reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

U mnie okres 16-18 lat był też niespokojny że tak to okresle miałam takie towarzystwo że teraz z perspektywy jak na to patrzę to podziwiam moich rodziców za cierpliwość i wyrozumiałość :)
To ja za to zaczęłam szales dopiero po liceum [emoji14] studenckie prawdziwe życie ;P z imprezy na imprezę :)
 
reklama
To ja za to zaczęłam szales dopiero po liceum [emoji14] studenckie prawdziwe życie ;P z imprezy na imprezę :)
Mi to właśnie uciekło bo życie inaczej się potoczyło ale za to jak rozwiodłam się po 9 latach małżeństwa to nadrabiałam przez rok imprezowanie mocno potrafiłam w piątek na imprezę na rano na 6 do pracy w sobotę wieczorem znowu na imprezę niedziela była na regenerację a terwz jak w piatek poimprezuje to z tydzień potrzebuje na regenerację :D:D:D
 
Mi to właśnie uciekło bo życie inaczej się potoczyło ale za to jak rozwiodłam się po 9 latach małżeństwa to nadrabiałam przez rok imprezowanie mocno potrafiłam w piątek na imprezę na rano na 6 do pracy w sobotę wieczorem znowu na imprezę niedziela była na regenerację a terwz jak w piatek poimprezuje to z tydzień potrzebuje na regenerację :D:D:D
Ja czasami jak wyszłam z domu to od razu szłam do pracy ;P a ile razy wracałam do domu na 6 gdzie miałam na 8 do pracy to tego już nie zlicze teraz się zastanawiam skąd ja brałam siły skoro teraz mi ciągle za mało snu [emoji14]
 
O matko w tym wieku takie imprezy z gorzalka ? ;P
No ja sie pierwszy raz porzadnie upilam majac 14lat [emoji23][emoji23]potem przez rok nie tknelam alko [emoji23][emoji23][emoji23] a potem wyszalalam sie co weekend na domowkach [emoji14]
Kamila widać była szaloną nastolatką :D
Zdecydowanie tak [emoji14]
Czy u Was, gdy idziecie na wizyte do gina i robicie wszystkie rytuały zwiazene z depilacja kazdego skrawka ciała to Wasi mężczyźni tez Wam mówią ze się bardziej pindrzycie na wizyte do lekarza niz dla nich samych?[emoji23]
Moj maz czesto wlasnie tak mówi[emoji23] ze przed wizyta sie pindrzę[emoji13] a dla Niego to juz nie[emoji13]
Ja sie depiluje "na bieżąco" wiec wizyta u gin raczej nic nie zmienia [emoji14]
Ja nie zaluje tego okresu[emoji16] Byl fajny, wyszalalam się banajmniej[emoji5]
Ty pewnie tez?[emoji5]
Ja nie zaluje, wyszalalam sie wtedy,potem w wieku 17lat bylam juz w ciąży [emoji6] i teraz ani mysle o takich szalenstwach [emoji14]
 
reklama
Wy tu o studenckich czasach a ja tak w pierwszej liceum o 4 kladlam sie spac o 5:30 wstawalam 10minut kawa ogarnianie sie i w droge godzina na nogach do przystanku zeby do szkoly dojechac [emoji23][emoji23]
 
Do góry