Starania 2018

[Blair87]

@Stokrotenka23 - ja też, jak 4 lata temu pytałam, to było 9mcy ... poszłam prywatnie :/

Ja ostatnio po tym jak Mąż mnie zbierał z podłogi w pierwszym dniu @ [ból blizny po cc] zadzwoniłam żeby umówić się do ginekologa na nfz... pani mnie poinformowała że od lipca zapisy na koniec roku... dobrze że mam w rodzinie ginekologa, to mogę zawsze poprosić o poradę albo mniej osobiste badanie...

 

[174974]

Ja ostatnio po tym jak Mąż mnie zbierał z podłogi w pierwszym dniu @ [ból blizny po cc] zadzwoniłam żeby umówić się do ginekologa na nfz... pani mnie poinformowała że od lipca zapisy na koniec roku... dobrze że mam w rodzinie ginekologa, to mogę zawsze poprosić o poradę albo mniej osobiste badanie...

O kurcze! Na prawdę aż tak tragicznie z terminami? W Malborku do dwóch lekarzy czekało się tydzień, do innego ponad miesiąc, a tutaj w Wieluniu czy Sieradzu to jak dla mnie katastrofa bo nie ma rejestracji w przód tylko trzeba tego samego dnia przyjść by się zarejestrować do ginekologa. Tak w środę czeka mnie wyjazd z domu przed 6 rano żeby już zająć kolejkę w rejestracji, która jest otwierana o 7 a lekarz przyjmuje od 9...

 

[Blair87]

niestety w warszawie to norma, gdy w ciąży zapisywałam się do psychiatry w celu stwierdzenia tokofobii to w wawie najbliższe terminy na za pół roku, pojechałam do Rodziców do lublina i termin na za dwa tygodnie

 

[monia36]

W moim przypadku wystarczy trochę ćwiczeń, jeżdżenia na rowerze i problem znika, jeździłam ostatnio do stadniny koni, 5km w jedną stronę rowerem, tam praca fizyczna, jazda konno i zgubiłam w tydzień 3kg, ale jak znowu siedzę w domu to wróciły kilogramy, po prostu systematyczność ćwiczeń u mnie by wystarczyła. Mi już nie chodzi o kilogramy jak o mięśnie, żeby przybrać, zrobić lekką rzeźbę ale muszę się sama kopnąć w tyłek, ruch też by pomógł przy staraniach. Tylko jak człowiek ma ogrom zmartwień to i chęci nie ma, samozaparcia.
Mam nadzieję, że tym razem trafię na dobrego lekarza.
A tak wygląda wynik ostatniego usg. 05.07.2017 - 61 dzień cykluZobacz załącznik 815094

Migdalove- tak patrze na ten twoj wynik i na to plyn w zatoce Douglasa i mi sie teraz przypomnialao ze ta lekarka dzis na usg owulacyjnym powiedziala ze mam troche jakiegos plynu ale w sumie nie powiedziala mi gdzie, tylko zeby sie za bardzo nie martwic. Ale ja zaczelam teraz o tym czytac to sie wystraszylam bo to nie jest dobra oznaka chyba ze po owulacji a ja niby mam miec owulacje w ciagu nastepnych 24 godzin czyli teoretycznie dzis rano na usg bylam przed, nie wiem teraz co o tym myslec???? zawsze cos nowego wyskoczy wiesz cos moze wiecej na ten temat???

 

[174974]

Migdalove- tak patrze na ten twoj wynik i na to plyn w zatoce Douglasa i mi sie teraz przypomnialao ze ta lekarka dzis na usg owulacyjnym powiedziala ze mam troche jakiegos plynu ale w sumie nie powiedziala mi gdzie, tylko zeby sie za bardzo nie martwic. Ale ja zaczelam teraz o tym czytac to sie wystraszylam bo to nie jest dobra oznaka chyba ze po owulacji a ja niby mam miec owulacje w ciagu nastepnych 24 godzin czyli teoretycznie dzis rano na usg bylam przed, nie wiem teraz co o tym myslec???? zawsze cos nowego wyskoczy wiesz cos moze wiecej na ten temat???

Jeśli lekarka mówiła, że nie masz co się za bardzo martwić to spokojnie! Ogólnie niewielka ilość płynu w zatoce douglasa może być po owulacji. Ja raz miałam stwierdzony ten płyn, a że byłam w ciąży pozamacicznej to lekarz pokierował mnie na betę by wykluczyć cp. Jeśli jest dużo tego płynu to przyczyny mogą być bardzo poważne, właśnie pęknięcie ciąży pozamacicznej, zapalenie przydatków, rak jajnika a nawet zapalenie jelit czy marskość wątroby... Ale te czarne scenariusze na pewno Cię nie dotyczą, bo lekarz by tego nie zbagatelizował

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

[monia36]

Jeśli lekarka mówiła, że nie masz co się za bardzo martwić to spokojnie! Ogólnie niewielka ilość płynu w zatoce douglasa może być po owulacji. Ja raz miałam stwierdzony ten płyn, a że byłam w ciąży pozamacicznej to lekarz pokierował mnie na betę by wykluczyć cp. Jeśli jest dużo tego płynu to przyczyny mogą być bardzo poważne, właśnie pęknięcie ciąży pozamacicznej, zapalenie przydatków, rak jajnika a nawet zapalenie jelit czy marskość wątroby... Ale te czarne scenariusze na pewno Cię nie dotyczą, bo lekarz by tego nie zbagatelizował

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Kurde sama nie wiem, ja mieszkam w Anglii i to usg robila pielegniarka ale jakby cos powaznego to mysle ze zawolalaby lekarza, a zreszta lekarz robilmi miesiac temu sprawdzanie droznosci jajowodow i nic nie mowil wszystko drozne i ok to chyba wtedy tego plynu nie bylo, sama sie juz pocieszam..., a jeszcze moja ciotka miala raka kobiecych ale nic trzeba byc dobrej mysli, przy nastepnym usg dokladnie sie wszystkiegowypytam.

 

[174974]

Kurde sama nie wiem, ja mieszkam w Anglii i to usg robila pielegniarka ale jakby cos powaznego to mysle ze zawolalaby lekarza, a zreszta lekarz robilmi miesiac temu sprawdzanie droznosci jajowodow i nic nie mowil wszystko drozne i ok to chyba wtedy tego plynu nie bylo, sama sie juz pocieszam..., a jeszcze moja ciotka miala raka kobiecych ale nic trzeba byc dobrej mysli, przy nastepnym usg dokladnie sie wszystkiegowypytam.

Nie no kochana spokojnie nie ma co świrować. Ten płyn znajduje się między tylną ścianą macicy a przednią ścianą odbytnicy. Ogólnie to byś raczej odczuwała jakieś dolegliwości jakby było to coś poważnego. Najczęściej to ból ostry, przy tym jakąś gorączka, albo ból przy stosunku.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

[mamunia86]

Mi lekarz endokrynolog (prywatny) dał euthyrox 100 w ciąży i tsh spadło z ponad 5 do 1.5 z czymś. Po ciąży dostalam się
po 9 miesiacach na fundusz i mi zmienił lekarz na letrox 75 i źle dziala bo wzrosło znów do 4 z czymś koło wiosny to było. Teraz przed operacją szereg badań robić to sobie zbadać dam. Zobaczymy.
W każdym razie TARCZYCY NIE WOLNO BAGATELIZOWAĆ bo ma duży wpływ na przebieg ciąży i jej utrzymanie. Wiem co mówię.

 

[174974]

Mi pękł jajowód i przez to właśnie miałam krwotok wewnętrzny czyli między innymi płyn w zatoce douglasa, to jest taki ból, że masakra. Masz uczucie jakby mega wzdęcia ale nie możesz nic zrobić, ból jest paraliżujący, skurcz taki jakby szedł mi od lewego barku po podbrzusze, byłam mega słaba i mdlałam non stop.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

[Stokrotenka23]

Mi pękł jajowód i przez to właśnie miałam krwotok wewnętrzny czyli między innymi płyn w zatoce douglasa, to jest taki ból, że masakra. Masz uczucie jakby mega wzdęcia ale nie możesz nic zrobić, ból jest paraliżujący, skurcz taki jakby szedł mi od lewego barku po podbrzusze, byłam mega słaba i mdlałam non stop.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

O kurcze !
Ale już teraz jest w porządku ?