reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Synek 16 września skończy 15 miesięcy. Nigdy go z nikim nie zostawiłam dłużej niż 3 godziny dlatego mam taki lęk. A ci do samego wesela to nie będzie innych dzieci i syn o 20 ma rytuał ,że śpi. Uważam, że naprawdę jak na wesele bankiet do 1 w nocy szkoda byłoby go szarpać :(
Ja mojego też nigdy nie zostawiałam z nikim wogole mieszkamy z Warszawie moi rodzice są 150km od nas a teściowa to do tej pory nie chce z nim zostać nawet na godzine żebyśmy z mężem mogli iść spokojnie na zakupy obok bo się boi ( nie wiedziałam że mam takie straszne dziecko ) [emoji14] więc się już przyzwyczailam że nawet nie mam z kim zostawić nawet jakbym bardzo chciała ;P jak masz z kim zostawić to wiadomo lepiej nie męczyć i nie ciągać ze sobą . Też bym myślała to normalne ale postaraj się wykorzystać ten czas i się pobawić i wyluzować :)
 
reklama
Tez bym nie wziela dziecka na taką imprezę, tym bardziej tak daleko.
Maluch szybko by sie pewnie znudzil, zaczal by marudzic, bylby spiacy, i On i Wy byscie nie skorzystali na imprezie bo na zmiane z mezem bys musiala go non stop pilnowac.
A jezeli masz okazje zostawic malego z kims, to zostaw i baw sie dobrze[emoji8]
My byliśmy zmuszeni zabrać małego na wesele bo moi rodzice też na nimbyli a na teściowa nie ma co liczyć. I to było najlepsze wesele na jakim byłam poza własnym od dawien dawna :) mały woogle nie marudził widać było ze mu się podoba i ani przez chwilę nie czułam się umęczona koło 21 poszedł spać a my bawiliśmy się dalej do 2 nawet się nie obudził kiedy wracaliśmy 30km do domu i przekładaliśmy go do auta i z auta potem spał na tyle długo że na poprawinach wyszlismy jako ostatni tacy bylismy wypoczeci ;P ale też przed weselem widziałam to jak wy piszecie i jak na nie jechałam to już chciałam żeby było po a tu się tak miło zaskoczyłam
 
Mnie też nie ale sama się przez to pilnowała. Miałam jakaś taka świadomość, że głupoty glupoyami ale trzeba się pilnować i mieć umiar. Zresztą ja to od zawsze na lekach więc pić nie pilam ale na imprezy chodziłam ;)
Ja sie wyszalalam i dobrze bo teraz to juz nie te lata [emoji14]
Tez zmykam bo zaraz maz wraca z pracy[emoji8]
Dobrej nocy wszystkim[emoji8] obfitej w bzykanie oczywiście[emoji13][emoji7][emoji173]
Haha u nas skrzypiace lozko wiec ciezko [emoji23][emoji23]
Mając naście lat mnie to irytowało że tylu rzeczy nie mogłam ale z wiekiem człowiek potrafi docenić :) najwaNiejsze że sobie to odbiłam i nie mogę powiedzieć że się nie wyszalalam tylko to wyglądało tak jakby mnie ze smyczy ktoś spuścił no ale jakoś to przeżyłam ;0
Ja sobie pozwalam w takim wieku jak pisałam, nigdy nie było nikogo kto by mnie pilnował wiec szalalam poki mogłam no i jak wiadomo szybko zostalam matką i teraz te szaleństwa to tylko wspomnienia i jakos ciesze sie ze sie wyszalalam wcześniej [emoji57]
 
Teraz ten test wyglada jakoś tak ale teraz nie mogę go uznać za prawdziwy
IMG_2999.JPG
IMG_2998.JPG
 

Załączniki

  • IMG_2999.JPG
    IMG_2999.JPG
    221 KB · Wyświetleń: 223
  • IMG_2998.JPG
    IMG_2998.JPG
    202,8 KB · Wyświetleń: 233
Tera temp podniosła mi się do 37 a wcześniej ciagle wahała się. 36,2 36,5 i tego typu tylko ze to 37 z teraz a tamte z rana
 
Ja żałuję tylko jednej rzeczy że będąc 20 letnia mama nie umiałam się cieszyć macierzynstwem dużo rzeczy mnie irytowało wiem że teraz byłoby zupełnie inaczej gdyby tylko dostać druga szansę na bycie mama :)
Ja tak miałam w wieku 25 lat. Teraz mam czterolatka i prawie 30 lat i dopiero czuje że się dogadujemy i mniej myślę "co by było gdyby" dziś byłam z mężem na randce w Sopocie. Fajnie było, ale Dołuje mnie widok zadbanych i pewnie bezdzietnych kobiet, które mają siłę balowac całą noc, a ja szybko szybko bo mały czeka i szybko spać bo się nie wyspie ;)
Dziewczyny jutroam wesele takie jedno dniowe ale 200 km od domu. Pierwszy raz zostawiam syna z kimś na dzień i noc. Rano o 8 będziemy ale i tak nie mogę spać. Ciągle myślę co ze mnie za matka, że się nie ubawie, że będzie za mną płakał... Bijee mi na łeb. A mój mąż śpi w najlepsze i ciągle tylko powtarza że to już jutro i jak fajnie. Ech serce matki
Jakbym miała możliwość to bym zostawiła ;) pewnie dzwonilabym co godzinę i co minutę sprawdzała telefon, a finalnie okazałoby się, że mały śpi w najlepsze [emoji14]
 
Ja ogolnie to nie jestem fanką zabierania malych dzieci na taką imprezę jak wesele. Niestety ale kilka razy bylam swiadkiem jak kilkunastomiesieczne dzieci biegaly pod nogami tanczacych ludzi...zostawione bez opieki bo rodzice tez chcieli sie pobawic. Rozumiem jak rodzice zabieraja dziecko i sie Nim zajmuja, ale irytuja mnie rodzice ktorzy sami sie bawia i nawet nie zwracaja uwagi na to co się dzieje z ich dzieckiem. A nie trudno o jakis wypadek z udziałem takiego dziecka. Już raz widzialam jak talerz rosolu laduje na glowie malego dziecka które wpadlo pod nogi kelnerki[emoji15]

Maz mi przywiozl chipsy!![emoji23] moje ulubione! A ja chcialam przestac jesc takie rzeczy! No i co teraz?? Maja sie zmarnowac??[emoji16]
 
reklama
Ja sie wyszalalam i dobrze bo teraz to juz nie te lata [emoji14]Haha u nas skrzypiace lozko wiec ciezko [emoji23][emoji23]Ja sobie pozwalam w takim wieku jak pisałam, nigdy nie było nikogo kto by mnie pilnował wiec szalalam poki mogłam no i jak wiadomo szybko zostalam matką i teraz te szaleństwa to tylko wspomnienia i jakos ciesze sie ze sie wyszalalam wcześniej [emoji57]
A czemu wspomnienia ? Przeciez od czasu do czasu można wyjść ze znajomymi :D ja się czaję na jutro żeby mieć wychodne bo dawno nie byłam :D ale ja to wychodzę jak dziecko już śpi i wracam to dalej śpi tylko mąż musi mnie puscic ;p
 
Do góry