mamunia86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2017
- Postów
- 2 233
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przykro mi Nieszczęścia podobno chodzą parami, ale żeby aż tyle tego na raz. Mam nadzieje, ze wszystko co złe szybko się skończy. Zdrówka dla ciebie, synka i piesi!Mój synek ma grype żołądkową która zaczeła sie w sobote i co dwa dni jest masakra, w niedziele był zdrowy i było super a w nowy rok obudziło go wodniste rozwolnienie, spalismy ze 4h bo w noc sylwestrową musialiśmy komuś pomagać i cała noc z głowy. dodatkowo spędzilismy pare godzin w szpitalu z dzieckiem wymiotującym ja wyrąbałam sie w szpitalnej łazience i zbiłam sobie biodro(chyba ze to cos gorszego) ledwo chodze siedze itp . Natomiast 2 ucieszona z lepszego stanu dziecka zauważylam dziwne zgrubienie na skórze naszej kochanej suni. Okazuje sie ze to guz i bedzie konieczna operacja.
A dzis wielka kumulacja dziecko płacze boli go brzuch nie chce jesc ma rozwolnienie.
ja ledwo chodze i alcze z kazdym krokiem
w pracy do 18 z psem do weta bo zastrzyki . Fantastyczny Nowy rok
a i zapomniałam dodać gdzieś miedzy tym wszystki padło auto . to zeby nam wszystko utrudnić
Przykro mi!!A ja mialam iść na zabieg teraz, ale przesunelo mi się wszystko o miesiąc a to oznacza przesunięcie rozpoczęcia starań
Kurczę.. ale pech. Ale mówią że po każdej burzy wychodzi słońce więc mam nadzieje, że teraz te dobre chwile przed Tobą! [emoji8]Mój synek ma grype żołądkową która zaczeła sie w sobote i co dwa dni jest masakra, w niedziele był zdrowy i było super a w nowy rok obudziło go wodniste rozwolnienie, spalismy ze 4h bo w noc sylwestrową musialiśmy komuś pomagać i cała noc z głowy. dodatkowo spędzilismy pare godzin w szpitalu z dzieckiem wymiotującym ja wyrąbałam sie w szpitalnej łazience i zbiłam sobie biodro(chyba ze to cos gorszego) ledwo chodze siedze itp . Natomiast 2 ucieszona z lepszego stanu dziecka zauważylam dziwne zgrubienie na skórze naszej kochanej suni. Okazuje sie ze to guz i bedzie konieczna operacja.
A dzis wielka kumulacja dziecko płacze boli go brzuch nie chce jesc ma rozwolnienie.
ja ledwo chodze i alcze z kazdym krokiem
w pracy do 18 z psem do weta bo zastrzyki . Fantastyczny Nowy rok
a i zapomniałam dodać gdzieś miedzy tym wszystki padło auto . to zeby nam wszystko utrudnić