reklama
1
174974
Gość
Może ciąża biochemiczna... Ja takową przeszłam i też test 'sikany' i z krwi wyszedł pozytywny ale właśnie tak bardzo niziutko no i po dwudniowym opóźnieniu przyszła miesiączka. Co do tabletek to się nie wypowiem. Ja aktualnie kończe trzecie opakowanie anty, dostałam je gdyż miałam zmianę dwukomorową w jajniku, po tym miałam mieć dalsze jakieś leczenie ale przeprowadziłam się i niestety do tamtego lekarza mam 400km.A teraz leje się że mnie jak z kranu... jutro idę do mojego lekarza zobaczymy co powie. A miała może któraś z Was problem z zajściem po tabletkach ?
1
174974
Gość
Jak tam dziewczyny? Tak cicho tutaj...
Któraś jest przed/w trakcie/po testowaniu?
Któraś jest przed/w trakcie/po testowaniu?
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2017
- Postów
- 2
Moge dolaczyc? Co prawda staramy sie już od roku ale jak narazie niestety nic..☹ moje cykle sa strasznie rozregulowane po tabletkach... zaczelam w tym cyklu brać castagnus bo podobno pomaga na nieregularne cykle- Zobaczymy czy pomoze...
chociaż mam koleżankę którą zaszla od razu jak tylko przestala brać tabletki więc chyba zalezy od organizmu
chociaż mam koleżankę którą zaszla od razu jak tylko przestala brać tabletki więc chyba zalezy od organizmu
1
174974
Gość
Hej! Masz pewność, że to po tabletkach? Na nieregularne cykle lekarz mi zalecił Ovarin, jest to dla kobiet borykających się z PCOS ale to suplement diety, zawierający starannie dobrany zestaw składników odżywczych, wspomagających utrzymanie prawidłowej gospodarki hormonalnej. Mi pomagał.Moge dolaczyc? Co prawda staramy sie już od roku ale jak narazie niestety nic..☹ moje cykle sa strasznie rozregulowane po tabletkach... zaczelam w tym cyklu brać castagnus bo podobno pomaga na nieregularne cykle- Zobaczymy czy pomoze...
chociaż mam koleżankę którą zaszla od razu jak tylko przestala brać tabletki więc chyba zalezy od organizmu
1
174974
Gość
Hej, witaj! Współczuję straty dziecka...Cześć. Można do Was dołączyć?
Staramy się z mężem o drugie dziecko już od roku. Wczoraj podchodziłam w szpitalu do drożności jajowodów.
W zeszłym roku straciłam dzieciątko w 8 tygodniu.
Mam pytanie co do badania drożności jajowodów. Jak to przebiega? Jak się czułaś w trakcie i po badaniu?
O 8 rano kazali mi się zgłosić do szpitala. Jak przyjechałam to lekarka pobrała mi wymaz na biocenozę pochwy i przy okazji sprawdzała czy przypadkiem nie mam żadnego plamienia albo krwawienia. Jak już przyszedł prawidłowy wynik tej biocenozy to przyjęli mnie normalnie na oddział i pobrali krew do badania.
Później to już wszystko szybko się potoczyło, bo zrobili mi zastrzyk przeciwbólowy w tyłek i na fotelu ginekologicznym założyli mi na szyjke cewnik. Nie bolało, ale było takie trochę nieprzyjemne to zakładanie..
Później zabrali mnie do pracownik rtg, kazali mi się położyć na stole i przez ten cewnik wprowadzili 10 ml kontrastu. Mnie nie bolało nic bo miałam jajowody drożne. Czułam jedynie takie rozpychanie w środku. Trwało to wszystko dosłownie kilka sekund. Jak już wprowadzili mi ten kontrast to poszli szybko zrobić dwa zdjęcia, a ja na monitorze widziałam jak się ten kontrast rozlewa po macicy i jajowodach. I tyle Dostałam wypis i pojechałam do domu. Po mnie też nic nie bolało tylko trochę plamię do tej pory. Cały czas niestety trzeba być na czczo. Jak przyjechałam na 8 do szpitala to dopiero o 13.30 zrobili mi hsg. Tyle się schodzi na papiery, badania, na lekarzy, na przyjęcie. Ja miałam jeszcze szczęście bo do hsg zakłada się aparat schulza na szyjke, ale u mnie lekarz zdecydował, że założy cewnik bo mam wąską szyjke i nie chcieli mi sprawiać dodatkowego bólu.
Panikowałam strasznie
Później to już wszystko szybko się potoczyło, bo zrobili mi zastrzyk przeciwbólowy w tyłek i na fotelu ginekologicznym założyli mi na szyjke cewnik. Nie bolało, ale było takie trochę nieprzyjemne to zakładanie..
Później zabrali mnie do pracownik rtg, kazali mi się położyć na stole i przez ten cewnik wprowadzili 10 ml kontrastu. Mnie nie bolało nic bo miałam jajowody drożne. Czułam jedynie takie rozpychanie w środku. Trwało to wszystko dosłownie kilka sekund. Jak już wprowadzili mi ten kontrast to poszli szybko zrobić dwa zdjęcia, a ja na monitorze widziałam jak się ten kontrast rozlewa po macicy i jajowodach. I tyle Dostałam wypis i pojechałam do domu. Po mnie też nic nie bolało tylko trochę plamię do tej pory. Cały czas niestety trzeba być na czczo. Jak przyjechałam na 8 do szpitala to dopiero o 13.30 zrobili mi hsg. Tyle się schodzi na papiery, badania, na lekarzy, na przyjęcie. Ja miałam jeszcze szczęście bo do hsg zakłada się aparat schulza na szyjke, ale u mnie lekarz zdecydował, że założy cewnik bo mam wąską szyjke i nie chcieli mi sprawiać dodatkowego bólu.
Panikowałam strasznie
1
174974
Gość
Ja jestem panikarą straszną pod względem zdrowia... Nie wiem jak przejdę takie badanie a dobrze wiem, że mnie to czeka...O 8 rano kazali mi się zgłosić do szpitala. Jak przyjechałam to lekarka pobrała mi wymaz na biocenozę pochwy i przy okazji sprawdzała czy przypadkiem nie mam żadnego plamienia albo krwawienia. Jak już przyszedł prawidłowy wynik tej biocenozy to przyjęli mnie normalnie na oddział i pobrali krew do badania.
Później to już wszystko szybko się potoczyło, bo zrobili mi zastrzyk przeciwbólowy w tyłek i na fotelu ginekologicznym założyli mi na szyjke cewnik. Nie bolało, ale było takie trochę nieprzyjemne to zakładanie..
Później zabrali mnie do pracownik rtg, kazali mi się położyć na stole i przez ten cewnik wprowadzili 10 ml kontrastu. Mnie nie bolało nic bo miałam jajowody drożne. Czułam jedynie takie rozpychanie w środku. Trwało to wszystko dosłownie kilka sekund. Jak już wprowadzili mi ten kontrast to poszli szybko zrobić dwa zdjęcia, a ja na monitorze widziałam jak się ten kontrast rozlewa po macicy i jajowodach. I tyle Dostałam wypis i pojechałam do domu. Po mnie też nic nie bolało tylko trochę plamię do tej pory. Cały czas niestety trzeba być na czczo. Jak przyjechałam na 8 do szpitala to dopiero o 13.30 zrobili mi hsg. Tyle się schodzi na papiery, badania, na lekarzy, na przyjęcie. Ja miałam jeszcze szczęście bo do hsg zakłada się aparat schulza na szyjke, ale u mnie lekarz zdecydował, że założy cewnik bo mam wąską szyjke i nie chcieli mi sprawiać dodatkowego bólu.
Panikowałam strasznie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 102
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: