Synek śpi już od 4 godzin, a mieliśmy jechać na kolacje ze znajomymi. Mąż pojechał sam.
Taka pogoda dziś, że ja też z nim odsypialam
Kinga też mi się wydaje, że powinnaś patrzeć tylko na ten pierwszy pozytywny test, gdy ta krecha jest wyrazniejsza. Szkoda, że teraz się nie udało. Macie z mężem utrudniona sytuację, ale na pewno się uda przy najbliższej sprzyjającej okazji
Zdrowia dla Marysi
Stokrotenko musisz dobrze wypocząć
Nabierzesz energii i sił do działania, bo ta praca zabiera Ci je w nadmiarze. Trzymam kciuki za ten cykl
Daga te testy z allegro chyba jakieś trefne.. :/
Leeleeth zgadzam się co do testów owu
U mnie nawet gdy wstaję często w nocy, mierze temp nie o stałej porze i termometrem z jednym miejscem po przecinku wszystko ładnie widać
No ale pisz co tam u Was. Jak się czujesz, jak przygotowania
Chętnie poczytamy. Tu różne tematy się przewijają
Mamunia dzięki
Ja już po @. Wyobrazcie sobie, że mąż (chyba przez tą rocznicę) zaczyna do mnie mówić o staraniach :O Jestem w szoku, bo wcześniej nawet na starania tylko w sierpniu nie dał się namówić i teraz złapał mnie normalnie stres i się boję... :/ Wyjdzie, że teraz ja będę odwlekala decyzję o drugim dziecku.
Od 3 lipca chcę wrócić do pracy i będę małego ze sobą zabierala. Kończy mi się macierzyński a za coś trzeba żyć, mimo, że i tak wydatków nie mamy jako takich, bo teściowie płacą rachunki i robią zakupy. Inna sprawa, że dalej nie ma żadnego mieszkania do wynajęcia i zamiast 9 km, będę codziennie miała w jedna stronę 20 km, i będę ciągnąc tego mojego brzdąca. To teraz ja się pozalilam. :*