Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Maga_ch]

Chyba jeszcze gorzej jak badania wychodzą w porządku, a się nie udaje tyle czasu. Jesteście o tyle w dobrej sytuacji, że znacie powód niepowodzen nad którym można popracować... I z czasem na pewno będzie upragniona ciąża

To prawda. Ja się akurat "ucieszylam" jak wyszła mi ta wysoka prolaktyna. Jest coś do poprawienia, jest coś czym mogę tłumaczyć poprzednie niepowodzenia. Jakby nic z krwi nie wyszło to bym zlapala mega doła, że jak to, wszystko ok a ciąży nie ma??
A tak poprawie PRL i bedzie owu i potem ciąża na bank!![emoji119] (dziś mam dobre nastawienie, będzie dobrze, musi być!!)

 

[PatPatPat]

Niektóre dziewczyny badają szyjkę macicy. Dziś znalazłam przypadkową instrukcję może komuś się przyda

 

[Nat Bluebell]

To ja nie kumam mojej szyjki, skoro jest ciągle teraz bardzo wysoko, że ledwo sięgam

 

[MoniaaM]

U mnie badania są OK. Gin powiedziała że nie powinnam mieć problemów z zajściem. Ale tylu glowy też siedzi że nie jestem po 20 tce tylko po 30 tce, dodatkowi dochodzi stresujaca praca i wieczne zabieganie.

 

[użytkownik 168678]

Mi sie marzy corcia[emoji173]

Mi się marzył syn i mam córkę i teraz wolę drugą córkę. Wszystko mam dla dziewczynki, kiedyś mogłyby mieć razem pokój. Mąż zdecydowanie też chce mieć drugą córkę. Jak będzie syn, to też będzie wielkie szczęście Najważniejsze by było zdrowe

 

[użytkownik 168678]

Eh wiecie co mam dzis jakis taki dzien ze raz mysle ze nie moge sie zalamac a za chwile chce mi sie ryczec... przed chwila czytajac inne forum gdzie sie udzielam koleżanka napisala wynik bety.. udalo sie w 1cs.. super szczerze sie ciesze ze sie im udalo i gratuluje ale jednak w glebi serca cos we mnie krzyczy dlaczego mi sie tak nie udaje?? Czemu ja musze co miesiac przechodzic rozczarowanie a inni maja tak latwo ?? [emoji22][emoji22] chce mi sie plakac a nawet nie moge sobie na to teraz pozwolić [emoji22][emoji22]

Nikt nie ma łatwo i na pewno ma inne problemy ... Tobie też się uda ,

 

[użytkownik 168678]

Mam 31 lat staramy się od lipca. Długo myśleliśmy że nasza córka będzie jedynaczka bo nie chcieliśmy więcej dzieci. I w tym roku nie wiem. ..jak grom z jasnego nieba zaczęliśmy o tym rozmawiać że jednak nie chcemy żeby córka była sama. I w maju podjęliśmy decyzję ze chcemy drugie dziecko. Ja naiwna myślałam że skoro mamy już dziecko to nie będzie z tym większych problemów a tu klops. Co prawda dopiero 3 cykl poszedł na marne ale człowiek za każdym razem łapie doła jak przychodzi @

Też mam córcię i również staram się od niedawna, aczkolwiek przed staraniami nie byliśmy zbyt ostrożni, a wpadki z tego nie było. Również myślałam, że szybko zaskoczy za drugim razem. W dodatku jak już jest dziecko, to trudniej o chwilę dla siebie na przytulanki. W dodatku mąż pracuje w systemie zmianowym , a od listopada delegacja na pół roku. I tylko weekendy w domu, więc czuję presję czasu

 

[Nat Bluebell]

U mnie badania są OK. Gin powiedziała że nie powinnam mieć problemów z zajściem. Ale tylu glowy też siedzi że nie jestem po 20 tce tylko po 30 tce, dodatkowi dochodzi stresujaca praca i wieczne zabieganie.

Musimy wierzyć, że będzie dobrze

Też mam córcię i również staram się od niedawna, aczkolwiek przed staraniami nie byliśmy zbyt ostrożni, a wpadki z tego nie było. Również myślałam, że szybko zaskoczy za drugim razem. W dodatku jak już jest dziecko, to trudniej o chwilę dla siebie na przytulanki. W dodatku mąż pracuje w systemie zmianowym , a od listopada delegacja na pół roku. I tylko weekendy w domu, więc czuję presję czasu

Z takimi delegacjami zawsze problem, żeby trafić w dni plodne, mam nadzieję że uda się szybciej

Kurde, za cholerę nie mogę skupić się na pracy dzisiaj, tylko rozmyślam cxy może jest szansa czy kolejny cykl. Ten czas przed @ najgorszy :/

 

[Malentka]

kurcze ciagle mnie kluje cos jakby w srodku ......a w pon bylam na usg i wszystko bylo ok....zaczynam sie bac ze jakas infekcja sie przyplatała..ale czy wtedy by tak dziwnie kluło przy infekcji ?? tak jakby w srodku na wysokosci wzgórka łonowego.....cholera znowu bede musiala isc do gina...;/

 

[Malentka]

Musimy wierzyć, że będzie dobrze


Z takimi delegacjami zawsze problem, żeby trafić w dni plodne, mam nadzieję że uda się szybciej

Kurde, za cholerę nie mogę skupić się na pracy dzisiaj, tylko rozmyślam cxy może jest szansa czy kolejny cykl. Ten czas przed @ najgorszy :/

domyslam sie co czujesz....ja mam miec 5 pazdziernika i juz se mysle ze od jutra tydzien do wielkiej niewiadomej