reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Jestem taka wkurzona tym endo. Kasa poszla w bloto! Dobrze ze w czwartek ginek moj prywatny to wyzebram od niego cos na tsh
No nie dziwie ci sie, przeciez tsh masz ewidentnie do zbicia [emoji853]

Pytanko :
Dziewczyny powiedzcie mi czy to ze mamy ustalone jak długo sie staramy i ze jak nie wyjdzie do konca przyszlego roku i odpuscimy to znaczy ze wcale mi na dziecku nie zalezy ? [emoji35]
Bo wedlug niektorych tak...
 
reklama
No nie dziwie ci sie, przeciez tsh masz ewidentnie do zbicia [emoji853]

Pytanko :
Dziewczyny powiedzcie mi czy to ze mamy ustalone jak długo sie staramy i ze jak nie wyjdzie do konca przyszlego roku i odpuscimy to znaczy ze wcale mi na dziecku nie zalezy ? [emoji35]
Bo wedlug niektorych tak...
To jest każdego indywidualna sprawa i każdy powinien sam podejmować decyzje i nie patrzeć na innych a zawsze inni będą mieli dużo do powiedzenia nie o swoim życiu także trzymajcie się swoich postanowień :)
 
No nie dziwie ci sie, przeciez tsh masz ewidentnie do zbicia [emoji853]

Pytanko :
Dziewczyny powiedzcie mi czy to ze mamy ustalone jak długo sie staramy i ze jak nie wyjdzie do konca przyszlego roku i odpuscimy to znaczy ze wcale mi na dziecku nie zalezy ? [emoji35]
Bo wedlug niektorych tak...
Nie ja tak nie myślę. Ja sobie ustaliłam że staram się do 35 roku. Jak sie wyrobie z dwoma dzieciaczkami to fajnie, jak sie uda z jednym to tez ok a jak wcale to widocznie tak ma być. To Twoje życie i nic innym do tego. Wiadomo że zalezy nam na byciu mamą, ale kazdy ma jakies limity...i postanowienia. Jedni beda walczyc o dzidzie do upadlego a inni beda woleli odpuścić i skupić się na własnym "spełnieniu" w inny sposób.
 
Bo endo stwierdzil ze nie ma podstaw aby mi dac cos na zabicie tsh a mam 3,36![emoji19]
Niektórzy lekarze powinni zmienić zawód albo nie nazywać się lekarzami.... Przecież takie TSH przy staraniach jest za wysokie...
Ja nie zapomnę jak w ciąży na pierwszym usg prenatalnym poszłam na NFZ lekarz potraktował mnie jakby mi robił łaskę że mnie bada widać było że nie potrafi ogarnąć sprzętu od usg całe badanie czymś mnie straszył zaczanac że dziecko jakieś za małe zanim je woogle zmierzył po czym jak je zmierzył okazało się że jest idealne do wieku potem na końcu powiedział że czegoś nie widzi i moje dziecko prawdopodobnie ma wadę serca i żebym zrobiła sobie test papa który w zasadzie nie wykrywa wady serca tylko inne choroby.... A kosztuje 600 zł więc pewnie szukał naiwnej kosztem nerwów jakie przeszłam... 2 dni płakałam przez dziada i czekałam na wizytę prywatna żeby to sprawdzić i okazało się że wszystko jest idealne po prostu brak słów. Do tej pory mam taką traumę że jak mam iść na jakąś wizytę to ciśnienie mi skacze jak głupie
 
Bo endo stwierdzil ze nie ma podstaw aby mi dac cos na zabicie tsh a mam 3,36![emoji19]
Myślę, że warto zbic. Ja zbijalam tsh 2,5 ale to dzięki mojej ginekolog. Bo jak byłam u endokrynologa z takim tsh to powiedziała mi, że mam pracę zmienić żeby zajsc w ciąże.... bo zbyt odpowiedzialna i stresujaca... No na głowę upadła ta doktorka.
 
Niektórzy lekarze powinni zmienić zawód albo nie nazywać się lekarzami.... Przecież takie TSH przy staraniach jest za wysokie...
Ja nie zapomnę jak w ciąży na pierwszym usg prenatalnym poszłam na NFZ lekarz potraktował mnie jakby mi robił łaskę że mnie bada widać było że nie potrafi ogarnąć sprzętu od usg całe badanie czymś mnie straszył zaczanac że dziecko jakieś za małe zanim je woogle zmierzył po czym jak je zmierzył okazało się że jest idealne do wieku potem na końcu powiedział że czegoś nie widzi i moje dziecko prawdopodobnie ma wadę serca i żebym zrobiła sobie test papa który w zasadzie nie wykrywa wady serca tylko inne choroby.... A kosztuje 600 zł więc pewnie szukał naiwnej kosztem nerwów jakie przeszłam... 2 dni płakałam przez dziada i czekałam na wizytę prywatna żeby to sprawdzić i okazało się że wszystko jest idealne po prostu brak słów. Do tej pory mam taką traumę że jak mam iść na jakąś wizytę to ciśnienie mi skacze jak głupie
Ja poszłam kiedyś na monitoring do lekarza, tłumacze mu, że moje cykle trwaja 40 dni... byłam wtedy u niego w 12dc - A on mi cisnie kit, że już dawno jestem po owulacji. No jasne, tamten cykl trwał wtedy 45 dni :/ już więcej nie poszłam...
 
reklama
Ja poszłam kiedyś na monitoring do lekarza, tłumacze mu, że moje cykle trwaja 40 dni... byłam wtedy u niego w 12dc - A on mi cisnie kit, że już dawno jestem po owulacji. No jasne, tamten cykl trwał wtedy 45 dni :/ już więcej nie poszłam...
Czasami mam wrażenie że pacjent ma większą wiedzę od lekarza [emoji23]
 
Do góry