Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Lu_cy]

Jeszcze 11 dni. Dopiero 3dpo. Po analizie owufriend to w sumie boboseksy były na dzień przed owu, więc szansa jest. Niby nie chcę się nastawiać na to, ale sama wiesz jak to jest. Mówisz sobie, że trzeba podejść na luzie itp., a potem przychodzi co do czego, to jednak nadzieja się tli. Chciałabym, by się udało, ale po tylu zawodach i wylanych łzach nie chcę przechodzić tego ponownie.

Ale patrząc na to tak na chłodno, to ja też po tym jak się dowiedziałam że mąż ma 1% to założyłam że narazie się nie uda. Więc się nie spinalam, poza tym byliśmy w tej Turcji, skupilam sie na odpoczywaniu, wróciłam przeziębiona i zapomniałam o mierzenia temp i wyliczaniu minut do starań. A efekt jak widać

 

[martoosia04]

Fajnie by było, gdyby faktycznie okazało się, że to ciąża. Niestety czasu nie przyspieszę, więc muszę czekać do terminu @ na test.

 

[Loli05]

Do lekarza idę dopiero 22 października, więc nie wiem. Dzisiaj robiłam test i kreska jest mocniejsza, więc beta rośnie. Myslę, że może lepiej dla mnie będzie jak oprócz pracy jeszcze się czymś zajmę żeby za dużo nie rozmyślać, bo wiem, że jak ma być dobrze to tak bedzie. Co nam pisane [emoji6]

Ja uczylam sie na prawo jazdy jak bylam w ciazy i nie wiem sama,stres byl,jak zdwalam egzamin to powiedzialam ze w ciazy jestem(5 miesiac) i moze jakos tak przymknal oko ale i tak nie zdalam oblalan na parkowaniu,maly byl dosc spokojny podczas egzaminu.Drugi raz mialam wredna babe i juz czulam ze bedzie zle i maly strasznie mnie kopal i tez nie zdalam;( no a potem juz nie bylo jak i ja sie nie chcialam stresowac i zaczely mi sie problemy ciazowe(nie mowie ze to od egzaminow) i jzu nie zdawalam i nie mam prawka.Za to moj maz musial zrobic i mysle ze to tez dobrze wyszlo bo pewnie jak ja bym zdala to on by juz nie robil.

 

[Loli05]

Ale patrząc na to tak na chłodno, to ja też po tym jak się dowiedziałam że mąż ma 1% to założyłam że narazie się nie uda. Więc się nie spinalam, poza tym byliśmy w tej Turcji, skupilam sie na odpoczywaniu, wróciłam przeziębiona i zapomniałam o mierzenia temp i wyliczaniu minut do starań. A efekt jak widać

Bobo Cie wzielo z zaskoczenia

 

[Nat Bluebell]

Jeszcze 11 dni. Dopiero 3dpo. Po analizie owufriend to w sumie boboseksy były na dzień przed owu, więc szansa jest. Niby nie chcę się nastawiać na to, ale sama wiesz jak to jest. Mówisz sobie, że trzeba podejść na luzie itp., a potem przychodzi co do czego, to jednak nadzieja się tli. Chciałabym, by się udało, ale po tylu zawodach i wylanych łzach nie chcę przechodzić tego ponownie.

To jeszcze trochę czekania i w sumie za wcześnie na objawy, ale życzę żeby ten cykl był szczęśliwy

 

[martoosia04]

To jeszcze trochę czekania i w sumie za wcześnie na objawy, ale życzę żeby ten cykl był szczęśliwy

Żadnych objawów oprócz kłucia w podbrzuszu i bólu jak na @ od czasu do czasu, to nie mam. A te bóle są codziennie od kilku dni.

 

[Secretive]

Fajnie by było, gdyby faktycznie okazało się, że to ciąża. Niestety czasu nie przyspieszę, więc muszę czekać do terminu @ na test.

Kochana a ja mocno dle to mocno kciuki trzymam za ciebie aby się w tym cyklu udało [emoji6]

 

[Martkaaa5]

U mnie dziewczynki 8 dni do @ też właśnie kłuje mnie raz z jednej raz z drugiej strony podbrzusza piersi bolą wrażliwe kilka dni sutki bardzo balały ale przeszło śluz taki kremowy nie pamiętam takiego no to tyle z moich obserwacji czekać do pon mi zostaje

 

[Secretive]

Kochana a ja mocno ale to mocno kciuki trzymam za ciebie aby się w tym cyklu udało [emoji6]

 

[martoosia04]

Kochana a ja mocno dle to mocno kciuki trzymam za ciebie aby się w tym cyklu udało [emoji6]

Bardzo dziękuję <3

@Martkaaa5 mnie piersi nie bolą i nic poza kłuciem czy bólem jak na @ nie mam.