reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2018

Chyba, że po porodzie coś sie rozluźnia nie wiem. Ja w życiu nie miałam takich akcji, a mam tylko wannę. Musiałabym nieźle się natrudzić, żeby bez użycia rąk wpuścić tam wodę. ;)
Moze i po porodzie... a moze to tez chodzi np o budowe warg sromowych, ja mam mniejsze baaardzo asymetryczne. Jedna jest 3razy taka "dluga" jak druga wiec moze to tez ma jakis wpływ na inny dostęp wody do pochwy. Nie wiem.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
 
reklama
Albo poporstu jestem zle anatomicznie zbudowana ze tak sie dzieje hahha...

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
To wtedy nie powinnaś kąpać się w wannie jeśli chodzi o miejsca intymne. Może to prowadzić do częstych podrażnień wnętrza pochwy, wysuszenia i ogólnie dyskomfortu, o zaburzenia pH to już nie wspominam. ;) Chociaż rozumiem, że nie zawsze się da nie kąpać w wannie, jak np ja, nie mam prysznica a jakbym kąpała się na stojąco to byłoby dość niewygodnie. ;)
 
A w każdym cyklu używałaś testów owu? Albo monitoring? Czy wszystko spontanicznie? Bo ja jedyne co łykam to kwas foliowy i właśnie spróbowałam z tymi testami owu i to wszystko. Ale to mój pierwszy cykl i dam sobie trochę czasu a potem będę próbować innych 'wspomagaczy"

u mnie niestety ma prawa ale ograniczone. Walczyłam w sądzie o alimenty i nie chciał nawet widzieć syna. A teraz po kilku latach jak ja już sobie ułożyłam życie to nagle do sądu o kontakty wniósł. Szkoda mi syna bo niby ojciec ale geny to nie wszystko i denerwuje mnie jak ktoś mówi - że to jego tato... Taaak ... tylko miał tyle szans żeby sie wykazać a nigdy nie chciał a teraz to mieszanie w głowie dziecku. Wolałabym aby jemu też prawa odebrali bo przez to straszne szarpania są i dużo nerwów.
Mój ex z dzieckiem się wogole nie kontaktował, alimentów nie płacił, nie wiadomo gdzie mieszka (stoczył się tak że jest bezdomny) więc u mnie poszło jak z płatka. Nawet na rozprawach nie był.
Co do testów w dwóch poprzednich cyklach używałam tych z allegro ale nigdy do końca pozytywne te testy nie wychodziły. A w 3cs używałam domowe Laboratorium z Rossmann. Opakowanie 7szt.

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
Wrzucę wam test artykułu napisanego przez ginekologa o higienie intymnej :

Higiena intymna u kobiet dorosłych

Kim jest kobieta dorosła – czy świadczy o tym dowód osobisty i możliwość wykonania prawda jazdy? Z punktu widzenia ginekologicznego nie.
Kobietą dorosłą jest dziewczyna, która miała już swoją pierwszą miesiączkę. U większości dziewczynek będzie to około 12-13 roku życia. Zdarzają się jednak dziewczynki, które już jako 9-latki mają pierwszą miesiączkę – i jest to w granicach normy.

Od momentu kiedy dziewczyna stanie się kobietą – jej higiena intymna powinna wyglądać tak samo do końca życia. Mimo, że reklamy i półki sklepowe – mają o tym nieco inne zdanie.

W dalszej części tego postu być może odniesiecie wrażenie, że jestem przeciwna specjalnym preparatom do higieny intymnej. Nie jestem im przeciwna, ale rzeczywiście nie jestem ich zwolennikiem – a na pewno nie lubię tego, że nam, polskim kobietom wmawiane jest od rana w radiu, telewizji i wszelkich kobiecych gazetach – że „tam na dole” jest inne pH i powinnyśmy w związku z tym pielęgnowąć tę okolicę innym preparatem.

Jest to w pewnym sensie nadużycie producentów tych preparatów – rzeczywiście pH pochwy pod wpływem hormonów – głównie estrogenów jest inne u kobiet miesiączkujących niż u niemiesiączkujących dziewczynek lub kobiet po menopauzie – jest ono bardziej kwaśne, rzędu ph 4.5.
Ale to jest ph pochwy a nie sromu!
Srom, krocze i odbyt – czyli te okolice które powinniśmy myć mają w przybliżeniu takie same ph jak nasza skóra – i mają takie same ph u kobiet dorosłych jak i u dziewczynek!
A pochwy nie wolno myć!! Pochwa myje się sama.
Wprowadzanie preparatów myjących do pochwy – nie dość, że sprzyja a wręcz powoduje zaburzenia flory fizjologicznej (równowagi między bakteriami a grzybami) pochwy i nieuniknienie prowadzi do infekcji intymnych.

Kobieta powinna mieć wydzielinę z pochwy – wydzielina to nie upławy.
Wydzielina jest niemalże bezwonna, bezbarwna lub lekko biaława) i na tyle skąpa, że nie ma konieczności noszenia wkładek higienicznych, wydzielina może ale nie musi tworzyć „plamy” na majtkach, ale jest to taka plama która jakby wnikła w materiał.

Upławy – to nieprawidłowa wydzielina, która ma kolor (biały, żółty, zielony lub brązowawy), ma pierwotnie nieprzyjemny lub słodkawy zapach i jest jej zdecydowanie więcej, tak że na majtkach tworzy się taka jakby „skorupa” z suchej wydzieliny (mówiąc dosadnie i bardzo obrazowo). Upławy są powodem aby zgłosić sie do ginekologa i zazwyczaj świadczą o infekcji, choć mogą być też jednym z objawów zaburzeń hormonalnych.

Prawidłowa wydzielina – stanie się wonna (brzydko pachnąca) – jeżeli nie będziemy się codziennie w okolicach intymnych myć.
Podczas miesiączki, powinnyśmy się myć w okolicach intymnych dwa razy dziennie.

No i odwieczne pytanie – czym się „tam” myć?

Ale zastanówmy się, czy to pytanie jest rzeczywiście odwieczne… czy wasze mamy w latach 80tych zastanawiały się czy kupić preparat X czy Y do higieny intymnej? Czy wasze babcie, wpadłyby w ogóle na pomysł, że taki preparat może kiedyś istnieć? Pewnie nie – i czy to znaczy, że chodziły brudne – lub jak reklamy wam mówią, miały notoryczne infekcje intymne.
No nie. Do mycia powinniście przedewszystkim używać WODY!
Krocze, srom i odbyt – możecie myć tym samym preparatem, którym myjecie resztę ciała. Pod warunkiem, że nie wprowadzacie tego preparatu do pochwy.

Wiele kobiet, w szczególności młodych dziewczyn, bardzo wstydzi się swojego zapachu – zapachu, który jest czymś zupełnie normalnym i dotyczy każdej z nas.
Podczas kąpieli szeroko rozchylając nogi – niemalże “szorują” całą okolicę krocza – specjalistycznym preparatem pachnącym przysłowiowymi fiołkami. Niektóre z nich, wprowadzają nawet palec do pochwy, aby się umyć dokładnie. Partnerowi się to pewnie spodoba jak będę tam w środku pachiała fiołkiem – myślą sobie.
Gdyby natura chciała abyście tam pachniały fiołkiem i sprzyjało by to relacjom seksualnym, a zatem utrzymaniu gatunku – to uwierzcie mi, że fiołkiem byście tam pachniały.

Okolicę intymną powinnyśmy myć w miarę normalnej pozycji – wcale nie z silnie rozchylonymi nogami. Powinnyśmy myć się głównie wodą z odrobiną – ODROBINĄ – mydła, delikatnego najlepiej z ph około 5 (ale bardzo, bardzo wiele mydeł do całego ciała na rynku, ma teraz takie ph)
Powinnyśmy myć się dwoma ruchami. Jeden ruch to od spojenia łonowego w kierunku spoidła tylnego przed odbytem, a drugi to odrębne mycie odbytu ręką od tyłu.

Czy uważam, że nie powinno się stosować preparatów do higieny intymnej?

To nie jest tak – jeżeli bardzo chcecie, możecie je używać. To jest mniej więcej tak jak z kremem pod oczy, czy to jest konieczny produkt – nie. Nic wam się nie stanie jeżeli krem do twarzy użyjecie również pod oczy. Ale część kobiet będzie się „lepiej czuła”, jeżeli na noc wklepie drogi krem pod oczy, inny na czoło a jeszcze inny na szyję.
Jeżeli jesteście jedną z tych kobiet to super. Naprawdę nie ma nic przeciwko – ale pamiętajcie aby preparatu do higieny intymnej nie wprowadzać do pochwy oraz aby stosować go bardzo malutko. Do umycia sromu, krocza i odbytu wystarczy ilość płynu wiekości ziarenka grochu. Więc taki jeden przeciętnej wielkości pojemnik powinien wam starczyć mniej więcej na rok.
Jeżeli co miesiąc, dwa musicie uzupełnić swoje zapasy płynu do higieny intymnej to znaczy, że używacie go za dużo. I dam sobie rękę obciąć – że macie infekcje intymne częściej niż wasza stosująca zwykłe mydło do całego ciała sąsiadka.
 
Wiem o czym mowisz, ale np. Kapiel to jest relaks dla mnie np. Moze wtedy miesnie sie rozluzniaja bardziej. Nie wiem.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
Oj tak to jest genialny relaks, jeszcze w takiej baaardzo ciepłej wodzie. Bardzo lubię. Aczkolwiek nawet jak się rozluźnię to nie tak aby zwieracze mi puszczały ale każda kobieta jest inna i tu nie ma co dyskutować a tym bardziej po porodzie. Ja nie rodziłam więc może to co ty masz czeka i mnie, kto wie. [emoji23]
 
reklama
O kurcze, współczuję. Mam nadzieje, że u mnie obejdzie się bez nacięcia krocza.. Tak o tym marzę...
Mnie nikt nie zapytał jak rzeźnik mnie dziabnela, az moj mąż ocY zamknął na chwilę.. ale ile ja sie pozniej wycierpialam... moze mi cos tam uszkodzili nie wiem.. jak juz usuneli mi ten ropień, wygoilo sie to dopiero po 8 miesiacach odwazylam sie na pierwsze sexy, ktore nawet nie doazly do skutku no blizna mnie rwala... potem przez kolejjne dwa maz masowal mi blizneaz krorego dnia ja zerwał... boziu jaka to ulga była... ale sexy dalej nie dawaly mi przyjemnosci.. teraz moj maz musi sie napracować dużo.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
 
Do góry