to nie od ilości seksu zależy tylko od błędów w podziale komórki zapłodnionej. Znaczy tylko tyle, że w ciąże można zajść od jednego stosunku [emoji14]

Kurde w innych cyklach co trzy, cztery dni było przytulanie i nic. Cykl też miał być bezowulacyjny..
A już się zmęczyłam tym.wszystkim. zrobię sobie kawę i zjem ciastko. Kawę można czy nie można?[/QUOTE]A teraz Kochana jak to z Tobą nie miałaś owulacji wg lekarza? Bo nie jestem na bieżąco
 
Do góry