Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Dżasta :)]

Ja też się Witam właśnie jem śniadanie i zaraz lecę do pracy...
A przy okazji mam do Was pytanko, czy zdarzyło Wam się kiedyś brać tabletki dopochwowe (Macmiror complex 500) i mieć po nich bóle podbrzusza ? Bo ja kiedyś je miałam i nic mi się po nich nie działo, a teraz rano wstaje z bólami podbrzusza bo aplikuje je na noc - pierwsze 2 tabletki to miałam rano ból jak na @ taki konkretny a dziś tylko trochę mnie boli i nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy coś jest nie tak ?

 

[martoosia04]

Dobrze jest przypomnij kiedy testujesz

Daje sobie jeszcze tydzień ze spokojem. Bo dopiero dziś 6dpo. Z drugim synkiem wyszedł mi test na dwa dni przed @ i nie walił jakas mocą różu. Dlatego czekam.

 

[Agatki]

Daje sobie jeszcze tydzień ze spokojem. Bo dopiero dziś 6dpo. Z drugim synkiem wyszedł mi test na dwa dni przed @ i nie walił jakas mocą różu. Dlatego czekam.

To za tydzień będzie chyba dużo dziewczyn testować, będzie wysyp kolejny może hihi a powiedz mi masz jakiś śluz teraz czy susza bo u mnie sucho....

 

[martoosia04]

To za tydzień będzie chyba dużo dziewczyn testować, będzie wysyp kolejny może hihi a powiedz mi masz jakiś śluz teraz czy susza bo u mnie sucho....

Nie wypływa ze mnie za wiele. Ale jak paluchem pogrzebię bo kremowy jest.
Teraz mam lek (GYNA-zol) więc nie zwracam uwagi na śluz bo to lek dowcipny i do tego biały krem [emoji23] więc wiesz [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Od wczoraj tylko delikatnie czuję jakby mi wszystko stało pod gardłem [emoji849] ale nie chcę się nakręcać. Byle temp. poki co nie spadała. To mój cel na najbliższy tydzień [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

 

[Secretive]

Nie wypływa ze mnie za wiele. Ale jak paluchem pogrzebię bo kremowy jest.
Teraz mam lek (GYNA-zol) więc nie zwracam uwagi na śluz bo to lek dowcipny i do tego biały krem [emoji23] więc wiesz [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Od wczoraj tylko delikatnie czuję jakby mi wszystko stało pod gardłem [emoji849] ale nie chcę się nakręcać. Byle temp. poki co nie spadała. To mój cel na najbliższy tydzień [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Trzymam kciuki kochana za ciebie musi się wkoncu udać [emoji3]

 

[Agatki]

Nie wypływa ze mnie za wiele. Ale jak paluchem pogrzebię bo kremowy jest.
Teraz mam lek (GYNA-zol) więc nie zwracam uwagi na śluz bo to lek dowcipny i do tego biały krem [emoji23] więc wiesz [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Od wczoraj tylko delikatnie czuję jakby mi wszystko stało pod gardłem [emoji849] ale nie chcę się nakręcać. Byle temp. poki co nie spadała. To mój cel na najbliższy tydzień [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Ja tak sobie z ciekawości zmierzylam temperaturę i lipa bo 36,8

 

[flor87]

Hej dziewczyny! I znów poniedziałek i praca...[emoji39] 3mam kciuki za testujace niebawem

 

[martoosia04]

Trzymam kciuki kochana za ciebie musi się wkoncu udać [emoji3]

Byłoby super. Póki co staram się być cierpliwa i czekam cierpliwie do testu. Z ginką jestem swoją umówiona, że przyjdę 2 tyg po terminie @ w razie co na pierwszą wizytę. Wcześniej mówiła, że nie ma sensu.

 

[flor87]

Nie mogę się połapać w tym nowym ovufriend... [emoji848] po co oni to zmieniali czasem proste bez udziwnien jest lepsze

 

[Kaamilaaa]

Widzę ze Ewelina przerzucila się na inny wątek[emoji23]

No, juz jej ostatnio pisalam tam po co dalej robi testy [emoji57]

Chyba tak, mnie to ciekawi bo pomimo @ ciągle robi testy....

Bo chyba na sile probuje sie doszukac ciazy, wyglada mi to tak jakby tak bardzo chciala byc w ciazy bo pewnie wiecej nie beda probowac [emoji57]

Tak, tylko bez sensu robić sto testów ciążowych.... @ przyszła to jeden, góra dwa....

No bez sensu tyle testow [emoji57]

Koleżanka zrobila kiedyś 1 test 2 tygodnie po @ (ktora byla normalna i w terminie), bo zaniepokoilo ją ze znow krwawi i wtedy wyszły ||(niestety beta juz spadala), i kiedys o tym tu pisalam i moze Ewelina tym sie sugeruje ze mimo @ moze byc w ciazy [emoji57]

Dziś na Chrzcinach oczywiście padł temat dziecka...ze teraz Nasza kolej, ze na co my czekamy, ze juz tyle razem jestesmy, ze po slubie, ze moja mama by chciala zostac znowu babcią, ze Nam ubranka oddadzą wszyscy, ze nic tylko robic dzieci!...Boże gdyby to bylo takie proste[emoji37]
Mialam ochotę wstać i wyjść.

Ehh.. [emoji853] ludzie sobie nie zdaja sprawy jak takie teksty moga czesto ranic [emoji853]

Ale szczerze chyba wolalabym to uslyszec niz to co ja usłyszałam jakis czas temu od matki i siostry ze "po co mi kolejne dziecko? Czemu juz teraz, a zresztą po co w ogole mysle o dziecku jak jak i tak nie wiadomo czy uda mi sie zajść ..."[emoji58]

Cześć. Kiedyś tu zaglądałam, coś napisałam, potem przestałam tu zaglądać. Dziś wracam.
Muszę coś z siebie wyrzucić. Jestem strasznie niecierpliwa. Chcę dziecka tu i teraz, zaraz. Nie mogę wytrzymać do terminu @,nie mogę nawet pracować. Nie mogę, nie chcę,nie potrafię. Doszukuje się znaków na niebie i ziemi, że jestem w ciąży. Do okresu tydzień i gdyby były takie testy, to pewnie już bym zrobiła....
Miałam lekkie plamienie. Miałam tak w pierwszej ciąży, ale i w sierpniowym bezowocnym cyklu, też miałam plamienie. Więc z jednej strony myślę, że to może implantacja , a z drugiej to mogą być problemy zdrowotne. Nie da się nie nakręcać na ciążę. Do pracy chodzę jak za karę. Jestem zła i smutna. Mam okropny charakter, jestem tak niecierpliwa. Poza tym córeczka daje mi popalić. Sama się sobie dziwię, że marzy mi się drugie
A co najgorsze to te dwie upragnione krechy nie są wcale gwarancją narodzin zdrowego dziecka. Tak mnie to dołuje wszystko, bo pamiętam jak było z córką. W piątym tygodniu ciąży wylądowałam w szpitalu z poronieniem zagrażającym. I tyle bym dała, aby znów zostać mamą, ale to takie trudne. Ta cała ciąża, poród. Kurczę samo zapłodnienie jest problemem, a to pwinna być tylko przyjemność.

Rozumiem ze taka jestes niecierpliwa [emoji6]
Rowniez bylam ale na początku starań i testowalam nawet 10dpo [emoji6], ale z kazdym kolejnym cyklem ma sie wiecej cierpliwości, chociaz oczywiście zycze Ci zeby ci sie udalo teraz i żebyś nie musiala uczyc sie tej cierpliwości[emoji6]

Ja nie wiem jak to dokładnie tam ona liczyła, ale lekarz tak jej powiedział , że wypadło w dni nie płodne i że to się zdarza rzadko ale się zdarza tzn w sensie , że plemniki może przetrwały do dni płodnych ? nie wiem na ile dokładne są te sprzęty lekarskie co to pokazują

Hmm.. pewnie koleżanka patrzac na kalendarzyk stwierdzila ze juz po plodnych wiec zaszalala a tu psikus bo owu sie przesunela [emoji57]
Nie wiem co ten lekarz mial na mysli [emoji848] przeciez to wcale nie tak rzadko sie zdarza ze owu i @ sie przesuwają, jak nie obserwowala dokladnie cyklu to nie mozna powiedziec że wypadło w dni niepłodne bo nie miala pewności [emoji57]


Dzien dobry [emoji6] u mnie jakies 3-4dpo, jeszcze cycki nie bolą ale juz sie wieksze zrobiły, nienawidze drugiej fazy cyklu [emoji57]