reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

To może o mnie chodzi? Jestem w terminie @,ktora tfu tfu nadal nie przyszła. Test robiłam we wtorek po pracy-pozytywny. Dwa dni przed terminem miesiączki brzuch bolał jak zwykle, potem jeden dzień plamiłam takim śluzem podbarwionym na jasny brąz. Teraz też coś poleci, no ale jestem w terminie miesiączki, więc coś może jeszcze się złuszczać. Idę w pn lub środę do gina. Chcę porozmawiać, poradzić się, zapytać czy brać luteinę, bo w poprzedniej ciąży brałam ,ale wtedy w 5 tyg trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym. Jak poleżę, jest ok. W pracy ciężko. Pracuję w podstawówce. Dzieci na przerwach latają jak szalone. Wychodzę na korytarz tylko na dyżur. Brzuch mnie pobolewa , spina się od siedzenia za biurkiem. Rozpinam guzik przy spodniach, bo czuję dyskmfort. Chcę iść na l4 , jeśli z ciążą będzie ok. W szkole falami występują choroby-jelitówka, grypa, szkarlatyna, krztusiec. Ciągle coś. Poza tym wnoszę i znoszę 15 miesięczną córkę na 3piętro, bo u nas w bloku nie ma windy. Brzuch zaraz spięty i coś tam kapnie.
Hej tak to o Ciebie kochana mi chodzilo! To dobrze ze nie ma okresu ale z tego co mowisz to musisz bardzo uwazac bo praca i choroby w szkole.zdziwilas mnie tym krztuscem,w angli (gdzie mieszkam)tez chyba to jest,taki bardzo dlugo wystepujacy kaszel to jest?
 
reklama
To może o mnie chodzi? Jestem w terminie @,ktora tfu tfu nadal nie przyszła. Test robiłam we wtorek po pracy-pozytywny. Dwa dni przed terminem miesiączki brzuch bolał jak zwykle, potem jeden dzień plamiłam takim śluzem podbarwionym na jasny brąz. Teraz też coś poleci, no ale jestem w terminie miesiączki, więc coś może jeszcze się złuszczać. Idę w pn lub środę do gina. Chcę porozmawiać, poradzić się, zapytać czy brać luteinę, bo w poprzedniej ciąży brałam ,ale wtedy w 5 tyg trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym. Jak poleżę, jest ok. W pracy ciężko. Pracuję w podstawówce. Dzieci na przerwach latają jak szalone. Wychodzę na korytarz tylko na dyżur. Brzuch mnie pobolewa , spina się od siedzenia za biurkiem. Rozpinam guzik przy spodniach, bo czuję dyskmfort. Chcę iść na l4 , jeśli z ciążą będzie ok. W szkole falami występują choroby-jelitówka, grypa, szkarlatyna, krztusiec. Ciągle coś. Poza tym wnoszę i znoszę 15 miesięczną córkę na 3piętro, bo u nas w bloku nie ma windy. Brzuch zaraz spięty i coś tam kapnie.
Kochana daj znać w przyszłym tygodniu co mówił lekarz[emoji110] [emoji110] [emoji4]
 
Hej tak to o Ciebie kochana mi chodzilo! To dobrze ze nie ma okresu ale z tego co mowisz to musisz bardzo uwazac bo praca i choroby w szkole.zdziwilas mnie tym krztuscem,w angli (gdzie mieszkam)tez chyba to jest,taki bardzo dlugo wystepujacy kaszel to jest?
Tak, trwa dwa, trzy tygodnie. Mnie i moje koleżanki nauczycielki, ginekolodzy szybko wysyłają na l4. Zwłaszcza , jeśli były problemy z zajściem albo wczesniejszą ciążą.
Czekam na pierwsze usg. Liczę na dobre wieści, chociaż dopoki nie zobaczę bijącego serca nie chcę się cieszyć. Chcę tylko dotrwać do pn. Poza tym w pracy juz dwie osoby pytały czy jestem w ciąży, więc chyba coś jest na rzeczy. Obracam te pytania w żart, bo nie chcę się przyznawać ani kłamać.
 
reklama
Do góry