reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Mojemu po energetyku nocy by zabrakło ;):D
Hahaha i tego się obawiam. Normalnie jest w stanie mnie wykończyć, że padam jak zabita, ale jeśli energetyk ma pobudzić "chłopaków" do działania.... Tylko wtedy ja będę jak krab chodziła :D
Ja juz wzielam 4 nospy i nic[emoji24] tak mnie brzuch boli[emoji24]
U mnie na bóle brzucha niestety tylko czopki z diklofenakiem działają :(
 
reklama
Mlodziutka byłaś jak się urodził ;)
No jeszcze trzeba zrobić to drugie żeby ta roznica była mała [emoji14]

Miałam 20 lat :) za chwile kończę 25 a mój synek już ma 4,5 i nie zmieniłabym tej decyzji nawet jakbym mogła cofnąć czas. On jest bardzo grzecznym dzieckiem. Bardzo dużo dzięki niemu osiągnęłam, był i jest nadal dla mnie ogromną motywacją do działania. Chciałabym żeby kiedyś był szczęśliwy z tego jakich ma rodziców a nie chowal głowę i czuł smutek jak ja kiedy pomysle o moich.
 
Miałam 20 lat :) za chwile kończę 25 a mój synek już ma 4,5 i nie zmieniłabym tej decyzji nawet jakbym mogła cofnąć czas. On jest bardzo grzecznym dzieckiem. Bardzo dużo dzięki niemu osiągnęłam, był i jest nadal dla mnie ogromną motywacją do działania. Chciałabym żeby kiedyś był szczęśliwy z tego jakich ma rodziców a nie chowal głowę i czuł smutek jak ja kiedy pomysle o moich.
Ja 2 tyg równe po 25 urodzinach urodziłam małego :) tyle że mając 20 lat to ja dopiero męża swojego poznałam musiałam go przetestować czy się nadaje [emoji14]
 
Ja 2 tyg równe po 25 urodzinach urodziłam małego :) tyle że mając 20 lat to ja dopiero męża swojego poznałam musiałam go przetestować czy się nadaje [emoji14]

Ja swojego poznałam mając lekko ponad 18 lat, ale ze on już wtedy miał 29 [emoji85] wyszłam za niego mając świeżo 19 lat [emoji33] za chwile mamy 6 rocznice ślubu [emoji23] u nas wszystko szybko poszło. Pamietam jak koleżanki mi dokuczały, ze to nie facet dla mnie, ze za stary i ze nie w moim typie [emoji85] ale mnie tak urzekł, ze cóż poradzić [emoji16] jak to Mawiają? Psy o lata się nie biją [emoji23]
Ps - nie, mój mąż nie był bogaty [emoji12]niestety hahhaah [emoji12][emoji12]
 
Proszę o umieszczenie postu Mam pytanie używam testów owulacyjnych 14.11 zaczęłam robić testy wyszły dwie wyraźne kreski owulacja niby miała być 16.11 i od 14.11 do dnia dzisiejszego 21.11 testy owulacyjne wychodzą pozytywne nawet testowa ciemniejsza od kontrolnej robiła dla sprawdzenia czy któraś tak miała i wie czemu tak jest
 
Ja swojego poznałam mając lekko ponad 18 lat, ale ze on już wtedy miał 29 [emoji85] wyszłam za niego mając świeżo 19 lat [emoji33] za chwile mamy 6 rocznice ślubu [emoji23] u nas wszystko szybko poszło. Pamietam jak koleżanki mi dokuczały, ze to nie facet dla mnie, ze za stary i ze nie w moim typie [emoji85] ale mnie tak urzekł, ze cóż poradzić [emoji16] jak to Mawiają? Psy o lata się nie biją [emoji23]
Ps - nie, mój mąż nie był bogaty [emoji12]niestety hahhaah [emoji12][emoji12]
Ja tam nie jestem z tych co mówią że jak ktoś szybko wyjdzie za mąż to zaraz będzie rozwód. Dla mnie takie związki są często silniejsze od tych którzy czekali latami na ślub :)
No ja mając 19 lat to co innego miałam w głowie w zasadzie wtedy rozstałam się z byłym więc szalałam ile wlezie do mojego męża też nie byłam przekonana sporo za mną latał aż w końcu wylatał ;P
No ale już blisko ślubu zaczęły mi się marzyc dzieci w zasadzie mój mąż chciał zawsze jedno ja tam chciałam dwójkę ale jakoś nie namawiałam nigdy mojego że co on gada jedynak to nie to samo co posiadanie rodzeństwa. No ale jak się mały urodził to zmienił zdanie i to on podjął decyzję że drugie wcześniej niż pozniej.
No tyle że teraz szczególnie przed okresem a właśnie nadciąga mam zawsze czarny humor i zawsze nachodza mnie myśli że wieki nam zejdzie zanim pojawi się drugie dziecko.
A to dopiero 5 cykl się zacznie normalnie nic tylko powiesić mózg na wieszak i go nie używać ;P
 
Ja tam nie jestem z tych co mówią że jak ktoś szybko wyjdzie za mąż to zaraz będzie rozwód. Dla mnie takie związki są często silniejsze od tych którzy czekali latami na ślub :)
No ja mając 19 lat to co innego miałam w głowie w zasadzie wtedy rozstałam się z byłym więc szalałam ile wlezie do mojego męża też nie byłam przekonana sporo za mną latał aż w końcu wylatał ;P
No ale już blisko ślubu zaczęły mi się marzyc dzieci w zasadzie mój mąż chciał zawsze jedno ja tam chciałam dwójkę ale jakoś nie namawiałam nigdy mojego że co on gada jedynak to nie to samo co posiadanie rodzeństwa. No ale jak się mały urodził to zmienił zdanie i to on podjął decyzję że drugie wcześniej niż pozniej.
No tyle że teraz szczególnie przed okresem a właśnie nadciąga mam zawsze czarny humor i zawsze nachodza mnie myśli że wieki nam zejdzie zanim pojawi się drugie dziecko.
A to dopiero 5 cykl się zacznie normalnie nic tylko powiesić mózg na wieszak i go nie używać ;P

Mój tez chciał zawsze jedno mieć, on nie ma rodzeństwa, ale jak zaczęły się problemy zdrowotne jego cioci która nie ma dzieci a on jest najbliższa osoba i musimy my się jego ciocia zajmować to stwierdził, ze nie chce żeby jego syn tez wszystko musiał całe życie sam, ze rodzeństwo to jednak zaleta. Jak zobaczył jaki ja mam kontakt z rodzeństwem to pozazdrościł :) i całe szczęście [emoji16]
Haha wszystkie powinnismy odwiesić [emoji23]
 
Miałam 20 lat :) za chwile kończę 25 a mój synek już ma 4,5 i nie zmieniłabym tej decyzji nawet jakbym mogła cofnąć czas. On jest bardzo grzecznym dzieckiem. Bardzo dużo dzięki niemu osiągnęłam, był i jest nadal dla mnie ogromną motywacją do działania. Chciałabym żeby kiedyś był szczęśliwy z tego jakich ma rodziców a nie chowal głowę i czuł smutek jak ja kiedy pomysle o moich.
A ja Ci troszkę zazdroszczę tego "wczesnego" macierzyństwa. Kurcze, za czasów moich rodziców 20 lat to wcale nie było tak wcześnie na dziecko. Mama moją siostrę urodziła mając 20 lat, mnie mając 25.
Teraz się ten wiek trochę przesunął. Mam wrażenie, że jesteśmy tak ogólnie, poza pewnymi wyjątkami, bardzo niedojrzali do małżeństwa, roli rodziców, wychowania młodego człowieka.
Ja mam 30 lat, problem z zajściem w ciążę i tak sobie myślę, że może, gdyby to wszystko działo się te 10 lat temu, już miałabym swoją upragnioną dwójkę dzieci i do szczęścia by mi brakowało tylko drugiego kota i psa :D
Ja swojego poznałam mając lekko ponad 18 lat, ale ze on już wtedy miał 29 [emoji85] wyszłam za niego mając świeżo 19 lat [emoji33] za chwile mamy 6 rocznice ślubu [emoji23] u nas wszystko szybko poszło. Pamietam jak koleżanki mi dokuczały, ze to nie facet dla mnie, ze za stary i ze nie w moim typie [emoji85] ale mnie tak urzekł, ze cóż poradzić [emoji16] jak to Mawiają? Psy o lata się nie biją [emoji23]
Ps - nie, mój mąż nie był bogaty [emoji12]niestety hahhaah [emoji12][emoji12]
Podziwiam za dojrzałość :) decyzja o ślubie w wieku 19 lat- no szacun po prostu.
Nie mówię, że to źle, sam staż małżeństwa wskazuje, że dobrze. Ale jak sobie pomyślę o sobie w wieku 18-19 lat....gdzież mi tam w głowie były śluby i "kotwica" na całe życie.
Ja miałam słabość do starszych ode mnie mężczyzn i z jednym już prawie ślub planowałam (13 lat różnicy), ale na szczęście się rozpadło. No, wtedy to chciałam umrzeć z nieszczęścia, ale patrząc z perspektywy czasu, teraz wiem, że stało się dobrze.
 
reklama
Proszę o umieszczenie postu Mam pytanie używam testów owulacyjnych 14.11 zaczęłam robić testy wyszły dwie wyraźne kreski owulacja niby miała być 16.11 i od 14.11 do dnia dzisiejszego 21.11 testy owulacyjne wychodzą pozytywne nawet testowa ciemniejsza od kontrolnej robiła dla sprawdzenia czy któraś tak miała i wie czemu tak jest

Ja się kompletnie na tym nie znam, sama mam dopiero pierwszy raz do czynienia z testami owu, ale może inne dziewczyny Ci pomogą :)
 
Do góry