reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Czarnobyl nas dopadł. Tyle że takie choroby to się z reguły później diagnozuje trzeba mieć pecha jak ja mam pecha przeważnie żeby w tym wieku dostać takie rozpoznanie. Już czekam na ten poniedziałek jak na skazanie
Myślę, że jak trafisz na dobrego lekarza to ładnie Ci wyprostuje tą tarczyce i nie powinno być problemu, tyle że trzeba ją będzie regularnie kontrolować. Dużo jest przypadków dziewczyn z fatalnymi wynikami, a jednak udało im się urodzić zdrowe dzieci
 
Znam dziewczyne 34lata z endometrioza(?) I jednym jajnikiem tylko,przez rok nie mogla zajsc w pierwsza ciaze,dostala sie na in vitro w uk za darmo odrazu ciaza,8 mcy pozniej spontaniczna druga ciaza, dwojka dzieci.jak jej sie udalo z tak malymi szansami to kazdy moze
 
U każdego w związku jakieś zawirowania ja też jestem jedynaczka i zawsze mówiłam że nie chce żeby moje dziecko było jedynakiem ale mąż nie zdał egzaminu z życia a z obecnym partnerem jak ja chciałam dziecko on mówił żeby poczekać żebyśmy razem mieszkali a nie tylko na weekendy później mi przeszlo i on to zaakceptował i myślałam że już nie będziemy mieli wspólnego dziecka a teraz nagle oboje poczulismy że czas na dzidzie i dlatego tak późno wszystko i mam nadzieję że matka natura będzie jeszcze łaskawa dla mnie ;)
 
Przykre jest to rozczarowanie,ja tydzien temu wkrecilam sobie ze mam plamienie implantacyjne zamiast okresu:(i tak plamilam na brazowo przez 3 dni i robilam testy i widzialam dwie kreski chociaz moj maz mowi ze nic nie bylo.4 dnia przyszedl okres i to bardzo mocny i dlugi,moze bylo to poronienie moze nie.smutne to takie,ale zlapalam sie na tym ze jak myslalam ze jestem w ciazy to jakos nie ogarnela mnie euforia tylko strach i panika.dziwne to bylo..
 
Dzień dobry

U mnie @ dziś na dobre. Czekam do gina z wynikami badań. Pewnie powie że wszystko dobrze i że on nic nie poradzi

Ewelina wróciła na staraczki. Rety. Ona na serio z tą ciąża ;)

Paulina_92 ja już też się niecierpliwie tym wszystkim. Jeszcze zaczyna mnie irytować jak ktoś mnie pyta o powiększenie rodziny. Kiedyś mnie to nie ruszało a teraz mam ochotę zapytać, a ***** Cię to obchodzi ;)
 
reklama
Dzień dobry

U mnie @ dziś na dobre. Czekam do gina z wynikami badań. Pewnie powie że wszystko dobrze i że on nic nie poradzi

Ewelina wróciła na staraczki. Rety. Ona na serio z tą ciąża ;)

Paulina_92 ja już też się niecierpliwie tym wszystkim. Jeszcze zaczyna mnie irytować jak ktoś mnie pyta o powiększenie rodziny. Kiedyś mnie to nie ruszało a teraz mam ochotę zapytać, a ***** Cię to obchodzi ;)
O tak pytania o to doprowadzają mnie do szału też , przecież na zawołanie nie będziemy w ciąży :/ albo teksty żeby o tym nie myśleć to się uda, ale jak już to trwa tyle czasu to się nie da o tym nie myśleć
 
Do góry