reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

No więc cóż potwierdziło się oczywiste test negatywny [emoji16] 13 dpo na bank by już wyszedł więc dzisiaj pije [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
No widzisz [emoji6]
Ja tez dzis znow pije [emoji23][emoji23] sama cole oczywiście zeby nikt sie nie pokapowal[emoji23] ale widze ze mojego korci juz powiedzieć [emoji23][emoji23]
 
reklama
Czy to czasami nie jest tak że póki dziecka z mamą nie łączy łożysko to ani żaden lek przeciwbólowy ani kilka lampek wina nie przenikają do dzidcka bo niby jakn
 
Ja jak zajdę, to w ogole planuje nikomu nic nie mowić aż do pierwszego usg, pierwszych (nawet fasolkowych) fotek. Chcę takie pudełeczka niespodzianki zrobić dla mojej mamy i M. W środku z testem i zdjęciem fasolki. najbardziej bym chciała im dać takie boxy na świeta pod choinkę, ale do tego trzeba zajść najpierw ;) myślicie żeby się ucieszyli?
 
Czy to czasami nie jest tak że póki dziecka z mamą nie łączy łożysko to ani żaden lek przeciwbólowy ani kilka lampek wina nie przenikają do dzidcka bo niby jakn
Nie bo łożysko tak naprawdę wytwarza się dopiero w końcówce pierwszego trymestru, a wcześniej zarodek odżywiany jest przez ciałko żółte tak czy siak możemy zarodek alkoholem czy lekami uszkodzić dlatego tak ważne jest zawracanie już na to uwagi po terminie @, do terminu @ zwykle mówimy wszystko albo nic, ale to te 14 dni od owu liczymy, a później już uważamy i to wyjątkowo bardzo [emoji4]
 
Nie bo łożysko tak naprawdę wytwarza się dopiero w końcówce pierwszego trymestru, a wcześniej zarodek odżywiany jest przez ciałko żółte tak czy siak możemy zarodek alkoholem czy lekami uszkodzić dlatego tak ważne jest zawracanie już na to uwagi po terminie @, do terminu @ zwykle mówimy wszystko albo nic, ale to te 14 dni od owu liczymy, a później już uważamy i to wyjątkowo bardzo [emoji4]
A to widzisz nie wiedziałam ale wsumie ani nie pale ani nie pije kawy ani alko więc nie będę miała z tym problemów :)
 
A to widzisz nie wiedziałam ale wsumie ani nie pale ani nie pije kawy ani alko więc nie będę miała z tym problemów :)
Ja kawę pije, ale w ciąży nie jest ona zabroniona, alko też zamierzam pić normalnie ;) nie jestem alkoholikiem żeby robić to codziennie czy nawet co tydzień ale jeśli jest okazja to bez przesady, normalnie teraz też bym z testem nie biegała tyle tylko, że mam te plamienia od 3 dni i trochę mnie zbiły z tropu [emoji14] oczywiście mówię o alko w czasie starań [emoji14] od pozytywnego testu ciążowego 0 alko, papierosów nie palę więc problem z głowy, a kwestia pije 2 kubki dziennie więc to też nie stanowi problemu ;)
 
Ja kawy raczej pić nie bede, jakos wole nie [emoji6] w pierwszej ciazy mnie odrzucilo totalnie mimo ze przed potrafilam pic nawet 8-10 dziennie [emoji57]
 
Ja jestem nałogowym kawoszem, w ciąży ograniczyłam się do dwóch dziennie, w czasie karmienia piłam bezkofeinową. Teraz mój synek (3 lata) zasiada ze mną z inką i gadamy o życiu :) myślę że wyrobiłam mu smak w tej ciąży i potem karmiąc. Można powiedzieć że wychowałam sobie kompana do kawki [emoji14]
 
reklama
Ja jestem nałogowym kawoszem, w ciąży ograniczyłam się do dwóch dziennie, w czasie karmienia piłam bezkofeinową. Teraz mój synek (3 lata) zasiada ze mną z inką i gadamy o życiu :) myślę że wyrobiłam mu smak w tej ciąży i potem karmiąc. Można powiedzieć że wychowałam sobie kompana do kawki [emoji14]
No to moje przyszłe dziecko też chyba będzie kawoszem bo kocham kawę [emoji4]
 
Do góry