reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2018

..... z a r a ż a m .....
Oby pomogło! :D
A tak na poważnie to bardzo Ci tego życzę, abyście zobaczyli w końcu upragnione dwie kreseczki. :)
Szczerze to chyba chciałabym żeby @ przyszła. Niech się w końcu zdecyduje, albo w jedną albo w drugą stronę [emoji19]

dqprj44jvvvhz460.png
 
reklama
Szczerze to chyba chciałabym żeby @ przyszła. Niech się w końcu zdecyduje, albo w jedną albo w drugą stronę [emoji19]

dqprj44jvvvhz460.png
Najgorsze, że nie możemy nic zrobić więcej jak tylko tyle co dotychczas. Nie od nas zależy czy będzie owulacja, czy się zagnieździ i zostaje to czekanie... Ja doczekałam się ogólnie po 27 cyklach z przerwami, a z narzeczonym staraliśmy się 17 cykli.
 
Ja po prostu chcę aby walentynki były wyjątkowe, zazwyczaj spędzamy je tak jak każdy. Walentynki też kojarzą się z tandetą a nam będą kojarzyć się pięknie. [emoji813]
W ogóle dzisiaj chyba nie zasnę! [emoji23]

dhi4gov34b2y687q.png
I będą tym razem wyjatkowe! Mi się nie udało wstrzelić z porodem tak jaki napisałam ani na urodziny ani na święto zakochanych. Obyś wytrwała w swoim planie do Walentynek :).
 
Ja po prostu chcę aby walentynki były wyjątkowe, zazwyczaj spędzamy je tak jak każdy. Walentynki też kojarzą się z tandetą a nam będą kojarzyć się pięknie. [emoji813]
W ogóle dzisiaj chyba nie zasnę! [emoji23]

dhi4gov34b2y687q.png
Też nie spałam jak się dowiedziałam, w ogóle nie mogłam uwierzyć że to właśnie ja jestem w ciąży hehe. Że tam w środku jest ktoś taki mikroskopijny:) Dziwne uczucie to było;)
A co do daty to w styczniu miałam nadzieję na prezent na rocznicę ślubu, dlatego trochę mi tego było szkoda, ale każdy miesiąc to jakaś okazja:)

Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiecie co powiedziała mi teściowa dzisiaj? Że jak się nie uda w tym cyklu to mamy odpuścić :szok:. Zaskoczyła mnie totalnie. Wie, ze jeśli odpuszczę to nie zajdę bez pomocy lekarza i leków... :(
Dobiła mnie tym szczerze mówiąc. Szfagierka urodziła z wpadki niby tylko invitro miało pomoc, cały czas poświęca wnusi a mi takie teksty wali. Nie miło mi się zrobiło i przykro bardzo :(.
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co powiedziała mi teściowa dzisiaj? Że jak się nie uda w tym cyklu to mamy odpuścić :szok:. Zaskoczyła mnie totalnie. Wie, ze jeśli odpuszczę to nie zajdę bez pomocy lekarza i leków... :(
Dobiła mnie tym szczerze mówiąc. Szfagierka urodziła z wpadki niby tylko invitro miało pomoc, cały czas poświęca wnusi a mi takie teksty wali. Nie miło mi się zrobiło i przykro bardzo :(.

Wiesz co, to samo usłyszalam dzisiaj od gina, mam się nie starać bo nigdy nie zajdę w ciążę. Gin mi powtórzył to tyle razy, no i można szukac przyczyny niepłodności po roku od starań.
 
Wiesz co, to samo usłyszalam dzisiaj od gina, mam się nie starać bo nigdy nie zajdę w ciążę. Gin mi powtórzył to tyle razy, no i można szukac przyczyny niepłodności po roku od starań.
Tylko że, ja wiem i teściowa wie, że 5 lat staraliśmy się o syna i wie, że jeśli nie pomoże nam lekarz to i tym razem nam się nie uda jeśli odpuścimy leczenie. Niestety u mnie to ni tylko sprawa głowy ale i hormonów. Szkoda gadać.., jestem załamana. Zastanawiam się czy rzeczywiście mamy pchać się w to wszystko...
 
Tylko że, ja wiem i teściowa wie, że 5 lat staraliśmy się o syna i wie, że jeśli nie pomoże nam lekarz to i tym razem nam się nie uda jeśli odpuścimy leczenie. Niestety u mnie to ni tylko sprawa głowy ale i hormonów. Szkoda gadać.., jestem załamana. Zastanawiam się czy rzeczywiście mamy pchać się w to wszystko...

Masz się pchać, ale potrzebujesz urlopu luzu i odpoczynku od starań. Może właśnie kluczem jest szczęście i luz. Tego nie wiem, ale zapętlamy się w myślach o dziecku i to nas blokuje . Coś w tym moze być.
 
U mnie mama za to bardzo niecierpliwa, chce mieć wnuka w końcu. Przy każdym wyjściu do lekarza ona zaciera ręce, że może akurat okaże się, że będzie babcią. Albo to ciągłe wołanie do komputera jak ogląda na youtube jakieś filmiki zabawne z dziećmi. Trochę to męczące było. Ale niedługo pękną z radości. ;)
 
reklama
Masz się pchać, ale potrzebujesz urlopu luzu i odpoczynku od starań. Może właśnie kluczem jest szczęście i luz. Tego nie wiem, ale zapętlamy się w myślach o dziecku i to nas blokuje . Coś w tym moze być.
Tylko, ze w głowie to ona juz mi poprzestawiała swoim podejściem :mad:. Ale wrócę jeszcze do tego tematu. To nasza sprawa ile będziemy się starać i nic jej do tego! A luz to będe miała od niedzieli bo ferie zaczynamy i jedziemy do Zakopanego :). Bez monitoringu, co ma być to będzie! :)
 
Do góry