reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2018

reklama
To trzymam kciuki;) nie wiem czy wytrzymam do konca miesiaca bo dostalam luteine i pobolewa mnie podbrzusze po niej. Najchetniej bym ja przestala brac.
Również &&&& ja luteiny nie biorę a też mnie pobolewa podbrzusze przez dwa dni mocno teraz juz tylko chwilami a do @ jeszcze 6dni póki co nawet nie chce sobie wmawiać objawów bo jakie one by nie byly pewnie pochodziły by z mojego urojenia :-) :-) :-)
 
Hej dziewczyny! Mam dobrą wiadomość! Jutro zaczynam okres próbny jako ekspedientka w cukierni. :D Trzymajcie za mnie kciuki, oby mi się udało dostać tą pracę. :)

Trzymam mocno kciuki za wasze pozytywne testy! :) Ja aktualnie jestem czasem mamusią zastępczą dwóch przeuroczych dziesięciodniowych kociąt, jak ich mamusia wyjdzie na dłuższy spacer na dwór. :) A tak bardziej poważnie to też bardzo nie mogę się doczekać wizyty u ginekologa, oby wszystko szło w dobrym kierunku, by móc spokojnie się później starać o dziecko. :)
 
@Migdalove Gosiu powodzenia trzymam kciuki za pracę no i za wizytę u ginekologa :)
U nas obecnie idą zęby :D Dziecię marudne ale i tak bardzo dzielnie znosi :)
za tydzień zaczynam nowe tabletki, mam nadzieję, że wreszcie będziemy zmierzać w dobrym kierunku :)
 
@Migdalove &&&& mocno zaciśnięte na pewno wszystko pójdzie po twojej myśli kochana , jak można by bylo nie przyjąć tak sympatycznej osoby bo mam jakies nieodparte wrażenie że musisz być przemiłą osóbką :D;):) a kotki też mam małe w domku dokladnie aż 5 :laugh2: a w sumie chyba z 8 ale jakoś tak się dzieje że i tak jak podrosna te małe to gdzieś sie potraca i z biedą zostaje jeden :happy2:
@encirclede ile ma maluszek ?no ząbki to czasem zmora nie jedego rodzica moja mała strasznie przechodziła ząbkowanie na.szczęście mam już to za sobą ale i może jeszcze przed sobą kto wie jak Bozia da:-p:happy2:
 
@Migdalove &&&& mocno zaciśnięte na pewno wszystko pójdzie po twojej myśli kochana , jak można by bylo nie przyjąć tak sympatycznej osoby bo mam jakies nieodparte wrażenie że musisz być przemiłą osóbką :D;):) a kotki też mam małe w domku dokladnie aż 5 :laugh2: a w sumie chyba z 8 ale jakoś tak się dzieje że i tak jak podrosna te małe to gdzieś sie potraca i z biedą zostaje jeden :happy2:
@encirclede ile ma maluszek ?no ząbki to czasem zmora nie jedego rodzica moja mała strasznie przechodziła ząbkowanie na.szczęście mam już to za sobą ale i może jeszcze przed sobą kto wie jak Bozia da:-p:happy2:
Bardzo to miłe, co piszesz. :)
Moja kotka ma drugi raz kociaki, jej pierwszy miot to aż 6 maluchów, miała cesarskie cięcie bo maluchy były ułożone poprzecznie. A weterynarz jeszcze zrobił jej krzywdę. Nie dość, że źle ja zszył bo nicią, która jest przeznaczona dla dużych zwierząt takich jak konie czy krowy, to jeszcze powiedział mi, że nie wysterylizował jej bo ma zdrową macie i może mieć kociaki, tylko po co... Ale cóż, na ponowną sterylizacje było za późno, bo jak już się zagoiła i wydaliśmy kociaki to zaraz znowu zaszła w ciążę i tak mam dwa czarnuszki. W ogóle ten weterynarz po wyjęciu maluchów z kotki wrzucił je do gołego kartonu, biedne mokre zastałam a on do nas na wejściu 'to je zakopcie gdzieś bo ja nie mam gdzie' a maluchy żyły. No to ja je z koleżanką uratowałam, dwa musiałam długo reanimować. Jeszcze kotka nie miała pokarmu to wszystkie karmiłam z butelki specjalnym mlekiem dla kociąt. Także kocie macierzyństwo mam za sobą. :D
 
Również &&&& ja luteiny nie biorę a też mnie pobolewa podbrzusze przez dwa dni mocno teraz juz tylko chwilami a do @ jeszcze 6dni póki co nawet nie chce sobie wmawiać objawów bo jakie one by nie byly pewnie pochodziły by z mojego urojenia :-) :-) :-)
Ja wole sie nie nastawiac za bardzo. U mnie to ewidentnie po luteinie a 9dni do okresu. Dlugo sie starasz?
 
reklama
@AniaS35 kochana córeczka ma 6,5 miesiąca :)
@Migdalove haha też mam na koncie kocie macierzyństwo :) 2 lata temu na działce moich rodziców okociła się kotka miała 2 młode i jak maluszki miały 3 tygodnie musieliśmy je przygarnąć bo kotkę ktoś zastrzelił z wiatrówki :)
 
Do góry