Dla tych zastanawiających się nad Portugalią - byliśmy w ubiegłym roku i bardzo, bardzo polecam. Zwiedziliśmy całe południowe i trochę zachodniego wybrzeża, bo my z tych co wsiadają w samolot, biorą auto na lotnisku i jadą przed siebie - kilka noclegów zaplanowanych, kilka bierzemy tam gdzie dojedziemy i nam akurat się spodoba
i uwielbiamy zwiedzać to, gdzie turyści zwykle nie docierają, szukamy knajp, gdzie stołują się miejscowi - takich, gdzie bez polecenia tubylców pewnie w życiu byśmy nie dotarli... ech zakochałam się w Portugalii, może kiedyś tam wrócę, choć mój mąż zawsze mówi, że na ziemi jest tyle pięknych miejsc, że życie jest za krótkie, żeby 2 razy odwiedzać to samo ;(
A co do planów to na listopad planujemy Kubę bądź Tajlandię ze znajomymi... aczkolwiek interesuje nas nurkowanie. Jednak zobaczymy co to będzie, a plany jakieś trzeba mieć
A takie bardziej przyziemne i przynajmniej raczej niezmienne to mamy zaplanowany wyjazd na narty końcem stycznia
Narty, śnieg, knajpki, słoneczko, leżaczki, drinki ehh rozmarzyłam się
Mam nadzieję, że włoska dolina słońca nas tym razem nie zawiedzie ;p ... kiedyś jak liczyłam na opalanie na stoku to był najzimniejszy tydzień we Włoszech od iluś tam zim