- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 15 892
Też nie lubię chodzić po lekarzach, ale nie jestem z tych co nie badają się po 10latMam dzis ta ginekolozke i sie stresuje... ja tak nie lubie lekarzy i jakichkolwiek badan [emoji39]

Mi też się nie chce siedzieć w pracy, najchętniej bym leżała pod kocem z kotami![]()
Moje koty nie chcą ze mną leżeć

Rany, mam te same odczucia [emoji849] Wczoraj to mnie mój M. miał chyba serdecznie dość i nawet do sprzeczki doszło [emoji17], bo panika mnie na myśl o ewentualnej ciąży ogarnęła: bo już taka stara jestem, bo nie damy rady finansowo, bo będę złą matka, jak my sobie poradzimy...
A dziś złość na @ i niech już w końcu przyjdzie
No i mój M. mi wcale sprawy nie ułatwia, bo on uważa, że w ciąży już jestem. On to taki optymista i trochę nie dopuszcza do siebie myśli, że może nam się w ogóle nie udać. Co wcale niestety mi nie pomaga [emoji17]
Też dopada mnie często panika, że sobie nie poradzę itp. w końcu to 1 dziecko. Nie mam doświadczenia...